- analiza statystyk ankiety o Metodzie Dwupunktowej
- przykłady zmian życiowych jakie przyniosło dwupunktowanie
- pytania od ludzi
- czy Dwupunkt to placebo
- najlepiej jest sobie celu nie określać
- czy Dwupunkt działa zawsze albo nigdy
- czy istnieje złoty środek na puszczanie
Strona www: www.PlatformyTransformacji.com
Category: Nauka
Dużo osób uczy metody dwupunktowe,bardzo ciekawie przedstawia ja Wiesława Badań.
Pani Kasiu… paradoksalnie gdy przestajemy poszukiwać odnajdujemy to co ciągle poszukiwaliśmy. To co poszukujemy to tylko myśli ponakładane na myśli na temat tego co poszukujemy.
Gdy Pani zrobi stop, całkowity stop, zatrzyma się we wszystkim ( choć na krótką nawet chwilę) wtedy zauważy Pani, że wyłączają się myśli i cała świadomość kieruje się natychmiast do wewnątrz…..
I wtedy zaczyna się doświadczenie prawdy, doświadczenie swojej tożsamości, swojego świadectwa. Ale, to doświadczenie nie jest takie łatwe, bowiem dochodzimy do miejsca, że zaczynamy bać się swojej potęgi i swojej wielkości.
Boimy się też, że utracimy to co udało nam się zdobyć i wyskakujemy z powrotem. Na przykład Pani będzie się bać utraty tego, że nie będzie już nigdy zajmować się dwupunktem bowiem wejdzie Pani w obszary, że ta metoda zupełnie już Pani nie będzie do niczego potrzebna, wręcz uzna ją Pani za groteskową, bowiem zarezonuje Pani z zupełnie innymi obszarami świadomości.
99% ludzi i ja też nie może przeskoczyć pewnej granicy. Powód jest wciąż tylko jeden, albo dwa powody. Boimy się swojej wielkości i swojej niezwykłej potęgi, którą odkrywamy w sobie i boimy się, że nie potrafimy znaleźć w świecie, który jest czystą fikcją, Iluzją i niczego tutaj nie ma i nie istnieje, o czym myślimy, że jest, bo to co określamy, że jest, lub istnieje, to tylko nasze myśli na temat tego co jest, a nie żadna rzeczywistość. Niemniej jednak moje przesłanie jest takie samo jak Gangaji – czysta świadomość, lub świadomość całego Wszechświata jest żywa wciąż w Tobie.
https://www.youtube.com/watch?v=EguAdG7W7OU
Trema i zdenerwowanie aż nadto widoczne jak na nauczycieli dwupunktu. Doświadczyć kołysania, to też fajna sprawa i doświadczenie na sobie, to już coś. Ale jak ktoś czuje, że tego potrzebuje, to dlaczego mu tego zabraniać.
Hahaha, to nie zdenerwowanie, tylko potężny upał na zewnątrz, a w pomieszczeniu ok. 33 stopni C przy braku klimatyzacji. Pozdrawiamy serdecznie poszukujących – Katarzyna I Piotr
Ja osobiście Byłem na kursie u Pani Anny Kubicy i po prostu sie przekonałem o tym czy To działa czy nie Raz działała raz nie ale doświadczyłem tego Jeśli ktoś jest sceptykiem to nie ma możliwości bez próby przekonać sie tym czy jakakolwiek metoda działa
Pani Anna Kubica jest bardzo przekonywujaca i czuje sie u niej poczucie wolnosci ktore daje innym .
Fajnie oglada sie jej filmiki w ktorych mowi o nie zamykaniu sie na ogromna ilosc mozliowosci ,wariantow Jej sposob mowienia i zachowanie zschynchronizowane sa z metoda Bartletta .Dlatego jest to osoba bardzo wiarygodna .
Clear …., ale poczucie wolności – nie jest wolnością !
To tylko poczucie, nic więcej. Kupujesz to ?
Nie wszyscy hołubią metody Bartletta, czy kogokolwiek innego.Nie dlatego, że są złe, czy dobre, lecz dlatego, że zbierając doświadczenia okazuje się, że to tylko metody, które tak, czy inaczej prędzej, czy później ”umrą” śmiercią” naturalną.
Są rzeczy i sprawy ponadczasowe, wieczne, które są tutaj zawsze obecne…..
To, że ktoś zajmuje się metodami Bartletta, lub podobnymi, które znam bo uczestniczyłem w warsztatach, to tylko dlatego, że
z poziomu swej świadomości nie potrafi, lub nie może inaczej.
Piszesz o WOLNOŚCI ? To musisz odkryć ją sam w sobie. Nie gdzieś tam, nie gdzieś u kogoś, nie że ktoś da Ci jakieś poczucie wolności, pokaże Ci jakiś sposób, lub metodę i.t.d.
