Kasia Jędrzejczyk, Krzysztof Szewczyk i Piotr opowiadają o swoich doświadczeniach z osobistych sesji z klientami:
- czym się zajmujemy
- podróże astralne Piotra
- ingerencja w niższe poziomy z poziomu wysokiego
- wartość działania w grupie
- BHP kontaktów z poziomami astralnymi
- informacje techniczne z wyższych poziomów
- podróże do wnętrza Ziemi
- siatka przechwytująca dusze
- czarnidło
- blokady świadomości
- reptilianie też mają swoich duchowych odpowiedników
- użycie siły nie rozwiąże problemów
- zbawcy nie istnieją
- do czego służy CERN
- obserwacja emocji zmienia emocję
- jak wyglądają ciała subtelne człowieka
- o pułapkach w świadomych snach
- stań twarzą w twarz z koszmarem
Strony Katarzyny, Krzysztofa i Piotra:
– MagicznaKuleczka.pl
– Facebook.com/MagicznaKuleczka
Kanał YouTube:
www.YouTube.com/channel/UC1qGKcFn_67YlWTqN9PmUUQ
Ilość wejść:
Witam wszystkich. Najpierw przeczytałem komentarze, potem wysłuchałem nagrania. Zaskoczył mnie brak czujnych dyżurnych troli, to jeszcze bardziej mnie zaintrygowało oprócz samego nagrania. Jestem ostrożny i sceptyczny. W końcu umówiłem się na sesję z Krzysztofem, który był w towarzystwie Magdy nie Katarzyny. No powiem wam, że szok. Pozytywny szok. Nie ma bicia piany, wszystko jest proste i naturalne. Czuć że doskonale wiedzą co robią i widzą, co widzą i wiedzą swoje, a nie zapożyczone. Mnie nie udało się widzieć tego wszystkiego, ale czasem czułem dosłownie wyraźne fizyczne doznania, ale bardzo przyjemne. Czułem lekki lęk, co się dzieje, ale też lekkość.
Kurdę, to są naprawdę mocarze i w dodatku za śmieszne pieniądze. Minął miesiąc, a ja ciągle o tym myślę. Musiałem wystawić im tę laurkę. Krzysztof i Magda to pełna profeska. Jeśli szukacie sensownego oczyszczania, to walcie w ciemno! Dzięki Krzysztofie i Magdo 🙂
Bardzo ciekawy materiał, myślę, że wiele osób wyniesie dużo z takiego doświadczenia i informacji przedstawionych przez Was. Mam pytanie co myślicie o oczyszczaniu energetycznym? Ja korzystałam z http://dotykprzestrzeni.pl/czakr/oczyszczanie-energetyczne/ Domu Przestrzeni, gdzie oczyszczałam się na odległość.. Nie wszyscy podchodzą do tego tematy pozytywnie, stąd też moje pytanie.
Witam,
jestem właśnie po sesji z Kasią i Krzysztofem i muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Co do astrala to nie czytałem żadnych książek na ten temat więc nie potrafię się posługiwać jakąś konkretną nomenklaturą, ale postaram się opisać jak widzę całe to przedsięwzięcie.
Przede wszystkim wszystko jest bardzo profesjonalnie poprowadzone, jeżeli nie masz na coś ochoty to tego nie robisz. Wszystkie zmiany jakie zachodziły w astralu momentalnie odczuwałem w ciele fizycznym i w czakrach.
Widać ewidentnie, że Kasia i Krzysztof już opracowali pewnego rodzaju metody żeby usprawnić cały proces i wydaje mi się, że osoby które kompletnie nie mają pojęcia co to jest astral w tym wypadku są w bardzo dobrych rękach.
Jedyną wątpliwość jaką miałem przed sesją to to, że astral jest nieskończoną ilością planów i nie wiedziałem czy podczas sesji ograniczymy się do jednego czy do wielu. Okazało się, że bardzo sprawnie dało się przeskakiwać między planami znajdując kolejne blokady do oczyszczenia.
Wczoraj miałem sesję, dzisiaj obudziłem się wypoczęty pełen energii i wewnętrznego spokoju.
Jak będzie trzeba mogę napisać np. po tygodniu jak się z tym wszystkim czuję. 😀
Polecam każdemu kto chciał by sobie poradzić z wszelkimi blokadami jakie odczuwa w życiu na każdej płaszczyźnie swojego bytu 😀
Chetnie sie podlacze do kazdej z tych osob i powedruje z nia zobaczyc co oni widza… Jak mozna sie z nimi kontaktowac?
Hyhy, a u samej góry masz kontakt do nich:
Strony Katarzyny, Krzysztofa i Piotra:
– MagicznaKuleczka.pl
– Facebook.com/MagicznaKuleczka
Kanał YouTube:
http://www.YouTube.com/channel/UC1qGKcFn_67YlWTqN9PmUUQ
27:28 – moze ktos mi wytlumaczyc o czym ta KASIA mowi ? o jakis atomach ? o jakims fraktalu ?
przeciez to sa jakies wizje nie z tej Ziemi , Atomow nie ma w swiecie astralnym tylko antymateria…chyba ta Kasia nie umie uzyc pojec … Prosze mi to wyjasnic , ktos wie ???
ten piotr ma wchodzi do astrala zwyklego najnizszego poziomu do umarlych nie moga wejsc ludzie zywi. !!! … to sa inne swiaty … wielokrotnie bylem w astralu miedzy bytami ,ale nigdy nie miedzy duchami!!!! Ponadto ,zeby wejsc do astrala , trzeba miec zalozona pieczec i zlozona przysiege , inaczej rozszarpia cialo astralne , bedziesz miec je jakby objedzone..z energii i byc moze nawet umrzesz …tego nie wiem..
Mialem kontakty tylko z bytami i demonami , nigdy z duchami , duchy nie moga mi teoretycznie nic zrobic… , bylem tam gdzie nie bylo wielu ludzi tak przypuszczam …miedzy demonami , wiem jak wyglada mniej wiecej tamten swiat bytow a w nim poziomy … Piotr nie ma szans skoro widzi wlasne cialo na osiagniecie wiekszego poziomu z demonami przykro mi , do mnie przychodzily silne i w duzej hierarchi byty , i zabieraly mnie w droge bym to poznal… Wiem ,ze brzmi to niewiarygodnie , bo to nie jest niestety dla przecietnych ludzi,( szczegolnie jesli sa „niskiego stanu duchowego” , wszystkie trzy osoby sa z filmu bardzo slabe , nie czuje ich bytowej energii , mialem wiele przypadkow ,kotrych ludzie nie rozumieli , mam inny poziom swiadomosci , .. Potrafie tez widziec rozne wydarzenia , mam energie ktora jest niezbadana energia paranormalna od kontaktu z bytem w okresie dojrzewania… To byt o charakterystycznej posturze , i przynajmniej znam go z opisu innej osoby jest taki sam … Piotr ma problem z cialem astralnym , mial jakies zalamanie nerwowe i to powoduje u niego wizje niskiego swiata…By wejsc do wyzszych partii ,trzeba miec uszkodzone cialo astralne , niestety zadna z tych osob go nie ma. Cialo astralne mozna tylko uszkodzic przez kontakt z bytem czarnym … Potem to juz inne byty moga Cie odwiedzac… Wiem ,ze ludzie sa ciekawi kazdej sensacji ale nie wiem dlaczego gosc sie ukrywa , to takie pospolite i ludziom znane…
hyhy, wyglądasz na niesamowitego gościa, tylko jakbyś jeszcze pisał trochę bardziej po polsku… (cytat z Ciebie: „ten piotr ma wchodzi do astrala …” )
Re: hyhy, poproszono mnie o odpowiedź na ten komentarz, więc to robię. Co najważniejsze, otóż środowisko astralne ma wiele zróżnicowanych energetycznie dymensji – częstotliwości, na których egzystują różne byty: zmarli którzy nie trafili po śmierci do źródła, obce cywilizacje takie jak gadoidy i inne, nie posiadające świadomości larwy astralne, różnej maści i formatu egregory (tworzone przez skupisko podobnych informacji najczęściej w postaci niskich emocji), istoty demoniczne itd. Ty traktujesz jakieś wąskie pasmo jako schemat funkcjonowania całości astrala, co jest bzdurą wynikającą z jednowymiarowego patrzenia, bo to konkretne pasmo zależy DO JAKIEJ CZĘSTOTLIWOŚCI – RZECZYWISTOŚCI się w danym momencie DOSTROISZ. Jeśli ciągle się dostrajasz do tej samej, to znaczy masz blokady na kanałach świadomości i jesteś ściągany wciąż w tę samą lokację, bo tylko z nią wibrujesz. Twierdzisz, że żeby wejść do astrala trzeba mieć założone pieczęci i złożyć jakąś przysięgę… Częstotliwości astralne są pełne różnego rodzaju istot i to, czy one na swoją lokację – ich tamtejszy dom (indywidualne pasmo energii, zakładają pieczęci, albo żądają złożenia przysięgi do zawibrowania z nimi i poznania ich warunków bytowych i celów motywów egzystencji) może być na danym paśmie faktem. Składanie jakichkolwiek przysiąg na planach astralnych to najgłupsze co można zrobić! Złożenie przysięgi w astralu na ogół równa się podporządkowaniu jakimś istotom, czy egregorom, co w konsekwencji daje zgodę na drenaż z energii, a w przypadku ufonautów pozwolenie np. na robienie eksperymentów. Spotykałem różnego rodzaju strażników którzy byli zaprogramowani mentalnie aby strzec pewnych „miejscówek” przed obcymi. Głównie chodzi o zasoby energetyczne, których bronią przed innymi bytami, do tego typu struktur można przystać ale nic za darmo, towarem i walutą jest zawsze energia, a danie pozwolenia na relacje z takimi istotami to m.in różnego rodzaju pieczęcie, przysięgi itd. Jeśli to zrobiłeś to masz poważny problem, którego nie musisz być wcale świadomy. Nie będę rozwijał tego tematu bo szkoda mi w tej chwili na to czasu. Ale to tyczy się WYŁĄCZNIE WYBRANYCH LOKACJI, a nie całego astrala. Tak samo wysokie plany mają wiele różnych dymensji na których egzystują różnego rodzaju istoty wysokowibracyjne.
