- o ocenianiu
- 10 lat w ortodoksyjnym islamie
- „co ja tutaj robię?”
- czy własny program jest własną wolą
- nie ma wydarzeń niepotrzebnych dla nas
- „Człowiek w poszukiwaniu sensu” – książka Viktora Frankla
- dualizm emocji
- kim łatwo można manipulować
- nasze narządy z nami rozmawiają
- strategie ego
- jak przejąć władzę nad swoim ego
- arogancja duchowego ego
- nie udostępniaj swojego ciała innym bytom
- wpływ religii na genetykę człowieka
- moc słów
- ciało informuje natychmiast
- kreacja losu poprzez marzenia
- połączenie duszy, umysłu i ciała
- podążanie przez życie z poziomu duszy
- jak polepszyć kontakt ze swoim ciałem
- do czego możemy wykorzystywać swój głos
- głosem można uzdrawiać
- kamertony planetarne
- dźwięki przyrody też działają uzdrawiająco
Strona Nelly Radwanowskiej: www.LifeTune.pl
Ilość wejść:
super
Wielkie dzięki za cały wywiad. Jak dobrze było upewnić się, że nie zawodzi mnie intuicja i uzyskać tyle świetnych wskazówek. Też tłumaczyłam ostatnio komuś, żeby nie zamartwiać się różnymi zagrożeniami – będzie, co będzie i lepiej nie rozmyślać o zagrożeniach, bo „przyciągamy to, czego się boimy”. Serdecznie pozdrawiam.
Pingback: Dlaczego kryzys w życiu jest czymś dobrym - Colin P. Sisson
Dziękuję, za odważne i inspirujące, proste,, szczere do bólu spotkanie z Nelly, to jest to!!!!
Spotkanie z Esterą, było w tych samych wibracjach.
Dziękuję, za strawę duchową i za to, że mogłam uczestniczyć we wszystkich spotkaniach z Nelly jakie udostępnił You tube.
Pozdrawiam ciepło i serdecznie
Bardzo ważny i 'na czasie’ wywiad. Bardzo dziękuję Alexowi i Nelli.
Szczególnie podoba mi się, że Nella mówi to czym żyje, i żyje tak jak mówi.
Pingback: Czy „Święta Geometria” jest rzeczywiście Święta? | Poszukiwania Duszy
Ciekawy jest każdy wywiad Alexa.Martwi mnie tylko, że jeśli oglądam tutaj, to nie oglądam tylko słucham, bo nie mam wzjii. Dlaczego?
Prawdopodobnie nie masz wtyczki DivX, albo coś podobnego.
Bardzo interesujący wywiad.Dzięki
Pingback: Aroganckie strategie duchowego ego – Nelly Radwanowska | Poszukiwania Duszy
Alex , świetny wywiad , bardzo dziękuję 🙂
pani Nelly ma niesamowity głos, bardzo wycisza, harmonizuje i uspakaja.
Namaste.
Mógłbyś w swoich wywiadach poruszyć materiały WingMakers i suwerenno-intergralność ?
Genialna rozmowa…co tu dużo gadać. Gdyby każdy mieszkaniec tej planety mógł tego wysłuchać, świat wokół nas wyglądałby zupełnie inaczej….
Ponownie: wielkie dzieki za wywiad. Sama kwintesencja przedstawiona w prosty, zrozumialy sposob, i jeszcze zabarwiona humorem. Pozdrawiam Was serdecznie
Bardzo dziekuje Tobie Alex I pani Nelly za ten wywiad. Byl bardzo pouczajacy I otwierajacy oczy na wiele z pozoru prozaicznych spraw. Zycze Wam powodzenia we wszystkim co robicie, bo to co robicie jest wielkie I bardzo potrzebne.
Fatalny błąd.
Umysł nie jest zero-jedynkową maszyną. To nie jest cyfrowe urządzenie.
Jeżeli już to przyrównywać do czegokolwiek to jest umysł ma charakter analogowy.
Myśli nie mają charakteru zero-jedynkowego.
Emocje i uczucia również.
One mają całe spektrum fali analogowej.
