Około 20 lat temu Henryk Markowski zwrócił swoje zainteresowania w kierunku NLP, a potem nauk autorów takich jak Robert Monroe, Bruce Moen, Brian Weiss, Michael Newton i inni. Od kilkunastu lat zajmuje się prowadzeniem regresji hipnotycznych (których naliczył już ponad 700) od regresji wiekowych, po inkarnacyjne i duchowe.
Tematy poruszane w naszej rozmowie:
- czym jest komunikacja z Nadświadomością
- zarys psychologii transpersonalnej
- powrót żołnierza napoleońskiego spod Moskwy
- czym się różnią podróże astralne od mentalnych
- czym różni się szkoła Bruce Moena od szkoły Roberta Monroe
- dlaczego opiekunowie duchowi nie mogą odprowadzać zagubionych dusz
- pole morficzne i „efekt setnej małpy”
- wykorzystanie wiedzy zawartej w polu morficznym
- regresje duchowe Michaela Newtona
- książki Henryka Markowskiego
Strona Henryka Markowskiego: www.Ezoteryka.info.pl
Dwie_regresje-Henryk_Markowski.pdf
Ilość wizyt:
SUPER MODERACJA!!!!!!! DZIEKUJE!!!!!!!!!! PAN MARKOWSKI MA WSPANIALY UMYSL I DUCHA!!!!
JAK COS WIE TO MOWI TO ZE WIE ,JAK COS PRZYPUSZCZA TO TEZ MOWI TO, JAK SIE NA CZYMS NIE ZNA TO TEZ TO MOWI .JUZ SAMO SLUCHANIE PANA MARKOWSKIEGO SPRAWILO MI WIELKA PRZYJEMNOSC.JEGO SCISLY LOGICZNY UMYSL JEST FASCYNUJACY!!!JAK I JEGO WIEDZA Z NLP INNYCH TERAPII.CO DO PRAKTYCZNEJ STRONY KAZDEJ TERAPI NA KONCU
OKAZUJE SIE CZY BYLA SKUTECZNA CZY TEZ NIE.JAK WAC PAN MARKOWSKI MA SUKCES WTYM CO ROBI I TO JEST WSPANIALE;POMIMO ZE Z NIEKTORYMI POGLADAMI PUNKTAMI WIDZENIA SIE NIE CALKIEM ZGADZAM.UWAZAM KARMA JEST ZLYM NAWYKIEM;IMPLANTEM
KTORY SUGERUJE NAM EWOLUCJE DUSZ LINEARNA DROGE UTRZYMUJACA NAS W NIEWOLI
I NIE WIEDZY:NA TYM „KONIKU”MOZNA BYLO OD ZARANI DIEJOW WMAWIAC NAM JACY JETESMY TO PRYMITYWNI ZWIERZECY;NIE DUCHOWI;NIE WDZIECZNI TACY TEPI NIE CHCACY SIE ROZWIJAC A PRZECIEZ EWOLUCJA CZEKA NA NAS A MY TAK WOLNO IDZIEMY.W SYSTEMIE WSZEDZIE I W KAZDYM CZASIE JUZ KTOS ROZPLANOWAL NAS I MAMY DLA CZEGOS KOGOS ZATOSOWANIE UZYTEK:ZA TYMI TEORIAMI UKRYTA JEST SUGESTIA ZE NIE JESTESMY WIECZNI I JAK NIE BEDZIEMY SIE ROZWIJAC TO W NAJLEPRZYM WYPADKU ZNAJDZIE SIE JAKIES ZASTEPCZE ZASTOSOWANIE:W TYCH NIEBESPIECZNYCH TEORIACH WBIJANYCH NAM JEST BRUTALNE PRZEDMIOTOWE TRAKTOWANIE NAS JAKO COS DO CZEGOS.ZA TYM KRYJE SIE HIERARCHIA NIE PRZYPOMINAJACA BOGA ABSOLUTU LECZ CHCIWA WLADZY I PANOWANIA KRYMINALNA SPIRITUALNA „BANDA”KTORA ROBI WSZYSTKO
ABY PRZY TEGO TYPU PRZEKONANIACH UTRZYMYWAC LUDZI:Z TEGO MAJA WIELKA MATERIALNA KORZYSC I TO JEST NIEZALEZNE CZY SA TO ZIEMIANIE CZY „UFOLE”
MOIM ZDANIE TEGO TYPU HASLA JAK ROZWOJ DUCHOWY TRANSFORMACJA EWOLUCJA
DROGA DUCHOWA ZAWIERAJA JUZ SAME W SOBIE Z GORY OKRESLONY KIERUNEK;NAJCZESCIEJ OKRESLONY PRZE INNYCH LEPIEJ „WIEDZACYCH”I TAK ZWANYCH „BOSKICH REPREZENTANTOW:NA SZCZESCIE W NADCHODZACYCH CZASACH WSZYSTKIE TE IMPLANTY ODPADNA ISTOTY ZOBACZA PONOWNIE SAMYCH SIEBIE W CALEJ OKAZALOSCI.POZA TYM W TAK ZWANYM ROZOJU DUCHOWYM KARMA EWOLUCJA MATERIALNOSC I DUCHOWOSC HIERARHIE I OGRANICZONE POLE DO ZYCIA RZEKOMO DLA NASZEGO DOBRA I ROZWOJU WMONTOWANO NAM POJECIE BRAKU I REZULTUJACE Z TEGO
POJECIE WAZNOSCI:A JAK WIADOMO WSZYSTKO CO JEST DLA NAS WAZNE ZACZYNA NAS W PELNI DETERMINOWAC I SPRAWIAC NAD NAMI WLADZE!!!MYSLE ZE DEILUZJONIZACJA JEST WAZNIEJSZA OD PLYWANIA W POJECIACH NIEZALEZNIE JAK PIEKNIE WYGLADAJA I JAK PRAWDOPODOBNIE BRZMIA
BRZMIA.