Kolejna sprawa twierdzisz, że na niskim astralu może zostać uszkodzone ciało astralne.
1.Oczywiście że tak. Jego uszkodzenie może nieść za sobą poważne implikacje na ciało fizyczne oraz zrobić spustoszenie w emocjach.
a). Mam zdolności szybszej regeneracji energii w ciałach niż inni ludzie i to nie jest przechwałka tylko genetyka energetyczna mojego źródła. Tak mam i tyle. Przy dobrym połączeniu ze źródłem zasila mi no bezpośrednio ciało astralne w energię robiąc kanał przebijający się przez inne dymensje bezpośrednio do astralniaka 🙂
b). Co nie znaczy że wychodzę całkowicie bez szwanku z lokacji które oczyszczam na niskich poziomach, gdzie niska energia jest zagęszczona jak fizyczna smoła. Tu potrzebna jest mentalna technika wielopoziomowego oczyszczania ciał subtelnych, którą stosuję regularnie po powrocie świadomością do fizyczności.
2. Z tego co piszesz nie masz niestety świadomości podstaw niefizycznych ekstrapolacji. Teraz się skup bo będzie najważniejsze 🙂 Otóż żeby być w astralu nie trzeba tam być jako EKSPLORATOR (ten który korzysta z ciała astralnego jako wehikułu do badania rzeczywistości astralnych – czyli mając świadomość w ciele astralnym, bo można tam być jako OBSERWATOR w ciele mentalnym i jako OBSERWATOR i KREATOR – twórca tej i wszystkich dymensji lokując swoją świadomość w ciele boskim. Zatem wszystko zależy z jakiego poziomu świadomości, na jaki poziom wieloświata działasz, więc ciało astralne nie jest tu żadnym wyznacznikiem. Jest tylko narzędziem doświadczania i poznawania światów astralnych z pozycji świadomości tych pasm wibracyjnych jakie tworzą astral.
W związku z powyższym podrzucę Ci prostą sprawę pod rozkminkę 😉 Czy myślisz że boska świadomość potrzebuje jakiś pieczęci, przysiąg, rytuałów, artefaktów, czarów itd. żeby móc badać i przejawiać się w rzeczywistości, którą sama stworzyła? 🙂 – Nie! Bo to by było zaprzeczenie jej boskości, więc powtarzam wszystko zależy od tego z jakiego punktu swojej świadomości na coś patrzysz i na co wpływasz działaniem (choć sama obserwacja w danym zbiorze może mieć wpływ na jego elementy.) Jeśli nauczysz się łączyć ze swoim boskim ciałem tak samo jak z astralnym to lepiej to zrozumiesz 🙂 Zresztą wszystkich zachęcam żeby to robili.
To tyle, co chciałem wyjaśnić z pozycji mojej świadomości. Nadmienię, że jestem w trakcie pisania książki m.in. na ten temat, gdzie staram się zawierać przydatne z mojego punktu widzenia wskazówki dotyczące eksploracji różnych gęstości i poziomów wieloświata oparte na moich doświadczeniach, ale także proste techniki, które wypracowałem na hiperkomunikację z własnym źródłem i świadomością głównego fraktala, czyli możliwość korzystania ze źródła wszechwiedzy nazywaną przez niektórych m.in. „księgą akaszy” Jeśli ktoś będzie zainteresowany zapraszam do lektury, jak już książka się ukaże. Tak, bez obaw, ukarze się ona pod moim prawdziwym imieniem i nazwiskiem 🙂 Jeśli ktoś uzna już teraz, że nie ma sensu po nią sięgać, niech tego nie robi. I tak ostatecznie liczy się tylko osobiste doświadczenie 🙂
PS. hyhy, jeśli cokolwiek co napisałem coś Ci uświadomi to OK., nie to też OK. bo ja nie czuję się ani w obowiązku ani w misji tego robienia. Zostałem poproszony o odpowiedź i jej udzieliłem, reszta w Twoich rękach, Twoim sercu i umyśle. Delikatna personalna dygresja ode mnie dla Ciebie ze szczerą czystą intencją. Poobserwuj w skupieniu swoje emocje, może coś Ci podpowiedzą wartościowego, bo z Twoich wypowiedzi wyłania się kompletne rozedrganie i chaos. Możesz też zgłosić się na sesję do Kaśki i Krzyśka na pewno krzywdy Ci nie zrobią tylko poswatają ze sobą wszystkie Twoje części energetycznie (to podstawa). Warto to uporządkować, ale decyzja zawsze i co do wszystkiego zależy tylko od Ciebie.
We własnym imieniu dziękuję wszystkim za komentarze dotyczące tematu.
Piotr
Dziękuję, Piotrze, chociaż to nie do mnie odpowiedź. Do astrala nie wybieram się, ale zawszeć to dobrze posłuchać, co ma do powiedzenia doświadczony eksplorator tego wymiaru.
Megien, każdy człowiek co noc ląduje nieświadomie na jakimś poziomie astrala i nie ma świadomości, co się wtedy dzieje z nim, z jego ciałem astralnym i świadomością. Dzieje się to z różnych przyczyn, a podstawowa to fale mózgu, które w czasie relaksu – snu w naturalny sposób „przefazowują” świadomość w te przestrzenie. Zabawa polega na tym, żeby łączyć się ze swoimi wyższymi ciałami bo wszechświat to nie astral, który ludzie upodobali sobie z jakiegoś powodu jako wyznacznik swoich „paranormalnych” umiejętności, co jest kompletną bzdurą. Astral to niezły poligon doświadczalny dla świadomości, ale to co najbardziej cenne dla istoty ludzkiej to wyższe plany, gdzie łączy się ze swoją boską częścią i tu dopiero zaczyna się prawdziwe poznanie samego siebie i zaczyna się budować w nas cała kosmologia, której podstawowym i najważniejszym przejawem jest K R E A C J A. Poznanie dokładnie samego siebie, jako istoty boskiej wyposażonej w narzędzia kreacji otwiera przed nami wszelkie możliwości i eksploracji wieloświata z różnych punktów naszych wielowymiarowych przejawów naszej kreacji i świadomości.