Jak coś czujemy lub myślimy to zazwyczaj jest czymś innym zabarwione za każdym razem.
Może być stan dumy podszyty pewnym smutkiem. Może być stan radości podszyty innymi uczuciami.
Fale analogowe takie takie są. Dają szerokie spektrum fali.
Ziemia rezonuje rezonansem Schumana – fala analogowa.
Człowiek i jego organy również wibrują falą analogową.
Natomiast stan zero-jedynkowy jest całkowicie sztucznym tworem cyfryzacji.
Zapamiętywanie przez mózg informacji też nie odbywa się na podstawie zapisu cyfrowego tylko bardziej analogowo.
My mamy programowalne mózgi, ale to nie są maszyny jak nam próbują wmawiać.
Nie ma to znaczenia, skoro funkcjonujemy w większości jak na programie 0-1 O to tej Pani chodziło bardziej. Nawet jeśli wg.twojej podpowiedzi doznamy uczucia radości podszywanego rodzajem smutku, to już sam zestaw jest „zabójczy”. Albo radość albo smutek i masz 2w1 skrajnie odmienne i wówczas mówimy o konflikcie wewnętrznym. Nie sądzę, aby Pani Nelly skupiała się na wykładzie z fizyko-biologio-chemio-psychologii, a raczej zupełnie coś innego przekazała i chciała przekazać. Udało się 🙂 Takie stwierdzenia są niejako „po drodze” jako towarzyszące tematowi i pozwalające rozwinąć główną myśl.
Ma ogromne znaczenie, bo jest siła na tym świecie która chce nas przerobić na takie 0-1 biomaszyny.
Fala analogowa ma szerokie spektrum tak jak nasze emocje i wcale to nie jest zabójcze jeżeli mamy różne stany emocjonalne z różnymi zabarwieniami. One nigdy nie są takie same 0-1. Zawsze mają inne spektrum doznań.
Dużo rzeczy pani Nelly ciekawie przekazuje, ale tutaj akurat jest potrzebna pewna precyzja zresztą jak na lekarza przystało.
bardzo ciekawy wywiad, słuchałam z przyjemnością …. dziękuję bardzo
Bardzo ciekawy wywiad.
A przy ”mokrej kluski nie popchniesz” padłem ze śmiechu 😀
Dziękuje.
…i klusek nam germanił 😀 😀
Właśnie spadłem ze stołka 😀
Wspaniały wywiad i odpowiedź na moją wczorajszą kontrowersyjną rozmowę 🙂 nie ma przypadków dziękuję 🙂
Witam. dobre ale…. http://ecoego.pl/index.php/component/content/article/38/1210-wypieprzyem-czakry i http://whitedevas.eu/?p=1147
Naprawdę niezłe, od dawna miałam przeczucie że coś jest na rzeczy z tymi czakrami.. Dzięki 🙂
Ciekawy wywiad Pani N.Radwanowskiej i właściwie mógłbym się w 100% zgodzić niemniej jednak wdarły się tutaj różne ”kwiatki”.
I teraz po to dane jest nam ocenianie, abyśmy mogli popatrzeć na te same sprawy z różnych punktów widzenia, z różnych perspektyw bowiem reguł uniwersalnych – NIE MA !
Weźmy na tapetę – CIERPIENIE i czym w istocie ono jest !
CIERPIENIE – Jest informacją….
I nie wynika owo cierpienie z dualizmu w jakimkolwiek znaczeniu jak rzecze Pani Radwanowska.
Bardzo dokładne badania i analizy wykazują, że tzw. ( cierpienie) spowodowane jest poprzez mechanizmem wylewu hormonów do naszej biologicznej homeostazy uruchamiany poprzez tzw. – Konflikt w Umyśle.
Weźmy pod rozważania ten Konflikt w umyśle ..?
Jeżeli matka samotnie wychowująca np. troje dzieci otrzyma informację od pracodawcy, że jest zwolniona z pracy, to nastąpi u niej konflikt w umyśle i zarazem (cierpienie wywołane wylewem hormonów), który wynikał będzie z jej odpowiedzialności z tytułu wychowania dzieci.