'Ya” ze swej strony udzielając się tutaj mogę (jedynie) i tylko wskazać kierunek działań jaki można podjąć, ale ta drogę musi przebyć sam. I nie jest to metoda i nie są to godziny ćwiczeń, i nie jest to rób tak, a osiągniesz to, lub tamto. Jest to tylko przygoda w głąb własnego serca w odkrywaniu samego siebie, odkrywaniu tego co jest wciąż żywe w Tobie.
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/dobre-ksiazki-2/gangaji-diament-w-twojej-kieszeni/
A, gdy to pojmiesz powiesz hmmm.., to co wcześniej słyszałem, to była prawda, ale też była nieprawda, krótko mówiąc słodkie kłamstwo oczywiście nie obwiniając w żaden sposób nikogo za to co mówił i uczył bowiem robił tylko tyle na ile było go stać.
https://www.youtube.com/watch?v=EguAdG7W7OU
Astre tak to prawda , to jak z miloscia ,im wiecej sie o niej mowi tym bardziej oddalam sie od milosci .Tak jest z wolnoscia ale ja mialam na mysli ze w tej chwili pojawila sie ogromna ilosc ludzi ktora manipuluje umyslami ludzkimi , lowiac ich umysly jak rybe na przynete , tylko dlatego ze znalezli swoje zrodlo utrzymania . Dlatego czuje sie kiedy ktos cos przekazuje i przedzie pajeczyne wokol twojej glowy udawadniajac na sile ze zna droge zeby zrobic cie szczesliwa a ze nie brakuje ludzi nieszczesliwych to oddaja swoja wolnosc ,placac za drogie kursy .Jak rowniez sa mistrzowie ktorym nie zalezy na zdobywaniu klientow ,przekonywaniu ze ich metody sa sluszne .Przy takich mistrzach czujesz ze zawsze mozesz skrytykowac , powiedziec swoje zdanie i odejsc bez pogrozek bo nie tworza zadnego zbiorowiska ludzi i nie wmawia sie im w jaki sposob osiagana szczescie .Ja o takim rodzaju utraty wolnosci mowie ,o umyslach zniewolonych bez prawa do watpliwosci , krytyki i odkrywania wlasnego widzenia swiata we wszystkich wymiarach .Znam takie grupy ,ktore mozna nazwac sektami XX1 wieku .Omotani pajeczyna metod .Dusza jest doskonala i nie potrzebuje zadnych metod ,wystarczy zajrzec do zrodla i nawiazac kontakt z wlasna dusza .ale na tym by nikt nie zarobil .
Tyle co pojawił się mój komentarz, a już dostałem maile, o treści ” kim jestem”, że kwestionuje dwu punkt !
Na pytanie kim jestem odpowiadam – jestem pustką, która jest tutaj. Jestem NIKIM i nie potrzebuje kimkolwiek być !
Człowieku 'Ya” nie kwestionuje dwu punktu, tylko pokazuje Ci nieograniczony potencjał, który jest żywy w Tobie. To jest właśnie ta fizyka kwantowa, fizyka próżni punktu zerowego w codzienności.
To Twój wybór, czy pojedziesz na warsztaty dwu punktu do różnych nauczycieli, czy wyciągniesz rękę do tego co jest żywe w Tobie w każdej chwili i w każdym momencie.
Więc, jeszcze raz podaję ten sam link: https://www.youtube.com/watch?v=4Ij8PExvwu0 z zapytaniem ?
Czy, tak ciężko zrozumieć co pokazuje Gregg Braden, że Torus serca, wielowymiarowa przestrzeń serca i to co w niej prawdziwie czujesz – zmienia rzeczywistość w kilka minut usuwając na przykład nowotwór.
ALE, TO SAMO DOTYCZY KAŻDEJ ŻYCIOWEJ SYTUACJI !
I nie ważne, czy dotyczy to choroby, związków, czy dotyczy to dowolnych ograniczeń, kontroli samego siebie, sytuacji finansowej, czy dotyczy tego, że siedzi ktoś w więzieniu, ma chorobę Morgelonów, nękany jest jakimiś technologiami typu ”Głos Boga”, czy chce skontaktować się dowolna cywilizacją we Wszechświecie.
Tak samo, powtarzam (tak samo ! ) jak pokazane zostało na tym dokumentalnym filmie uzdrowienie z raka w ciągu kilku minut – tak samo możesz uzdrowić i wykreować dowolna życiową sytuację dla siebie i dla innych, a nawet dla całego świata…..!
Masz tylko nauczyć się prawdziwie czuć przestrzenią świadomości serca i to tyle i tylko tyle !!! Masz poczuć TAK – jakby się tu już wydarzyło. Ale, i to wygląda, że jest za trudne.