Ja osobiście jednak mam na względzie i nie zapominam, że żyję także w zbiorze doświadczania o nazwie „Planeta Ziemia”, którego elementy są energetycznie zdominowane przez ciężkie energie „przyklejone” do ziemi, pochodzące z przestrzeni astralnych, co nie pozwala się ludziom wznieść. – Ludziom i planecie, która jest wspaniałą świadomą istotą. Wznieść mam na myśli podnieść na tyle wibracje aby warstwa astralna oddzieliła się w naturalny sposób od Ziemi i ona i jej mieszkańcy przestali z nią wibracyjnie rezonować. Istoty astralne robią wszystko żeby do tego nie doszło, ale to w świadomości ludzi jest siła żeby do tego jednak doszło, żeby masa krytyczna została przekroczona i potencjał energii astralnej został przełamany. I co ważne żeby tak się stało nie trzeba wcale w sposób bezpośredni działać w rastralu jak ja i inni oczyszczając zmasowane skupiska niskiej energii, ale wystarczy proste działanie mentalne z pozycji świadomości ciała fizycznego, polegające na ściąganiu energii światła ze swojego źródła i przepuszczanie przez siebie, po uprzednim uziemieniu się w sercu Ziemi i zakotwiczanie tej energii w sobie, w swojej przestrzeni ze świadomością jej przenikania przez wszystkie gęstości. To rozwibrowuje (zmienia polaryzację) niskich energii astrala „przyczepionego” do Ziemi. Nie trzeba się na tym bardzo skupiać wystarczy kierować na ten mechanizm świadomie swoją uwagę. – To z poziomu mentalnego, którym każdy zrównoważony człowiek dysponuje. Natomiast z poziomu boskiego, gdyby wszyscy ludzie mięli do niego połączenie, wystarczyłaby jedna myśl – czysta intencja uwolnienia i cały astral przestał by istnieć dla zbioru doświadczania o nazwie „Planeta Ziemia”. Taki jest mechanizm. – Świadomość jest wszystkim i wszystko jest świadomością. Jednak póki większość ludzi funkcjonuje w obszarze świadomości niższych ciał, warto działać adekwatnie do środowiska i posiadanych narzędzi. Zakotwiczanie światła jest takim narzędziem, ale potrzebne jest kolektywne działanie, różne istoty astralne doskonale to rozumieją dlatego wiedzą że przełamanie ich potencjału byłoby dla nich końcem. Jest jeszcze jeden bardzo subtelny mechanizm, chodzi o potęgę energii serca. Gdyby ludzkość skupiała się na energii swojego serca i kierowała się nią podtrzymując ten ogień, jakiekolwiek niskie energie nie miałyby szans na jakiekolwiek dla nas negatywne działanie. Niestety większość ludzi ma poblokowane czakry serca, przez co ich potencjał nie może się przejawić. Dobrym startem żeby to poczuć (bo zrozumieć to za mało) to traktować swoje serce jako punkt wyjścia do wszystkiego tego, co robimy, czujemy i staramy się zrozumieć. Do tego świadoma i czysta intencja, wtedy czakra zacznie się oczyszczać i łączyć z jej rdzennymi energiami, które dokonają odpowiednich ustawień aby mogła działać prawidłowo, tak jak powinna.
Jeśli ludzkość nie zwróci uwagi na te mechanizmy i ich nie zrozumie nadal będzie tkwiła w energetycznym nocniku. Są ludzie, którzy osiągając pewien stopień świadomości uważają, że już nic nie trzeba i już nic nie muszą, dla nich wystarczy stan samoświadomości i trwanie w nim. Ja należę do tych którzy uważają, że ważne jest działanie, ale to kwestia indywidualnego wyboru 🙂
Pozdrawiam
Piotrze, bardzo dziękuje za tyle wiedzy. Postaram się stosować, to o czym mówisz, bo też chcę coś robić, a nie tylko patrzeć, jak niefajnie jest na Ziemi. Wiem, że w czasie snu dryfujemy w astralu i ze wcale to nie jest i nie powinien być szczyt naszych marzeń i możliwości (a snów mam tyle i takie, że hej). Niestety, większość ludzi śpi i wydaje się, że nie ma siły, która mogłaby ich obudzić – można najwyżej dorobić się miana „nawiedzonego”, chcąc im przekazać cokolwiek, choćby oględnie … Pozdrawiam.
jesli Ci ludzie wierza w reptiliany to o czym z nimi mozna rozmawiac , nikt nigdy nie widzial reptiliana i nie zobaczy bo oni nie istnieja , zaden gatunek nie cofa sie do poziomu gadow , to masonskie zagrywki celem wyeliminowania piekna u ludzi i stworzenia od Boga.
Wszystkich niezdecydowanych na sesję z Kasią i Krzysztofem, zachęcam aby jednak zdecydowali się na tę sesję. Rewelacyjna metoda, naprawdę można odkryć samego siebie, a właściwie przypomnieć swoje prawdziwe Ja. Kasia i Krzysztof to fachowcy w tym co robią. Dziękuję 🙂
Dziękuje Kasiu i Krzysztofie za wspólną sesje, wszystkim którzy jeszcze nie są przekonani a chcą się oczyścić polecam właśnie te sesje , przeżycia z sesji , czego doświadczyłem to niesamowita energia,rozpierającą moc jaka przeze mnie przepływała od źródła , z serca ziemi, pod koniec sesji byłem przepełniony żarliwą radością . Pozdrawiam 🙂
Cudowna rozmowa.Wiele rzeczy mogę potwierdzić osobiście na podstawie własnych doświadczeń poza ciałem i z życia w tu i teraz.Miałam po prostu te same doświadczenia poznawcze. Dziękuję za działania jakie wykonujecie. „Myślenie razem” i tak następuje dzięki waszym wibracjom operacyjnym.Energia waszego działania rozprzestrzenia się i pozytywnie wpływa na innych różnieświadomych.
Dzięki za rewitalizację węzłów energii i czyszczenie przestrzeni dla wszystkich.Życzę powodzenia i samych łatwych przejść oraz pozytywnych skutków wszelkich działań.
Kochani chcialam sie podzielic swoim doswiadczeniem wczoraj o 22.40 zaczela sie moja sesja z Krzysztofem i Kasia,dzis zaczynam poznawac Siebie,to poznawanie bardzo mi sie podoba,zwlaszcza ze wskazowki Kasi i Krzysztofa sa nieocenione,to tak jakbym zaczynala wszystko od nowa a jednoczesnie miala dostep do wszystkiego co mi jest potrzebne,czuje sie fantastycznie i polecam wszystkim Pozdrawiam Was serdecznie
Dziękuje bardzo w imieniu swoim, Kasi i Piotra, za wszystkie miłe literki w komentarzach 🙂
Postaramy się częściej i bardziej praktycznie przekazywać naszą wiedzę.
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby jak najwięcej ludzi poznało swoją wielkość i zrozumiało faktyczny obraz naszej rzeczywistości oraz to że możemy ją sobie dowolnie kreować.
Pozdrawiam wszystkich 🙂
Krzysztofie, to co mówisz tutaj i powyżej, to dla mnie duży krok naprzód. Bo chociaż wiedziałam co nieco o tych sprawach wcześniej, to usłyszeć to samo od realnego człowieka, który doświadczył tego na własnej skórze – to jest coś! Tak jak relacje R. Monroe z jego podróży astralnych. I tyle konkretnych rad, jak postępować. Dziękuję Wam jeszcze raz! A informacja, że dostajecie pomoc od istot chroniących Ziemię tam, gdzie sami nie możecie zadziałać – bezcenna (bo można by pomyśleć, że, tak jak tu – „tam” też Wolna Amerykanka, Meksyk, Bonanza i Dziki Zachód… :), ale jednak nie – jakieś prawa i tam obowiązują). Trzymam za Was bardzo mocno!
Muszę dodać swoje 5gr do tego co napisałaś Megien.
Nie stoimy (Ziemianie) w pozycji uciśnionych i ktoś tam z kosmosu ingeruje ze swoją dobrocią aby nas ratować.
Kosmos (cokolwiek się przez to rozumie), można przyrównać do organizmu stanowiącego całość. Każdy z narządów organizmu jest zainteresowany zdrowiem pozostałych, bo to decyduje o jakości całości i stąd troska o to co się dzieje na Ziemi.
Występujemy (jako ludzkość) z takiej samej pozycji jak inne istoty, których jest zresztą ogromna ilość i zróżnicowanie. Wszyscy ONI (z nami włącznie stanowimy aktywną świadomość, zdolność do samokreacji.
Wszystkie te istoty (z nami włącznie) łączy jedna świadomość czyli taki wspólny mianownik.
Czyli śmiało poczuj się istotą kosmiczną, a nie tylko ziemską.
Nie jest tak, że my tylko biegamy z wyciągniętą ręką i prosimy o pomoc. Bierzemy czynny udział wielu działaniach pozornie nie związanych z Ziemią, a czasem jest tak, że nasza specyfika jest najodpowiedniejsza, aby interwencyjnie zadziałać na innych planetach lub wobec istot, które się wpakowały w jakieś dylematy.
Bez względu na poziom wibracyjny, czy gęstościowy wszystkie istoty, które poznaliśmy, są bardzo bliskie w odczuciu, miłe, nastawione na aktywność, kreacje, jest dużo humoru i zwykłej wdzięczności i poczucia więzi.
