W nagraniu są polskie napisy. Aby je widzieć, proszę je u siebie włączyć.
Wątki części 1:
- czym jest fizyka manifestacji
- film Oni żyją
- w jaki sposób kreować
- działaj, tak jakby już to się wydarzyło
- dobre odczucia należy utrzymywać ciągle
- zasada konsekwencji
Link do części 2: Porozmawiajmy.tv/fizyka-tworzenia-rzeczywistosci-czesc-2-istvan-locse
– Facebook.com/Steve.Locse
– FisicaDeLaCreacion.com
Panowie, podziwiam WAS. Fizyka kwantowa zagościła w moich progach tu i teraz – zgodnie z Waszymi intencjami. Jak ten kamyk wrzucony do wody generując fale doniósł Wasze przesłanie …
Prawdziwy skarb z tego wywiadu…podsuniete pomysły jak rozmawiać ze swym sceptyczny umysłem co nie chce współpracować w dobrobycie…
Aleks, skąd Ty wylapujesz takich niesamowitych ludzi co wnoszą świeże spojrzenie na to co mamy wokoło?
Aleks…robisz super robotę i widać że kochasz się w tym co robisz, a ludzmi nie przejmuj się
Jacku, bardzo dziękuję za ciekawe podpowiedzi, czuję, że to ma sens.
Tylko nie rozumiem pojęcia ” mieszając to z dźwiękiem wewnetrznym” .
Gdybyś mógł wyjasnić, proszę.
Czy to ma być intonowanie OM ?
Dziękuję—
Amida
AMIDA,kiedy zamniesz oczy i wsluchasz sie wenatrz glowy produkowany jest dzwiek
podobny do tinitusa,to jest dzwiek astralny to jest jak przerywane piszczenie na wysokich tonach,
jak zamkniesz oczy i usiadziesz w spokoju to napewno go odkryjedz,wlasnie poprzez sluchanie tych dzwiekow z jednoczesnym wizualizowaniem lub stawianiem sie w sytuacji w ktorej chcemy byc tak jakby byla juz osiagnieta (to nazywamy mieszaniem dzwieku wewnetrznego z zazyczonym celem) dokonujemy natychmiastowej zmiany na astralu a poprzez to bardzo szybkiej zmiany
na planie fizycznym jezeli chodzi o zmiany materialne.Tu nie chodzi o intonowanie OM te dzwieki sa caly czas 24 godziny na dobe ja je ciagle slysze one sie czasami zmieniaja ale ciagla sa.
Swietny wywiad z rozmowca ktory ma dobrze poukladane w glowie,nie jest szurniety i absolutnie na luzie.
Sprawilo mi radosc zapoznania sie z jego puntami widzenia co do wplywania na rzeczywistosc,choc temat jest znany podal go prawie w nankomletniejszej formie.Bez wytworzenia silnych wibracji samo wyobrazanie sobie osiagnietego celu jest tylko duchowym kinem,malo kto o tym pisze a on to poruszyl
to jest najwazniejszy punkt programu,bez twibracji nic sie nie bedzie dziac,z ta ciagloscia to roznie bywa u jednych siada od razu inni musza powtarzac kultywujac dobry emocjonalny stan az stanie sie nawykiem ,wtedy automatycznie zacznie dzialac bez udzialu naszej swiadomosci.Dla wiekszosci ludzi
problemem jest negatywna wibracja,przekonania ktorymi sa zasocjowani tak mocno ze wytworzenie pozytywnych wibracji jest krotkotrwale a czasami niemozliwe.Wimplantowane obce negatywne przekonania posrednie sugestie u wiekszosci ludzi blokuja decyzje podjecia jakichkolwiek zmian.
Kiedy jest sie przekonany ze jest cos takiego jak przeznaczenie to naturalnie zmiana bedzie dla nas
przestepstwem przeciwko Tworcy.To samo z karma jak uwazamy ze karma jest najwyzszym prawem porzadkiem tak samo bedziemy bac sie konsekwencji lub nawet pogorszenia sytuacji.Poza tym ludzie
sa bezustannie kondycjonowani do podporzadkowania sie i na wszysko w wiekszosci potrzebuja zezwolenie,tu chodzi o nasze decyzje bo te maja moc tworzenia,to samo triki z iluzja konsekwencji dzialan,ludzie sa nieustannie kodycjonowani ze jak dzialaja to moga sobie pogorszyc lub ponosic ciezkie konsekwencje dlatego zdysocjowanie sie z tych stanow i przekonan jest podstawa do doswiadczenia silnych wibracji na stale.lub tak dlugo jak sobie tego zyczymy.W rzeczywistosci to nawet nie potrzeba wizualizowac bo mysli zawieraja same w sobie obrazy i to bardzo precyzyjne,jezeli myslimy ze jakis cel jest osiagniety w terazniejszosci i powiemy myslowo to sie stalo,dokonalo wzmacnia jeszcze bardzie te wibracje odpowiadajace postawionemu celowi,te wibracje sa wytwarzane poprzez wizualizacje,emocje myslenie o spelnionym celu w ciele eterycznym a to cialo ma bezposredni
dostep do swiata fizycznego.To dzieje sie automatycznie ze pojawia sie przy wizualizacji mysleniu o spelnionym juz celu a wibracja jest jakby podlaczeniem sie,lub nastrojeniem do kanalu.