Nie wiem czy zauwżyliście jedną rzecz w tym wszystkim co robi Alex, kogo zaprasza, Dla mnie jest to wspaniały człowiek i to co robi jest bardzo dobre i pożyteczne ale według mnie tylko i wyłącznie dla gości Alexa nie dla nas. Wszystko to jest tylko reklamą zapraszanych gości, żadnej konkretnej informacji dla nas, chcesz się dowiedzieć czegoś więcej zapisz się na wizytę albo na ” warsztaty „.
Dam przykład Janusza Zagórskiego [fragment usunięty bo nie dotyczy tematu]
Nie do końca… Jeżeli temat kogoś zainteresuje to sam zacznie szukać. Jeśli mowa o dwupunkcie to na yt masz kilka kanałów gdzie masz pełne lekcje jak wykonać metodę podstawową, która de facto już jest skuteczna, oczywiście za darmo 😉
Ja uczyłam się tylko tak i z całą pewnością mogę stwierdzić, że nie wiem jak, ale działa. Tylko, że nie jest wcale taki „cudowny”, milutki i przyjemny. Mi w sposób dosyć bolesny pokazał moje programy. Dwupunktowałam o lepiej zarobkową pracę i faktycznie taką dostałam, byłam bardzo zadowolona. Po krótkim czasie okazało się, że czuję się „niegodna” takiej sumy pieniędzy (programy biedy…) w związku z czym miałam sporo nieprzyjemności. Teraz mogę popracować nad programami biedy, czyli, znowu, rozwijać się 🙂 A to tylko jeden z przykładów 🙂
Efekt placebo to METAFORA. Jest to wymyślony, a właściwie (zmyślony) społeczny wzorzec informacyjny. Zatem, czy efekt placebo istnieje ?
To tak samo jakby zapytał, czy istnieje trawa, albo chmury na niebie, a odpowiedź jest taka, że Nie ma żadnej trawy, ani żadnych chmur na niebie, bo są to wyłącznie wzorce informacyjne inaczej mówiąc t.z.w archetypy. Więc, tak samo jest z efektem placebo.
Kolejna sprawa to taka, że Wszechświat nie reaguje na to co myślimy i w co wierzymy.
Krótko mówiąc Wszechświata nie obchodzi, co Pani A myśli, lub (wierzy) o sukience i o butach Pani B. Nie obchodzi Go też co myślisz o Dwu punkcie, bowiem są to tylko myśli powstałe w wyniku analizowania, gdzie tymczasem analiza zabija wszystko co analizowane gdyż zawęża ona obraz widzenia świata do wyniku własnej oceny i analizy.
Wszechświat reaguje wyłącznie na to co – CZUJEMY. Tym, czuciem rozporządza przestrzeń serca, która jest przestrzenią świadomości szczególnego rodzaju w swej złożoności i wieloznaczności.
To niezwykle ważny moment w ewolucji każdego człowieka, gdy jego świadomość zgłębia siebie samą i odkrywa kim jest……
To niezwykły moment w swoim własnym istnieniu gdy świadomość odkrywa, to w jaki sposób może kreować rzeczywistość poprzez to co PRAWDZIWIE czuje w przestrzeni serca i odkrywa to Kim Jest TEN, który dokonuje wyborów ? To jest FUNDAMENT zanim zabierzemy się różne techniki i technologie pracy ze sobą niemniej nie ma powodów wskazywać komuś na coś i jeszcze udowadniać słuszność, bowiem to świadomości istoty dokonuje wyborów i przywołuje do życia odpowiedzi.
https://www.youtube.com/watch?v=4Ij8PExvwu0
Najfajniesze w tym wszystkim jest puszczanie ,to daje poczucie wolnosci i ogromna ilosc niespodzianek i wariantow w zyciu .Jest to metoda w odroznieniu od innych jak wizualizacje , afirmacje ,pozytywne myslenie i inne ktora nie zabiera duzo czasu , przyjemnie kolysze czlowiekiem i pozwala pobyc w przestrzeni miedzy myslami .Inne metody zabieraja ogromna ilosc uwagi i czasu ,daja male efekty i zawsze koncentruja uwage na okreslonym efekcie a to zamyka droge do radosci i cieszenia sie zyciem .Dlatego dwupunkt jest swietny bo daje swietna zabawe zyciem i budzi piekna ceche jaka jest zachwyt nad wszystkim .
ajajaj, szkoda tylko ze wszystko zaczyna sie i konczy na samym puszczaniu, dosyc droga zabawa ktora przynosi podobne efekty co wiara w boga ktory kiedys przyjdzie i nas ocali.
Konradzie, mam podobne skojarzenia z modlitwą wiary właśnie. Modlitwa wiary też działa, chociaż nie zawsze tak, jak się pierwotnie spodziewaliśmy. Z pytań wynika, że z dwupunktem jest podobnie.