Zmiany na Ziemi nie zachodzą poprzez obce cywilizacje, które namiętnie krążą tu gdzieś w ukryciu i chcą coś ugrać dla siebie. Zmiany na Ziemi zachodzą poprzez Istoty kosmiczne, które się wcielają jako ludzie. Takich ludzi jest bardzo dużo i każdy wnosi z sobą nową wartość, co z kolei jest przyczynkiem do podniesienia świadomości ogólnej i oto w tym wszystkim chodzi- ŚWIADOMOŚĆ!.
To wszystko jest naprawdę bardzo proste, naturalne i normalne 🙂
Dziękuję, Krzysztof, to piękne, co napisałeś. Przekaz od Ciebie odbieram jako ciepły, jasny, pozytywny; mówi o czymś tak ważnym jak samoświadomość kim jesteśmy jako ludzie i jakie są nasze możliwości. Jak przekazać to wszystko tym nieświadomym? Zwłaszcza, jeśli są to bliskie nam osoby. Niestety, wiem, że na razie muszę milczeć lub, jeśli mówić o czymkolwiek, to bardzo oględnie i ostrożnie. A właściwie to chyba jest nie tak; jak ktoś dojrzał do jakiejś wiedzy, to ona sama do niego przyjdzie lub ten ktoś sam będzie jej szukał. Tylko że czas nagli, a tu wokół nas miliony nieświadomych … A ci, którzy uważają się za pasterzy dusz dbają bardzo o to, żeby „owieczki” przypadkiem nie wiedziały za wiele…
Wszystko jest jak ludzki organizm, w którym jest masa komórek w różnych narządach(światach jakby).
Zależy co się jadło i jakie ma się samopoczucie, to ma się w organizmie(czyli wszechświat ma). Jeśli człowiek jest chory-zatruty bo nie dbał o zdrowie np.imprezował itd, to ma w sobie nie dobre komórki(czyli dzisiejsze zło ma świat), ale można to zwalczyć dobrymi komórkami lub też odbudować-zregenerować organizm(czyli świat wszechobecny może się naprawić). Biorąc pod uwagę również samopoczucie czyli samoświadomość-wszechświata.
Fraktalnie rzecz biorąc, cały wszechświat jest jednym organizmem, a my wszyscy małymi komórkami. Ten wszechświat to Istota, która też eksperymentuje ze sobą, z czasem dociera do Niej co jest dobre a co naprawdę złe i niepotrzebne. Pytanie czy ten czas świadomości tej Istoty już jest na tyle dojrzały, aby wiedzieć co jest ok a co go niszczy??
Radość uśmiech to kreacja, złem tylko się niszczy. Trudno coś zbudować, a jak łatwo zniszczyć.
Naturalnym odruchem niemowlaka jest uśmiech tylko wtedy zdrowo się rozwija, biorąc pod uwagę psychikę młodego człowieka, więc najważniejsze jest Dobro nie zło.
Pytanie czy do się naprawić ten świat nie niszcząc go??
Owszem trzeba rozwinąć w ludziach świadomość, trzeba rozbudzić w ludziach wspólny umysł, jedno myślenie. Na chwile obecną odcięta ludzi od innych ludzi i kicha z tv na szyi.
Istoty kosmiczne na ziemi są niczym komórki macierzyste w ludzkim ciele ale ten organizm ciężko coś uzdrowić-choroba jest ciężka. Czy dlatego Źródło zesłało się samo na ziemie, żeby się przekonać, swoisty audyt swojej kreacji?? 🙂 Czy to wogóle jest możliwe??
Stworzono nam czas, jako pęd byśmy nie potrafili się zatrzymać i pomyśleć. „nie mam czasu, za tydzień spłata raty i rachunki” -i tak miesiąc w miesiąc. „jeszcze dwa lata i spłacę kredyt”
Ludzie są udupieni, pieniądze nie pozwolą się obudzić.
Bez nowego systemu życia, nie będzie żadnych zmian!
Ludzi nie widzą światowego rządu, który niszczy świat. Bo co za problem zrobić, tak aby każdy miał normalne życie. Człowiek człowiekowi by pomógł, nie problem by każdy miał te pieniądze Ale nie ma być tak. Brak pieniędzy szmaci ludzi, a jak nie to, to wojny na tle religijnym-poglądowym.
To jak ten świat ma się zregenerować. Kto ma pomóc, jak? Na co, kto chcę czekać?
Jesteśmy udupieni. Bez nowego systemu życia opartym na nowej wartości materialnej i uczynkowej nic się nie zmieni.
Owszem można zapobiec zagładzie nuklearnej lub innej -i chwała ale ile ludzi ciągle cierpi.
Chodź jak czasem spotykam ludzi to się nie dziwie, że system nas dy..a ostro.
Ile jeszcze to może potrwać. Strach mieć dzieci w tym świecie. A dzieci i robieni wszystkiego by im żyło się lepiej niż nam i takie samo podejście dzieci do przyszłości, by każde kolejne pokolenie miało coraz lepiej to Esencja życia. Póki co jest zupełnie odwrotnie, kto to odkręci?
OPOWIEŚĆ o Samoświadomości w ludzkiej postaci.
Wyobraźmy sobie że wszechświat-Istota robi sprawdzian tego co zbudował kompletując różnorodność zachowań i emocji. Schodzi na ziemie(bo jest najbardziej fizyczna?) i żyje dosłownie jako człowiek. Ale nie chodzi aby się bawić po pachy, tylko po to by przejść trudną drogę licząc na pomoc i opiekę ziemian.
Sam oczywiście nie wie kim jest przez cały czas, w tym fun. Dorasta ma masę dziwnych problemów nie pozwalających mu żyć jak inni. Niby jest normalny ale nie do końca. Rozkminia życie interesuje się o co tu chodzi. Ma masę problemów, jednocześnie milion pomysłów, ale nic nie może zrobić. Nikt mu nie pomaga, świat jest zbyt zatruty i nie rodzi sobie z problemami fizycznymi-dolegliwościami. Światowa polityka, ludzi wkoło tv wszystko, jest przesiąknięte złem. Do tego perspektywy poprawy są jakie-marne. Istota-Źródło wysyła do siebie, do postaci ziemskiej znaki, które naprowadzają go, że coś jest grane, że sam on w postaci ludzkiej ma coś wspólnego ze wszystkim. Dociera do niego że zło jest zbyt duże, a ludzie zbyt obojętni. Jedyna droga to zniszczyć ten świat, jaką drogą. Wraz ze śmiercią w ziemskiej postaci zniszczy całe zło i wszystko odrodzi się perfekcyjne. END
Dobry robocie, jak ważne jest dobro i zło można prześledzić na przykładzie stworzenia w raju, gdzie rosły dwa szczególne drzewa, Adam i Ewa mieli zakaz spożywania owocu z drzewa poznania dobra i zła, i moim zdaniem bardzo słusznie, gdyż to wolna wola stworzyła kusiciela, natomiast nie było zakazu do spożywania owocu drzewa życia wiecznego, dopiero po spożyciu owocu dobra i zła Bóg postawił strażników by strzegli drogi i nie dopuścili człowieka poznającego dobro i zło do spożycia owocu życia wiecznego, przyczyna? owoc życia wiecznego jest tylko dla człowieka doskonałego jakim był Adam i Ewa na początku stworzenia, pyt. jest tylko kiedy człowiek już wyzwoli się z pod poznania tej drogi dobra i zła, nie popełni znów tego samego błędu? myślę ze nie, gdyż tajemnica leży w świadomośći i energetyce człowieka która rośnie wraz poznawaniem, Adam nie posiadał tej energetyki jakiej posiada człowiek współczesny, chodź był doskonały ale energetycznie slaby, (pusty) niezdolny do współtworzenia na poziomie energetycznym samego Boga stworzyciela, gdzie poprzez słowo swoje tworzy a nie poprzez technikę, Bóg nie potrzebuje fabryk ani kopalń by stwarzać, Adam mógł tylko uprawiać i panować nad ziemią, z perspektywy dnia dzisiejszego należy serdecznie podziękować Bogu ze pomimo wstąpienia na drogę grzechu, Bóg okazał nam swą wielką pomoc, pewnie spytasz jaką? ano taką ze nakierował wszystko co jest przeciwne jemu, by podążało ku samo zagładzie, można by rzec ze zło zaprojektował tak by samo się zniszczyło, dlatego dzisiaj są strażnicy co strzegą drogi do życia wiecznego, aby zło nie było wieczne, a wszystko co jest zgodne z jego wolą czyli dobro podążało w nieskończoność, patrząc na to z tej perspektywy można dojrzeć energetykę człowieka doskonałego (wyzwolonego) jakże rożną od Adama, człowieka nadającego się do współtworzenia w radości i pełni energetycznej, za pomocą samego Boga, bo tak na dobrą sprawę to Bóg nas po to stworzył aby nam służyć wszechmocą i potęgą swoją, kończąc chce powiedzieć ze nie należny walczyć ze złem ono się samo zniszczy gdy urośnie do swej pełni, gdy prowadzicie walkę ze złem opóźniacie tylko jego pełnie, tym samym przedłużacie tylko swoje cierpienie, anioł powiedział Danielowi : gdy dobiegnie kres niszczenia ludu bożego, czyli pełnia zła, więc nie martwcie się o siebie wy którzy staracie się czynić wole bożą, bo ze względu na wybranych ów czas będzie skrócony, bo inaczej by nikt nie ocalał, macie życie wieczne i to nie poprzez samodoskonalenie się poprzez rożne kursy, techniki nabierania mocy i bóg wiem czego tam jeszcze, bo tylko kasę diabłu tym napełniacie ku własnej zgubie..