Pingback: NLP,psychologia transpersonalna-wywiad z Henrykiem Markowskim « Alaneiz's Blog …Gwiezdne dzieci…
Niezwykle interesujaca, poparta rozlegla wiedza prelekcja. Interesujaca osobowosc lektora. Dziekuje obydwu Panom.
Nie rozumiem dlaczego kiedy się rodzimy, poprzednie inkarnacje są przed nami zakryte i ma to podobno taki sens że łatwiej możemy swoje ograniczenia przekroczyć bo rodząc się wiemy a nawet decydujemy się zejść ponownie żeby mieć szansę zaistnieć lepiej a jednak tak bardzo pomocne są jednak te regresy. O co tu chodzi?
Bardzo lubię tą zagwozdkę z blokadą pamięci. Podejścia są dwa – pierwsze za którym się opowiadam twierdzi że jest to modyfikacja genetyczna jaka dotknęła gatunek ludzki, który pierwotnie posiadał zdolności określane mianem „boskich” gdzie telepatia była dla nich czymś takim jak dla nas telefon, z tą różnicą że my musimy płacić za abonament ; )
Drugie podejście, pełne duchowych i ezoterycznych „mdłości” postuluje że jest to coś co pozwala duszy poprzez doświadczenia w ciele przerobić niekorzystne wzorce z innych żyć czy po prostu pobawić się w doświadczanie – bogatego, biednego, ofiary, oprawcy i tak dalej.
Oczywistym jest że posiadając już tą amnezje nie ucieknie się przed pewnymi wyzwaniami – lekcjami jak to niektórzy nazywają (ja też mam własną która czasami mnie wpienia) ale patrząc na sprawę w czysto techniczny sposób – gdyby wywalić to cudo zwane amnezją między wcieleniami – nowe pokolenie ludzi inkarnująych tutaj byłoby „połączone” w sposób świadomy z ich wyższą cząstką i po porzuceniu roli ziemskich aktorów, mogłoby zapanować nad tym chaosem tworząc społeczeństwo harmonijne. Swerdlow pisał coś o mentalności ofiary i traktowaniu illuminatów jako nauczycieli – brednie na dobranoc, gdyby ludzie byli świadomi bez tego woalu amnezyjnego to mogliby przestać traktować to towarzystwo (gadzich pionków) jako nauczycieli i zwyczajnie w świecie wykopać z planety – to dopiero byłoby wyjściem z mentalności ofiary na skalę globalną.
W temacie amnezji – to zawsze dla duszy będzie „fajne” w jakiś ciekawych, udanych i owocnych formach ziemskich ról, ale zawsze będzie też „niefajne” dla jej inkarnujących cząstek którym przyszło produkować negatywne energie dla gadów i reszty (u Monroe określa się to jako „lusz”) a ziemska historia mówi sama za siebie – było wiele takich ról, niezależnie co pozwoliły doświadczyć i nauczyć się duszy – dostarczyły obfity obiad dla tych którzy odżywiają się niską energią.
Z tą amnezją i dylematami na jej temat przychodzi mi na myśl pewien przykład związany z globalizmem. Z jednej strony mamy ludzi którzy kupują sobie smartfona czy ciuchy w H&M i szczerze się tym cieszą a z drugiej strony mamy szwalnie H&M w Bangladeszu czy kopalnie w Demokratycznej Republice Konga gdzie wydobywa się surowce-komponenty niezbędne do produkcji elektronicznych gadżetów, ludzie w tym drugim przypadku dostają grosze, minimum egzystencji, często żyją w strachu przed zwolnieniem, chorują z przepracowania i tak dalej. – coś tutaj jest nie halo i dokładnie w ten sam sposób wygląda sprawa „amnezji inkarnacyjnej” – coś jest tutaj nie halo.
Halo, halo? czy moja dusza mnie słyszy? Nie? No to wio na medytacje ; )
Witam bardzo serdecznie i dziękuję za takie przybliżenie tematu.