Jak wyjść z matrixa prawnego, część 1 – Marek Piotr

More videos
Views
   

12 komentarzy

  • Mc Gregor
    Reply

    witam wszystkich i cala ekipe POROZMAWIAJMY TV , i znow dobry i rzeczowy material. Gdyby nie ALEX i jego zaangazowanie i czas….to kto inny robilby takie materialy dla nas. Wiec jak tylko mozemy to wspomagajmy Alexa , dzieki, trzymajcie sie cieplutko…

  • Teresa Kondratowicz
    Reply

    Świad. T. Człow. – Ważne Pytania.
    1. `z rodu:` – jaki ród ma wpisać kobieta, obecnie mężatka, którą ojciec zostawił w dzieciństwie i z którym się nie utożsamia. Fizjonomia zachowanie i inne cechy wskazują, że jest bardziej z rodu matki. Matka wróciła do nazwiska panieńskiego. Czy może wpisać/wybrać ród matki mimo, że przed ślubem nie wystąpiła o zmianę nazwiska.
    2 – Co z mężatkami? Nazwiska po mężu nie ma na tym dokumencie. Czy to poprawne? Jak podpisuje się mężatka na innych dokumentach, swoich pismach?
    3 – czy Świadectwo TCz. powinno mieć numer, czy jest równie ważne bez numeru? (prawnie dokument tożsamości ma numer). Padła propozycja, by była to data urodzenia np. 210583 lub 21051983 + cyfra określająca pokolenie: 0-urodzeni do końca II wojny Świat., 1-pierwsze pokolenie po wojnie, 2-drugie pokolenie….. + następna cyfra 1-pierwsze dziecko w rodzinie, 2-drugie… + K lub M (kobieta/Mężczyzna) ewent. I-Inne jako określenie płci. Proszę o opinię Marka-Piotra.

    Proszę o odpowiedź na maila ewent. dodatkowo tutaj – może ktoś skorzysta.

  • Łączymy Się
    Reply

    Witam, czy mogę pobrać materiał i udostępnić go na mojej stronie fb „Łączymy Się” ? dam link do tej strony jak i wszystkich mediów związanych z tą stroną.

  • Michal
    Reply

    Chciałbym zobaczyć jak będziesz mówił o swoich prawach naturalnych, że nie jesteś osobą fizyczną etc kiedy przyjdą medycy z naładowaną strzykawą i z uzbrojoną eskortą. Pewnie kolbą wytłumaczą gdzie mają Twoje prawa naturalne…

  • Jacek1
    Reply

    „Nie wolno krzywdzić innych istot..” a następnie „…masz prawo do obrony wraz z pozbawieniem napastnika życia” paradoks nie do przyjęcia,jeżeli weźmiemy to dosłownie,a przecież ma to być proste prawo – mam wrażenie,że punkt o prawie do pozbawienia napastnika życia oparł Marek na zasadach przyjmowanych w południowych stanach USA [po stroju sądząc, jest ich miłośnikiem] . Co do Prawa Morskiego – ma jako takie osadzenie w prawie państw anglosaskich.”Firmą osoby fizycznej jest jej imię i nazwisko” Art.43 kc jest zawarty w dziale III KC i dotyczy przedsiębiorców i ich oznaczenia! „Ja” ma rację,że było tam „więcej krzaczków” – przykłady na które się powołuje Marek są dość dwuznaczne[a moja intuicja powiedziała mi – „nie oglądaj tego”].

    • konrad
      Reply

      jak chcesz sie bronic jesli zwykle odepchniecie napastnika moze spowodowac jego smierc bo moze sie przewrocic i uderzyc glowa w cos twardego? jesli ktos atakuje to musi sie liczyc z konsekwencjami wlacznie ze smiercia czy jak wezmiesz grzechotnika do reki a on cie ukasi to co? ten swiat tak funkcjonuje a ludzi powinno sie edukowac a nie karac ze sie chcial obronic. w tym swiecie ludzie zamiast sie edukowac i podnosic swoja swiadomosc to karaja sie oklamuja oszukuja okradaja i zabijaja sie bez wyraznego powodu ot tak po prostu bo im cos do lba strzelilo, tego swiata nie zmieni sie za pomoca przepisow ale za pomoca edukacji wiedzy i obcowania z ludzmi madrymi a nie chytrymi bandytami.

  • Ja
    Reply

    Oh więcej tych krzaczków tam było. Opowieść o tym jak powstało prawo morskie to takie dopisywanie swoich wierzeń do tematu. Poziom wypowiedzi bardzo, bardzo słabiutki ale przynajmniej chłopina jest po właściwej stronie.
    Narazie nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej i czekam na 2 część

  • Edi
    Reply

    Przegraliśmy wojnę z okupantami 200 lat temu? ?Chyba jednak dużo dużo wczesniej… Jak jeszcze byliśmy istotami, które kreowały swiadomie rzeczywistość. Ale w sumie fajny wykład. Tylko jak to wcielić w zycie nie lądując w psychiatryku?

    • Dobrodziej Piotr
      Reply

      Polecam zacząć od znalezienia dwóch dokumentów: 1. Rezolucja ONZ nr 217 A czyli Powszechna Deklaracja Praw Człowieka (łatwo dostępna); 2. Tabela odszkodowawcza za łamanie praw człowieka (trudno dostępna, usuwana, bo niewygodna dla tych, co czerpią zyski z tego, że rozmaitej maści członkowie hierarchii pod nimi dopuszcza się nadużyć). Lektura tych obydwu dokumentów uświadomi Ci, że to właśnie ludzie od prawa naturalnego mają rację, a cała reszta powierzchownie mądrych „znawców prawa” tylko „rżnie głupa” udając, jakoby prawo naturalne nie istniało czy nie obowiązywało. 😉

      • Rozumny
        Reply

        Przeczytałeś tą rezolucje że zrozumieniem?? Czy art. 29 pominąłeś?? No ten artykuł gdzie jest mowa o obowiązkach obywatela wobec społeczeństwa = państwa w którym żyje???

        • Ja
          Reply

          Obywatel to nie człowiek. Obywatel to podmiot/prawny i pracownik korporacji. Jeśli już na kogoś wyskakujesz to oddzielaj język „legalny” od potocznego.. o ile pojmujesz różnice.
          Prawa człowieka dotyczą tylko suwerenów. Przynajmniej ja to tak dotychczas zrozumiałem.. Dlatego jest tyle „legalnej” krzywdy wyrządzanej wszędzie na świecie w temacie praw człowieka a zajmujące się tym organizacje i jednostki nie potrafią znaleźć przyczyny.
          Na te deklaracje można się powoływać gdy udowodni się swoją suwerenność/człowieczeństwo. Proces trwa…

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>