Chyba zbyt poważnie traktujesz swoje projekcje.
Możesz się zatrzymać już w tej chwili.
z energia kosmiczna to trzeba umiec dzialac , to energia ktora nie zawsze leczy ale i powoli niszczy szczegolnie ludzi ktorzy uwierza ze sa : niesmiertleni: Krzysio , jestes oczyszczony ze zwyklego poziomu swiadomosci ale nie z tego co jest najwazniejsze podswiadomosci.
Fajni ludzie, ciekawe rzeczy robią, mądre podejście że zło trzeba zwalczać inną metodą niż karceniem bo inaczej będzie to trwało do nieskończoności. Wydaje mi się że te podróże tym bardziej są realne, bo skoro we trójkę są w jednej rzeczywistości astralnej to nie może to być zbiorowa halucynacje, bym bardziej zbiorowy sen. Wniosek te podróże to czysty fakt.
Nurtuje mnie pytanie jeżeli pod wpływem hipnozy cofnie się kogoś do traumatyczne chwili i będzie to realne jakby cofnięcie się w czasie, zrobi się inaczej czyli tak aby naprawić błąd z przeszłości to czy jest szansa że będzie tak jakby nigdy się to zdarzenie nie wydarzyło? Ciekawe by to było.
Słuchałem kiedyś audycji Aleksa i Leszka z podróży astralnych w hipnozie. Był motyw o smugach chemicznych, rozmowa o tym z postaciami na księżycu chyba, miało być że smugi mają zniknąć. Jednak ciągle są, może trochę mniej zauważyłem -czy to wpływ tej rozmowy, czy raczej to jakoś kit.
O lotto też było, że w pl to totalna manipulacja, w usa mniej bo i tak na tym zarabiają „organizatorzy”. Posluchalbym z chęcią co na to lotto powiedzieli by goście tego wywiadu.
Pamiętam że Aleks też coś mówił o spaniu z głową przykryta poduszką, że jak ktoś tak robi to cos tam, ale właśnie co? Ja tak śpię od dziecka z głową przykryta poduszką, co to znaczy??
Pozdrowienia dla Fantastycznej Czwórki tego wywiadu!
Z mojej wiedzy wynika, że nie jest możliwa zmiana wprost historii doświadczeń, która to ma zmienić teraźniejszość. Co nie znaczy że taka wsteczna aktywność jest niemożliwa i jeśli nastąpi, to tworzy kolejną odnogę ciągu zdarzeń dla konkretnego punktu odniesienia, czyli uczestniczących w tym obserwatorów.
Pewną łatwizną byłoby naprawianie punktu teraz poprzez ingerencję w historię. Wszytko co się stało jest doświadczeniem, co przekłada się na wiedzę, by ostatecznie ukształtować świadomość. Prawidłowo jest traktować punkt TERAZ takim jaki jest i z tego punktu kreować środowisko jakie pragniemy aby się stało.
Codziennie każdy z nas operuje płynnie w swoim punkcie czasowym i nie jest to nic nadzwyczajnego. Widać to dobrze np. w planowaniu. Przenosimy naszą świadomość w punkt mający się wydarzyć dopiero. Powstaje więc pytanie czym jest pojęcie TERAZ? Jak widać zawiera wszystko, co się wydarzyło i wszystkie możliwe warianty tego co ma się wydarzyć i wszytko to stanowi integralną całość, a jeśli tak, to znika pojęcie czasu jaki zwykło się przyjmować.
Do stworzenia zamętu pojęciowego odnoszącego się do czasu, szczególnie się przyłożono, tak aby stanowił on dla nas pułapkę kreacyjną. Przyjmowanie czasu jako bezwzględny parametr sekund, minut, godzin, itd, aż skończy się to na roku, czyli cykliczności obrotu Ziemi dookoła Słońca jest błędne z dwóch powodów. Po pierwsze te zasady cykliczności idą dużo dalej, a po drugie w kosmosie elementem decydującym jest ZDARZENIE, które daje możliwość następowania wynikających z poprzednich, kolejnych zdarzeń. Czyli nie ma tu pojęcia, że coś się stało zbyt późno lub zbyt wcześnie. Wszystko dzieje się w odpowiedniej porze 🙂 Non stop się „zdarza” i jest to płynny nurt jak rzeka. Integralną składową tego nurtu jest świadomość jednostki, zbiorowości i całego kosmosu. Zdarza się tylko to, co kreuje nasza świadomość w sensie indywidualnym i zbiorowym.
Co do totolotka, to badaliśmy to i jest to jeden wielki szwindel obstawiony mentalistami o marnym poziomie moralnym. Skończyło się niezłą konfrontacją z tym towarzystwem. Wibrują zbyt nisko, aby mieć na nas wpływ i ale było nieprzyjemnie. Ostatecznie odpuściliśmy temat ze względu na to, że nie widzimy sensu boksowania się z takimi mendami. Tak czy siak znikną niebawem razem z tym zrakowaciałym systemem.
Może jest jakiś sposób aby ich zmylić?? Czy za każdym razem to rzucanie kulą w ruchomy płot?
Mój brat raz trafił 5 w dużego. Może jest sposób?
To, że Piotr się ukrywa to ok. Ale dlaczego ta maska? To mi się nie podoba.
Ten obrazek maski nałożyłem podczas montażu aby było ładniej. Lepiej wygląda maska niż biały kwadrat.
Dziękuje, nareszcie ktoś poza ego..
Wielkie dzięki Wam, o Nieustraszeni, za to co robicie i za całą wiedzę przekazaną w tym wywiadzie! To bezcenne. Teraz już można się nie bać, bo wiadomo, jak i czym się bronić przed „czarnym ludem” astralnym. Dziękuję, Alex. Szacun, bądźcie zdrowi!
Witam
Zaczynam odnosić wrażenie, iż problemem nas ludzi którzy określają się mianem świadomych okłamuje się okrutnie, mało tego raz okłamani brniemy w głąb bagna.Przedstawię tu moje przemyślenia które rozwijają się na bazie moich czerwono księżycowych wglądów (wbrew temu że pewnie jakieś stado Gresiów zaatakuje, jako że ich „wiedzenie” zostanie obrażone, napiszę to, jestem pewien że może to pobudzić nowy trend myślenia, nowe świeże spojrzenie na stare śmieci )
Więc tak, gdzie bym ucha nie nastawił jednym głosem tłum krzyczy „wolna wola”,z drugiej znowuż strony, jesteśmy wbrew temu jedynemu uniwersalnemu prawu wszechświata niewolą nas, energię kradną itp. Na potrzeby chwili by stworzyć jakąś tak sobie logikę, ubrano ich jako niskowibracyjne byty (dla tego nie żyją według naturalnego prawa wszechświata ?).
Jednak jako niskowibracyjni przenoszą się w gęstości wyższych wibracji ?
Tak obserwuję i słucham tych mędrców i eterycznych celebrytów i skłądając wszystkie te teorie to się kupy nie trzyma, jak ktoś może tak bezmyślnie oklaskiwać i pieścić gratulując, co w rzeczywistości jest źle świadczy o klaszczącym, a i oklaskiwanemu nie służy i kaszlu mózgu dostaje. Proponuję zobaczyć film zwykłego człowieka na temat łączenia kropek, kto widział niechaj postara się to przełożyć na codzienność, nie traktować jako następnej kropki https://www.youtube.com/watch?v=O6UBkXLN4PI
Czy jest możliwość by po wielkim polowaniu na czarownice wyrwano nasze korzenie ?
Następnie stworzono za pomocą Jakiś Helen Bławatskich i Antonów Szandorów LaVeyów stworzono
nowe wyobrażenie o świecie duchowym, opisano odpowiednio pokrzywione zależności tamtych światów ?? Wszystko mi mówi że to tak właśnie wygląda, to właśnie wszelkiej maści mąciciele utworzyli ten nowy wizerunek innych wymiarów..