Dobra metoda dysocjacji jest tzw subtrance:Jezeli jest cos w czym tkwisz i nie mozesz tego zmienic
wystarczy 4 razy kroto zpunac sie w lewa kostke na czole u praworecznych,u leworecznych odwrotnie,
w rytmie 2 tzn 2 lekkie uderzenia szybko potym nastepne 2,to pobudza bardzo energie psychiczna,
potem wprowadzamy sie w stan rozloszczenia na sytuacje lub problem ktory nas trzyma,np ze jestesmy niezadowoleni,nie chcemy tego w zadnym wypaku i ze jestesmy wkurzeni na ta sytuacje
potem robimy 4 oddechy,3 sek wdech jedna sekunda wydech a potem wizualizujemy lub myslimy o naszym nowym juz spelnionym celu jednoczesnie mieszajac to z dzwiekiem wewnetrznym,w ten sposob mozemy odklejic sie od kazdej sytuacji ktora nas trzyma i zamienic ja od razu na zazyczona sytuacje,to jest bardzo silne skuteczne zmiane odczuwa sie od razu jest drastyczna i zwiazane z nia efekty to jest manipulacja astralem na jakiekolwiek zmiany.Jezeli mna jakies dziedziny ktore chcemy osiagnac a mamy silne opory np z poprzednich wcielen to mozemy wybrac sobie jakas postac zyjaca
lubjuz nie zyjaca odpowiadajaca danej dziedzinie wypelnic sie mentalnie duchem danej osoby na czas
praktyki wtedy przyciagamy wszyskie najlepsze dla nas strategie aby dokonac szybkiej zmiany w jakiejkolwiek dziedzinie..Jesze jedna dobra metoda jest praca z linia czasu w ktorej nastawiamy sie mentalnie ze widzimy przyczyne naszego problemu w przeszlosci potem idziemy na godzine przed
ta przyczyna i wtedy od tego czasu tworzymy nowa linie przez nas wykreowana myslowo az do teraz,
ta praktyka wyglada niewinnie ale pozwala nam rozpuscic kazdy problem obecna wykolejona linie czasu
niezaleznie jak dawno i w ktorym wcieleniu przyczyna molaby zaistniec,usunac przyczyne kazdego zaistnialego problemu.Kiedy mowimy widze przyczyne danego problemu lub sytuacji do ktorej mnie zaprowadzila ,nie oznacza to ze musimy wszysko widziec zmyslami lecz jest to kierujacy impuls
ktory przesowa nas do przyczyny problemu bez znawia jego zawartosci,to samo dotyczy punktu godzine przed powstaniem przyczyny.
Sa do tego jakies materialy? Nie moge znalezc nic o tej metodzie Subtrance w internecie.
Czesto slysze dzwieki jak jest idealna cisza ale to chyba jakies szumy w uszach a nie w srodku glowy. Takie jakby szum czy piszczenie, ciezko opisac.
Witam serdecznie Alex, mam prośbę, czy nagranie będzie przetłumaczone na j. polski? Nieznam j.angielskiego a chętnie posłuchałabym tej ciekawej audycji. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Nie, nie będzie. Było. Wystarczy przeczytać to co jest napisane 🙂
Project Disclosure on you tube.
Trochę jak „odgrzewane kotlety” to było.
W trakcie słuchania często przypominały mi się „Transerfing rzeczywistości” Vadima Zelanda, film i książka „Sekret” oraz kilka innych.
Tym bardziej jestem ciekawa jego badania o którym wspomina w 7. minucie nagrania.
Z umyslem nie nalezy sie „umawiac”czy „pertraktowac: tylko go WYLACZYC
To się chyba tak ogólnie chyba określa, tylko za bardzo nie wiadomo o co chodzi i co wywączyć. A jak na przykład włączyć emocje wyłączając umysł ?
