Przedstawiam tu rozmowę z Tybetańczykiem studiującym w Warszawie. Poprosiłem go aby opowiedział o kilku aspektach związanych z historią swojego kraju i jego obecną sytuacją.
Tę rozmowę nagraliśmy w małej tybetańskiej restauracji w Warszawie przy ul. Jana Pawła II 41A.
Zapraszam również do obejrzenia ciekawego filmu TV Planete „Tybet. Chińskie oszustwo”.
Ilość wejść:
Dzięki Aleksie ,że przypomniałeś mi o Tybecie! Dawno,dawno temu byłam bardzo oburzona tym co się stało ..był czas ,że próbowałam rozmawiac o tym ze znajomymi …a potem tzw.codzienność zajęła mnie bez reszty…Teraz myślę.że mamy wspólną historie,podobną karmę { nie wierzę w karmę! }ale coś w tym jest…Czy jakiś Tybetańczyk wie ,że Polska nie istniała na mapie świata przez 123lata i nie zapomnieliśmy j.polskiego i historii naszych przodków? Tybet odzyska wolność to wiem …tylko kiedy i na jak długo ? to już inna bajka…znamy to z własnego doświadczenia …Właściwie to nie ma znaczenia…a może ma?Tybetańczyk ,Polak , Chińczyk czy inna nacja lub religia…Dlaczego inna istota pastwi się,upokarza i wywyższa nad inną ?pozdrawiam