Podstawą dla mnie jest, iż umysł ma siłę sprawczą, więc materializujemy, więc jaką rzeczywistość może kreować człowiek którego umysł jest napełniony wyczytaną wiedzą ?
Myślicie, że taki umysł jest wolny, obiektywny ?
Gdy się wsłuchać w twoje zdanie Alex można zauważyć, iż zawierzyłeś pewnej teorii którą odpowiednio przemyślałeś (zasadniczo jak większość z nas) następnie przy wywiadach przytakujesz gdy się z nią czyjeś zdanie zgadza lub czasami wciskasz ją jako pytanie, które to jakby się zastanowić to tendencyjnie w swojej konstrukcji zawiera odpowiedź (nie chcę by to odebrać jako ocenianie, to część drogi na twoim przykładzie którą chciałbym podążyć do mojego wniosku).
Czy jest możliwość by to prawo wolnej woli istniało w tych światach które wszyscy opisują, bez potrzeby tworzenia jałowych wyjątków , oczywiście nie podważając iż siła przeciw człowiekowi, światłu istnieje i działa prężnie?
Oczywiście że tak np;
Nikt tu nic nam nie kradnie, a sami oddajemy. Wypasacze podsuwają nam przynęty na które się łapiemy, następnie zaciągają jak rybak.. Proponuję filmik gdzie opowiedziałem historię o „mieście marzeń” miejsce w astralu w którym widziałem jak kreują w snach marzenia ludzi którzy złapali przynętęa, no może ją skubią, a może po prostu zostało zauważone ich zainteresowanie i chęć oddania siebie swojej energii….na ???
Właśnie na co oddajemy tą energię ??
Może to my właśnie tworzymy te demony i inne byty powstające z wyrzucanych przez nas niskich wibracji ??? (skoro wykreowano nam pewnego rodzaju zależności, mechanizm działania tamtego świata). Oczywiście oni nam skutecznie w tym pomagają i tu jak dla mnie kluczowym jest Oko Moskwy, które to zasadniczo najbardziej nas powinno interesować ze wszystkich innych instalacji, operacji,jako że jest bardzo blisko umiejscowione, jednak najmniej się o tym mówi.
Oko Moskwy, dyrektorem całego przedsięwzięcia naukowego był profesor który zajmował się przez X lat zajmował się częstotliwością 4,7 Hz o ile się nie mylę. Cóż za ciekawa niska wibracja, ciekawe czy wysyłając takowe niskie wibracje z tak gigantycznej instalacji umiejscowionej tak blisko naszej granicy można coś zrobić ?? Siła rażenia 1200 km,,,,,,,, Ciekawe,,,, czy nie ?
Więc podsuwają nam przynęty, my łapiemy ciągniemy, oni zaciągają iiiii , I dusza zostaje odcię tak od ciała „zaprzedał duszę diabłu ???” Nie sądzę, z własnej woli odciął się od duszy która bezpośredni połączona jest ze źródłem (nie nazwę z Bogiem bo znowuż urobiona masa religii o nazwie antyreligia w imię pokoju i jedności zaleje jadem….. Bo zawierzył, książce o konstruktorze, czy matrycy.. No bo jak brzmi matryca, a nie jakiś Bóg………. Gówno znaczy ale EGO teoretyka łechta do bólu)
Widziałem jak człowiek jest połączony z duszą trzy linie , trzy kable, trzy łącza(dla wybrednych do wyboru, można podesłać nazwę ze swojej książki a wkleję po edycji…..)
Serce, głowa, brzuch. Według wszelakich wskazówek wirujących dookoła, musimy zawierzyć (umysł),Zacząć działać (brzuch) a serce samo się odetnie. Na szczęście działa również w drugą stronę.
Dziwi mnie brak pokory (tak zgubny zresztą) ludzi którzy opisują iż wiedzą czym jest astral. Samo wiem to już kanał………….
Warto się zastanowić czym jest ten Astral a zasadniczo z moich obserwacji odbicie Astralne, jako że odnoszę wrażenie, iż ludzie mierzą się tak ze swoimi wyobrażeniami (Demony czytaj wyżej).
Świat duchowy ??
Inny wymiar ??
Co za różnica część naszego życia(mam wrażenie, że powinna być nieodłączna, jednak na dzień dzisiejszy nie jest).
Nie wiem czym jest, jednak jeśli my tworzymy naszą rzeczywistość, to w odbiciu , w świecie duchowym też tak jest, wręcz może nawet, że tam jest cały ten Matrix (w tą stronę nikt na to nie patrzy).
W tedy najważniejszy wniosek to to, iż pomaganie w Astralu jest czymś podobnym do leczenia skutków nie objawów. Więc ktoś(czytaj wyżej kto) mógł stworzyć wielki przemysł „farmaceutyczny”
Astralnego świata, całe masy „wiedzących” reperujących skutki, sprytnie oderwanych od spoglądania na przyczyny.
To gdzie są te przyczyny ??
Odnoszę wrażenie, że tu na planie fizycznym…….. Ta trójka ludzi robi coś pięknego, łączą się w jedną wspólną świadomość i działają ……
Co do tych egregorów to po prostu , wypasacze nauczyli się zawiadywać, kierunkować to tak chętnie oddaną energię, tworząc gigantyczne konstrukcje , które dla oglądającego z boku wydają się nie wiadomo czym…..
Tak na prawdę może to być wszystko wytworem naszej wyobraźni a tylko i wyłącznie idąc drogą światła unikniemy konfrontacji z całym tym chłamem.
Jeśli ta konstrukcja wygląda jak tu opisałem nie wystarczy przestać wierzyć w te wszelkiej maści demony,Archonty, by ich nie było????
Wszyscy którzy byli w świecie duchowym, jaką by drogą tam nie szli trans, psychotrans, medytacja,samodostrojenie, świadomy sen, są w stanie zrozumieć o czym piszę , teoretycy mogą tylko zweryfikować z książką mistrza, lub ślepo uwierzyć, jednak jak to już w religiach robili” ważny jest ten który nie zobaczył, a uwierzył”tak właśnie urabia się człowieka, by nie próbował, nie chciał doświadczyć….Jak to mawiają „,szamani, kapłani” Ibogainowi „wy rozmawiacie o Bogu, my z nim rozmawiamy”
Kontynuacją na temat Oko Moskwy jest moja aktualna praca nad dźwiękiem, wiem że tu jest wiele do zdziałania, proponuję moje przemyślenie w tym temacie..
Nie mam zamiaru przekonywać, spierać się, czy dać źródło tłuszczu do nacierania się, piszę to jako że wiem, iż jest cała masa ludzi która szuka i próbuje odnaleźć, bada. Dla tego dzielę się moimi przeżyciami z myślą że odnajdzie się tych następnych kilku którzy równierz widza sens w tych płaszczyznach działań.
Link o dźwięku
http://niezaleznatelewizja.pl/forum/viewtopic.php?id=1738
Link do miasta marzeń
https://www.youtube.com/watch?v=lwpsn9j86Ew
No i oczywiście dzięki Alex za działania jak i dzięki trójcy za pokazanie, że można razem, co wydaje się być najwarznejsze.
Pozdrawiam
Bardzo trafne spostrzezenia, naprawde. Skoro te wyzsze gestosci to swiat wyzszych wibracji to skad tam istoty o nizszych wibracjach?
Jest na to wytlumaczenie w szamanskich i gnostycznych naukach.
Tez znawca nie jestem, od kilku lat zdobywam wiedze alternatywna intak jak Ty zawsze zadaje pytania pomobejrzanym filmie i obserwuje oklaskiwanych.
Tylko wtedy mozna wyciagnac cos prawdziwego z tych wszystkich alternatywnych filmow.
Pozdrawiam
Kochane Swiatelka 🙂
Alex-to jest wspaniały wywiad!
Wielkie dzieki!
A mówiłes ze było jakies spotkanie z nimi duzo wcześniej
Czy możesz być tak miły i podać linka do tego poprzedniego filmiku co z nimi robiłeś?
Alez to sa fascynujące osoby!
Wielkie, wielkie dzieki!
http://porozmawiajmy.tv/oczyszczanie-w-wyzszych-stanach-swiadomosci-telekonferencja-kasi-i-krzysztofa
Bardzo dziekuje Alex za linka! 🙂
Gospodarze Ziemi, dziekuje Wam, ze jestescie. Przepelnia mnie to otucha
Super wywiad i super zespol niezwyklych osob.
Dziekuje.