Wyłączyć umysł włączyć świadomość.
Re : Gabriel
Jak wyłączyć umysł, po co wyłączyć umysł, co to jest umysł etc. Tu jest książka na ten temat i lepszej w tym temacie nigdzie jeszcze nie spotkałem.
http://chomikuj.pl/LeoV/Zdrowie/Rozw*c3*b3j+duchowy/Gangaji+-+Diament+w+Twojej+Kieszeni,1148249051.pdf
Człowiek to Ciało Umysł i Dusza- CUD myślę, ze po coś jest to dane i ta logika czasami sie przydaję. Umysł przez złe programy jest zaśmiecony. Służy jako projektor, konstrukt. możemy wymarzyć sobie co chcemy, nadać temu „kształt”. Nie możemy jedynie dać zwieść się złym programom, które zostały w niego wszczepione i działają na naszą niekorzyść. Poddać w wątpliwość nasze pragnienia.wierzyć i działać z serca a konstruować w umyśle
A ja nieraz zastanawiałem się jak on to robi, czy bardziej iluzja czy magia i chyba to jednak magia, prawdziwa tylko tak spektakularna, szybka, natychmiastowa, ze trudno uwierzyć. Steven Frayne opowiada w tym tonie o ile tam mniej więcej zrozumiałem. https://www.youtube.com/watch?v=BYpRGaYV82Y
https://www.youtube.com/watch?v=xBLAZ8cc8lA
Ps. podaje link do filmu Grega Bradena, bo zapomniałem go powyżej wkleić i jest tam pokazane jak w ciągu 3-minut znika rak u chorej kobiety. Niech teraz każdy zada sobie pytanie jaki jest sens chodzić do lekarzy, uzdrowicieli ?
Gość w pewnym momencie zamącił. Dlatego trzeba słuchać ze zrozumieniem. Twierdzenie, że to uczucia tworzą rzeczywistość jest faktem i to co widzimy na zewnątrz (ten cały niby świat) jest wynikiem uczuć, które wygenerowały ludzkie przekonania.
Ale, nie można się zgodzić z twierdzeniem, że jak chcemy coś zmienić to musimy owe uczucia utrzymywać cały czas, bo nie jesteśmy nawet wstanie tego zrobić. A, nawet nie potrzeba tak robić. Trzeba tylko z (przekonaniem) poczuć, że już to się wydarzyło. Zaznaczam- z przekonaniem się wydarzyło.
Na poniższym filmie Grega Bradena pokazane jest, że w ciągu niecałych 3-minut rak został usunięty. To, że został usunięty w ciągu trzech minut, a nie trzech godzin, albo trzech miesięcy były następujące powody :
1). Uczucie, że raka już nie ma było bardzo silne, a nie tylko takie sobie.
2). Było zsumowane przez 2-3 osoby, czyli gdyby były to uczucia jednej osoby trwało by to dłużej.
3). No i oczywiście najważniejsza rzecz, czyli to się już wydarzyło, raka nie ma, a nie że on dopiero jest usuwany.
Dlatego wystarczy z głębokim przekonaniem czuć całym sobą, to co się wydarzyło, a ono już się wydarzyło, dlatego, że wszystko dzieje sie teraz i równocześnie, a nie za chwilę. Za ”chwilę” widzimy tylko efekty, tego co się już wydarzyło. Jak ktoś tego nie pojmie, to cały czas będzie miał umysłowe rozterki i nic nie zrobi !
Astre, tak masz rację – im silniejsza energia odczucia, tym szybciej wskoczy się na linię czasową gdy efekt jest już gotowy.
Natomiast z tym stałym utrzymywanie uczucia Istvan ma rację. Przykład: gdy matka gotuje obiad, a jej dziecko śpi w drugim pokoju, to ona cały czas ma go w swojej świadomości i usłyszy nawet najmniejszy szmer z nim związany, którego inni nie usłyszą.
Gdy ktoś jest zakochany, to „ma w głowie” tą drugą osobę, nawet gdy robi coś innego i jest daleko.
To są właśnie przykłady sytuacji ciągłego utrzymywania uwagi na swoim marzeniu. Im więcej ciągłej uwagi, tym szybsza i łatwiejsza manifestacja.
Re : Alex.
Powiem tak jak Adam Anczykowski na Harmonii Kosmosu – nie zgadzam się z całym światem. 🙂
Więc, nie zgadzam się z tym ponieważ te stany, które wyjaśniasz dotyczą tak zwanej (obecnej uważności), a nie per se tego o czym mówi Istvan. Przerabiałem te tematy, a nawet praktycznie widziałem jak robią to Tybetańscy mnisi bo byłem kilka razy w Tybecie. To co piszesz jest podobne, ale nie to samo i jest w tym subtelna różnica. Cytując Ciebie – matka, która gotuje obiad ma w swej świadomości śpiące dziecko w pokoju, ale ta świadomość, to świadomość obecnej uważności, czyli tego co jest w danej chwili obecnej. A, w danej chwili obecnej jest śpiące dziecko i to co robi, stąd usłyszy najmniejszy szmer. W sytuacji odwrotnej nie usłyszy i nie odczuje, bowiem chwila obecna, czyli (TERAZ) jest i obejmuje wszystko co mamy i co się dzieje.
Poniżej linkuję artykuł Julii Wahl na ten temat, ale niech sobie każdy myśli co chce, ja w każdym razie nie zamierzam nikogo przekonywać, ponieważ wnioski każdy musi wyciągnąć sam.
http://juliawahl.natemat.pl/47777,raz-jeszcze-o-uwaznosci
Niby nikogo nie musisz przekonywać, ale upierdliwie zawsze musisz mieć rację i ostatnie zdanie. Poza tym masz tendencję do zaprzeczania czemuś, co wcale nie jest przeciwne. Przytaczasz tu mindfulness, która jest wspaniałym sposobem na życie, jednak nie jest niczym przeciwnym, niż to co przytoczyłem. Po prostu ciągłe skupianie uwagi na jednym marzeniu jest „drobnym fragmentem” mindfulness, gdybyśmy mieli to ogarnąć objętościowo. Przede wszystkim jednak, nie ma o co się tutaj spierać, tylko trzeba zacząć kreować i wtedy każdy wykształci swój własny sposób, najlepszy dla siebie.
Alex, ale nie wiem dlaczego, że tak powiem się ”burzysz” ? 🙂
Napisałem chyba po polsku, że jest (podobne) i jest subtelna różnica. Więc, gdzie ja się tu spieram i gdzie zaprzeczam ?
Patrząc z innej strony, jeżeli ktoś się spiera i zaprzecza to bardzo dobrze i popieram tutaj wszystkich, którzy tak robią. Prawdy ostateczne i niczym nie podważalne głosi tylko Papież ex cathedra.
DZIEKUJE ALEX, ZA SUPER, SUPER NAGRANIE. BARDZO INTERESUJACY TEMAT, NA CZASIE.
PROSZE O II CZESC, JAK NAJSZYBCIEJ. ROBISZ WSPANIALA, POZYTECZNA MISJE.DZIEKUJE!!! JESTES WIELKI.ELZBIETA
Alex, nieustannie mnie zadziwiasz :). Masz „dar” wyłuskiwania interesujących ludzi, którzy poszerzają nasze horyzonty. Nie wspomnę, że sam prezentujesz tak bogate spektrum wiedzy i przede wszystkim jesteś wiedzoholikiem :)))), a jest to niezbędne, by móc uzyskać wartościowe informacje.
I wciąż jesteś niezależny (czytaj: nie zmanipulowany).
Capeau bas 🙂
Nie chodzi mi o lukrowanie, choć może to tak wyglądać, ale dla mnie dzień bez porozmawiajmy.tv, to dzień stracony :))))
pozdrawiam serdecznie 🙂
Bardzo fajnie się Was słuchało! Ciekawy wywiad. Dzięki Istvanovi można można lepiej, pozytywniej kreować swe działania, robić wszystko by życie było lepsze i ciekawsze. Film „Oni żyją” oglądałem wielokrotnie w ostatnich dwudziestu latach, nawet w zeszłym tygodniu go oglądałem. Te zakamuflowane kreatury z filmu nami rządzą i sterują a my w wiekszości ich nie widzimy. Tylko nieliczni, obudzeni wiedzą kim oni są i że oni żyją! Widzę, że będzie ciekawa konferencja z fantastycznymi prelegentami. Będzie i Istvan!
Super, 🙂
Co do filmu „Oni są”, to myślę że chodzi o Reptylian.
Swietny i wartosciowy wywiad. Kiedy druga czesc? Dziekuje Alex i Istvan!!!
Tak jak zawsze – opublikuję jak zrobię.
Bardzo wartościowy wywiad 🙂 Doskonałe instrukcje do kreowania swojej rzeczywistości. Wielkie dzięki Alex.
Bardzo pozytywny w odbiorze wywiad -:) Dzięki.