Istota ośmiornica ostatnio ją widzialem. Jak tylko ja zobaczylem bez zadnych i zbednych rzeczy od razu jak sie zoeientowala, że ja widze odeszla. Co do czarnej mazi szukalem informacji jak sie jej pozbyć a dokladniej chorób. Pojawilem sie gdzies byly fotele i ludzie jedyną osoba jaką widziałem był Alex reszta nez wizji. Usiadłem na jednym z foteli. Pokazał mi się duży jak by garnek, wyglądal jak saganek. Była tam wlasnie ta maź. Dotknolem jej palcem i potem musialem sie nakombinowac mocno na roznych poziomach aby sie jej pozbyc. W koncu wpadla spowrotem do saganka. Informacja byla taka ze mozna sie tego pozbyc wrzucajac takiebrzeczu tam. Ten sagan byl zloty. Z info wyszlo ze yakie kolor jest i tam maz z tamtad wtedy nie wyjdzie. Zalozylem pokrywę. Zajzalem tam, jak sagan sie zapelnil do konca powrzucana mazia, maz zniknela. Nie wiem jak to aie oproznilo, lecz tak mialo byc. Zapytalem co zeobic z mysloksztaltami, bytami itp pojawil mi sie sagan srebrny. Kolejny co z demonami i takimi juz mocno powaznymi bytami. Pojawil sie a mi w rece srebrny duzy krzyz. Tzn srebrny metal a wokol otoczony krysztalemi. Nie podoboalo sie to mocno trmu bytowi i sie cofal. Wpadl do saganka byl na zmiane warstwami srebrny potem krysztaly itd. Kolejna rzecz pomyslalem co z programami tym razem pokazala mi sie kostka nie byla wielka raczej 1/3 saganka. Miala uklady scalone migaly wygladala ta struktura jak powiedzmy uklad scalony procesor widac bylo sciezki. Zmianialy kolory zaleznie jakie programy sie do niej wrzucilo. To juz samo sie nie oproznialo. Mialo guzik reset. Po wcisnieciu stala sie nie aktywna oczyszczona i przezroczysta. Jak wzucilo sie znow to zachowywala sie znow tak samo. Kolejny sagan byl gliniany kolory ziemistego. Byla tam chyba ziemia lecz nie pamiwtam o co chodzilo. Pomyslalem jak spelniac i materializowac potrzeby. Pojawil sie jak bak by kwiatek czy raczej miska. Byla zrobiona z lisci zielonych i wygladala jak kwiat lotosu lub rozwiniety nieco lilii. W nim byla ziemia pomyslalem cos i wyszla banka energetyczna poleciala do gory, w niej byla lub bylo cos nie potrafie sprecyzowac. Zaleznie od intencji kolejna banka z czym w srodku. Chyba wzorzez tej mysli materializacji danej rzeczy. Potem banka pekala i mialo znaczyc cos w stylu stalo sie. Zminilo forme z energi na forme. Mniej wiecej w skrucie tak bylo. Czy to wyobraznia, czy platal mi ktos figle, czy tak wlasnie bylo pozostawiam Wam do oceny i zbadania drodzy sluchacze. Poczulem ze musze to opsac i przekazac wiec tak zrobilem. Pozdrawiam. Was Tomasinoo
Dziękujemy za wspaniały instruktaż. Jesteście jak trzej muszkieterowie walczący o istnienie ludzi i całej Ziemi. Wspaniale !
fajnie się Was słucha 🙂
Switeny wywiad fajna grupa absolutnie orginalni i nie sa nawet szurnieci.
Maja swoje zdanie,swoje strategie i nie brzmia nachalnie to jest wspaniale.
Dziekuje wszystkim bioracym udzial w tym wywiadzie ,sprawilo radosc.
PS:Te istoty ktore sa tutaj opisywane sa w wrzeczywistosci robotami urzadzeniami sztucznie
stworzonymi istotami a te czarne a te rzekomo reptilany na astralu sa wampirami.
ich moc i sila energetyczna jest proporcjonalna w stosunku do nakradzonej energii i naszego oslabienia.Kazda ludzka istota w sobie ma taka moc ze kazdego takiego wampira reptila moglaby
zabic jedna mysla.Swietna metoda jest zabranie ponowne swojich wlasnych energii kazdy to moze zrobic wyciagajac reke przed soba ta ktora odbiera i waslanie obcych narzuconych energii reka wysylajaca.Dlatego ze kazda ukradzona nam astralna duchowa czesc niezaleznie gdzie jest w kosmoscie ma zawsze kontakt z nami i tak dlugo jest u kogos jak ja spowrotem nie sciagniemy
Ludzie o tym nie wiedza ze moga te energie spowrotem zabrac a narzucone wyslac spowrotem.
W ten sposob moga usunac kontakty z tego typu osobnikami,ponownie sie scalic jak sie odzyska
swoja energie i odrzuci obce wtedy wszysto jest latwe i wie sie czego chce.Jezeli obca narzucona energia jest u osobnika wieksza niz 50% wtedy nie stanowi juz o sobie i nic mu nie wychodzi.Ten proces powinno sie powtarzac wielokrotnie ,odczuwamy wtedy przy wchlanianiu swojich energii radosc
wtedy powinno sie przejsc do wysylania obcych ,wtedy czuje sie odciazenie i wysylanie jest latwe.
Ta metoda mozna oczyscic sie z problematycznych kontaktow miedzyludzkich i istot ktore nawet nie znamy.przy istotach ktore sie nie zna wystarczy stanac w srodku pokoju wyciagnac dwie rece przed siebie lewa reka na wysokosci mostka lekko zgieta prawa na wysokosci czakramu serca tez lekko zgieta i odprezony nalezy sie obracac powoli w lewa strone wtedy napotkamy na linki npoczujemy szarpniecie i nieptzyjemny wplyw z tegog kierunku i odczujwa sie sensacje w pewnych czesciach ciala,restymulacje, nalezy wtedy z tego kierunku zabrac wlasne energie a potem wyslac narzucone obce energie.Juz w tym etapie widzi sie te istoty obojetnie czy sa to astralne czy fizyczne projektujace energie przez rytualy itp.Kiedy w snach widzimy komiczne istoty ktore prubuja wyludzic przyzwolenie czeba byc tego swiadomy ze juz mielismy wczesniej jakies wszczepy obcej energii poprzez ktora mogl sie ktos nastepny doczepic Ta metoda mozna sie oczyscic z wszelkich linkow,
dostepow do nas i pozbyc narzuconego na nas satanistycznego syfu,biedy nienawisci upadkow,depresji,wegetacji niespelnienia, chorob i obcych przewinien, zlej karmy wysylajac im
to spowrotem.Jest dobrze zabrac spowrotem swoje sublimalne dobro ktore zostalo ukradzione.
Sublimalne dobro jest to ukonfigurowana subtelna energia jasna biala ktora w chinach nazywa sie benti w indiach dobra”karma” ktora jest ekwiwalentem powodzenia, bogactwa radosci ,spelnienia,
estetyki piekna inteligencji, wzrostu zdrowia przyplywu piniedzy ,sexu i wszyskiego co dobre.
Sublimalne zlo to energetyczny ekwiwalent chorob, niepowodzenia, niespelnienia ,wegetacji ,depresji cierpinia, energie braku pieniedzy, odrzucenia,chorob,dezinformacji,nieosiagania ,smutku,roznego typu
negatywnej karmy itp.Najpierw zawsze zabieramy wlasne ,potem oddajemybce narzucone wszczeione tenergie.Ju w samym otoczeniu mozna zauwazyc czesto jak niektorym idzie super w zyciu a inni zyja w wegetacji jak na pustyni.Nie jest to absolutna regula ale swietnym narzedziem ktore warto znac
i stosowac, bo te narzedzie stosowane na masowej skali, niszy i oslabia ciemiezcow i przywraca nasz potencjal do nas i doprowadza do tego zeciemiezcy doswiadczaja konsekwencji swojich dzialn czynow a my zaczynamy wzrastac.
spowrotem
Rozmowa D’Artagnana i Trzech Muszkieterów wspaniała, budująca i ciepła. Radość i optymizm napełniają człowieka, gdy się tego słucha. Dzięki, Alex, Kasiu, Krzyśku i Piotrze.
@jacek: Ciekawe jest to, co piszesz. Gdzie można więcej się dowiedzieć?
Co do ukladow energetycznych i rabowania energii mozesz znalezdzc na stronie
http://www.mindovermatter.ru/RVScience/supernaturalspirit/,strona jest po angielsku i choc
pisze troche skomplikowanie mozesz sie duzo dowiedziec jak ciemna strona pracuje.
Tam w jego urzadzeniach wykorzystywana jest ta zasada energetyczna.Te cwiczenia ktore podalem sa z czasow z przed 17 lat mialem bylem wtedy prowadzacym kaplanem z Yoruba VooDoo na cala Europe nigdzie tych cwiczen nie znajdziesz w internecie ani w zadnej bibliotece sa tajemne bardzo skuteczne i maja za zadanie energetycznie tak Ciebie scalic poprzez przywrocenie
spowrotem Twoich energii i oddanie obcych aby doprowadzic do takiego stanu pelnej wolnosci zdrowia, mocy aby widziala czego chcesz i zobaczyla swoj prawdziwy wewnetrzny bieg,W tym czasie reparuje sie cialo energetyczne ze wszelkich defektow i wnosi sie czysta energie aby cialo energetyczne bylo coraz silniejsze i aby Ciebie przy spotkaniu z Loas nie rozwalilo i abys nie wyladowala w klapsie lub sie zawiesila.To VooDoo jest bezkrwawe, bez ofiar zwierzecych to jest Voodoo nowego czasu.Cwiczenia ktore tutaj podalem sa cwiczeniami ktore kazdy moze robic i miec wielkie efekty w pelnym oczyszczeniu jak i obronie przed agresorami energetycznymi, bez wchodzenia w kontakt z istotami anorganicznymi Loas albo Mo.Z czasem bedzieszw tym coraz sprawniejsza i odczujesz silna radosc
podprogowa eksase jak Twoja energia idzie spowrotem do Ciebie.Kiedy to odczujesz wtedy wysylaj
narzucone na Ciebie energie,zamiary spowrotem.Jezeli bylas atakowana to przy wysylaniu energia wpelni wraca do delikwenta i nie bedzie w stanie pojac co go ogarnia zadne ochrony nie pomagaja a
Ty bedziesz czula sie radosnie stabilnie i wszystko zacznie plynac od wewnatrz.O tych ekwiwalentach energetycznych Sublime( dobro,zlo )wiedzialem juz duzo wczesniej z 17 lat zanim
poczytalem to sobie na stronie Supernaturalspirits.com ta trona jest najbardziej atakowana server w Rosji.Ja od 15 lat sie tym juz nie zajmuje, poniewaz jest to jeszcze zasilne na dla ludzi a przygotowanie kogos do spotkania z tymi istotami anorganicznymi ze wzgledu na potezne roznice
energetyczne wiaze sie zwielkim ryzykiem przy pierwszym spotkaniu.Te cwiczenia daja taka jednolitosc i sile ze trudno bedzie Ciebie manipulowac przez kogokolwiek.Podalem bardzo mala czesc
tej wiedzy ale bardzo istotna poniewaz daje mozliwosc wydostanie sie z szonow archonsow ciemnej strony.Poniewaz nie masz zadnego partnera anorganicznego ktory wnosilby czysta anorganiczna energie podnoszac Twoj potencal energetyczny poto aby wyjsc poza matrix lub osiagac w matriksie wszystko co sie chce,zalecalbym jakas dobra
pozycje stojaca z chikungu lub wutang chikong.
Super informacja-dzieki ze chciałeś sie podzielić!
A czy mógłbyś być tak miły i napisać jeszcze gdzie moge sie wiecej na ten temat dowiedziec?
Te odbieranie i dawanie energi jest świetnym ćwiczeniem.
Dziękuje 🙂
Beatrice,tych cwiczen w takie formie nigdzie nie znajdziesz,
przynajmniej do tej pory od 17 lat nigdzie ich nie zobaczylem.
Co do informacji na temat energii i metod skubania okradania ludzi z energii
przez iluminatow,talmuciarzy i podobnej masci jak i zrzucaniu syfu energetycznego na ludzi jak
i wiele ochydnych energetycznych praktyk zrzucania win na ofiary mozesz tam to znalezdzc.
Strona jest trudna i w opisach urzadzen ktore wlasciciel sprzedaje jest podanych wiele informacji
o tym co sie z nami robi.
ciekawe to co piszesz, ale nie rozumiem bo mostek i czakram serca to chyba ten sam poziom, nie?
a w jaki sposob odbierasz swoja energie? po prostu mowisz w umysle ze odbieram swoja energie i oddaje cudza?
Czesc Konrad,przepraszam nie zaprecyzyjnie sie wyrazilem,
Trzymaj lewa reke na wysokosci dolka podsercowego,prawa reka
na wysokosci mostka,tutaj chodzi aby oby dwie rece nie byly przed soba w jednej lini.
To odnosi sie tylko do tego cwiczenia krecenia sie wokol aby odszokac ukrytych wrogow
manipulatorow.Odbieranie swojej energi i oddawanie narzuconej obcej energii mozesz robic na siedzaco,wyciagnij reke do przodu zgieta ok.30-45 stopni ta co odbierasz ,u mnie jest np. lewa reka
mozesz powiedziec pobieram swoja wlasna energie ,idzie do mnie spowrotem i odprez sie,to dzieje sie szybko poniewaz te Twoje energie i te obce sa latwo mprzesowalne, nie bedziesz czul zadnych sensacji oprucz tego ze bedziesz czul sie coraz lepiej az pojawi sie radosc i podprogowa extaza to jest oznaka ze ukradzione Tobie energie powracaja na miejsce i ze przyrost energii powoduje ruch energetyczny do gory,ztad da radosc i blogosc.
Nie rob tego godzinami 5-10 minut tocalkowicie wystarczy ale czesciej.Potem wysylaj prawa reka
jezeli jest u Ciebie wysylajaca odprez sie uluz reke tak samo jak poprzenio i wypowiedz wysylam spowrotem wszystkie mi narzucone obce energie,poczujesz rosnaca ulge jak po wyjciu z toalety.
Bedziesz siebie coraz lepiej odczowal dobrze sie czul szybciej sie pruszal w decyzjach i dzialal flexybinie poniewaz masz swoja energie dla siebie a nie dla darmozjadow.
ciekawe, dziekuje za wyjasnienie, wyprobuje ta metode 🙂
Kazda ludzka istota w sobie ma taka moc ze kazdego takiego wampira reptila moglaby
zabic jedna mysla = , od kiedy mozna zabic byt?
Widze ze naczytales sie wielu ksiazek i filozofujesz o Bycie,jak to przezyjesz,doswiadczysz , bedziesz wiedzial,rozbita moc jej konfiguracja juz nigdy nie powroci do tego czym byla.
Jezeli byl to czlowiek ktory bawil sie w wampira cz reptila to po zniszczeniu jego konfiguracji mocy sil przez ktore sie przejawial napewno gdzies sie w innej formie i w innym wymiarze zamanifestuje napewno, o wiele gorszej niz w tej w ktorej zostal przemozony zniszczony.w przypadku wampirow demonow reptilianskich jest to stacja koncowa,”finito komendante”Byt zawsze pozostaje wieczny nienaruszony
przed istnieniem, w czasie istnienia i przemijaniu. a kazda osobowosc w pozycji czasu i przstrzeni jest iluzoryczna rola,tych rol przyjmowalismy w niewyobrazalnie duzych ilosciach.
Super ????????????
Super zgadzam sie wcaloksztalcie toku rozumowania [ gratuluje ]
strach się bać 😀
bardzo fajny wywiad, jestescie jak x-meni lub fantastyczna czworka, lub moze kapitan planeta i planetarianie – wspolnie tworzycie jednostke do zadan specjalnych, oczywiscie w pozytywnym znaczeniu
Wspanialy wywiad, bardzo pomocne, niesamowite informacje. DOBRA ROBOTA ! Dziekuje !
Świetne osoby,dużo miłości za zaangażowanie,prostotę komunikacyjną,chęci dzięki <:
Kilka małych korekt w ramach pewnej różnych wymiany doświadczeń :
Piotr !
1.Nie wychodzisz z ciała, tylko przesuwasz swoją świadomość…..
2.Nie komunikujesz się z Źródłem tym co myślimy jako Źródło wszechrzeczy, tylko komunikujesz się z własnym Źródłem. Bo każda istota jest swoistym, samodzielnym Źródłem, a mówiąc językiem fizyki jest Polem Torsyjnym.
Krzysiu (Szewczyk) !
Tak zgadza się – wszystko jest doświadczeniem. Czyli, zbieramy tu tylko doświadczenia, a nie jakieś efekty końcowe i ostateczne. W skali Wrzechświata – jesteśmy tu tylko przejazdem….
Czuję, bo Cię bliżej znam – zrobiłeś duży postęp….
Pozdrowienia od Astre, który ciągle zmienia zestaw zasad dotyczących tego jak skonstruwana jest rzeczywistość. 🙂