Jeżeli matka nie będzie miała odpowiedzialności wychowawczych wobec swoich dzieci, to
informacja o zwolnieniu z pracy i braku środków na ich utrzymanie nie wywoła u niej wewnętrznego konfliktu, a tym samym nie dozna żadnego cierpienia.
Badania wykazały, że im ludzie mają większą wrażliwość np. na problemy społeczne np : zatruwanie środowiska życia, bezmyślne zabijanie i zjadanie zwierząt, tym bardziej reagują – cierpieniem.
Jest to całkowicie naturalny i świadomy odruch wynikający ze zrozumienia i szacunku do życia.
A, jaki posiada się szacunek i poczucie swojej własnej wartości wobec życia i jego procesu, taki promieniuje się go na zewnątrz.
Oczywiście nie tylko na poziomie psychicznej, ale i na poziomie biologicznej homeostazy cierpienie jest informacją zwrotną, która informuje nas o jakimś wydarzeniu. Jeżeli boli nas kolano, otrzymujemy informację w postaci cierpienia-bólu, po to, aby zwrócić naszą uwagą na fakt, że coś dzieje się z naszym kolanem nie tak i trzeba się tym zająć.
A, co by było, jak byśmy takich informacji nie otrzymywali ?…!
I jaki związek posiada (cierpienie) z dualizmem ?
Nie posiada żadnego !
Bowiem to nie informacja (wylew hormonów do krwi powodująca cierpienie) jest dualizmem jak stanowczo Pani tutaj rekomenduje, lecz nasza reakcja świadomości na tą informację.
Więc, dualizmem będzie wycofanie się z tego doświadczenia, którego owa informacja (cierpienie) dotyczy i stłumienie tego doświadczenia po to, aby znowu poczuć się lepiej i pewniej !
Kolejnym aspektem tej sprawy, która wynika z definicji (cierpienia) jest fakt, że ludzie posiadający zaburzenia hormonalne nie zaznają cierpienia. W ”Akademii” You Tube można znaleźć filmy pokazujące zachowanie się dzieci posiadające zaburzenia hormonalne. Dzieci np. zjeżdżają na kolanach po szkolnych schodach zamiast po nich schodzić. Nie czują bólu pomimo, że kolana są rozkrwawione. Co ciekawe również w aspekcie psychicznym zachowują się w sposób ogólnie mówiąc patologicznie, bowiem rzucają kamieniami w inne dzieci uważając, że nic się dzieje, bo skoro ich nie boli (bo, nie czują cierpienia), to uważają, że inne dzieci też nie boli.
Pytanie co wspólnego ma połączony syndrom fizyczno-psychiczny braku de facto subiektywnego odczucia cierpienia wywołany hormonalnymi zaburzeniami z rzeczonym tutaj przez Panią dualizmem ?
Z racji tego, że zdawałem bardzo ciężkie egzaminy z psychologii zorientowanej na proces i musiałem przerobić potężną ilość wiedzy i informacji pozwolę sobie nie zgodzić się z Panią w co niektórych kategorycznych i jednoznacznych stwierdzeniach, które miałem przyjemność usłyszeć.
Nie będę tutaj korygował i prostował innych Pani poglądów, czy raczej może światopoglądów z szacunku do tego, aby nie odbierać Pani doświadczenia, którego za cel Pani sobie wybrała.
Tymczasem Pozdrawiam
Mam pytanie…czy jeśli wspomniana matka zwolnienie z pracy odbierze jako sygnał do zmiany i rozwoju to oznacza, że jest nieodpowiedzialna? Właśnie o ten dualizm chodziło. Jeden odbierze taką sytuację jako coś negatywnego i poczucie strachu o swój los i los swoich dzieci odczuje jako cierpienie natomiast drugi odbierze to jako błogosławieństwo nowej możliwości i rozwoju. Czy któraś z tych reakcji jest błędna? No nie, ponieważ każdy ma inną drogę do przejścia. Przedstawia pan naukowe tłumaczenie tego czym jest „cierpienie” jednak to właśnie jest rozumowanie z poziomu ego. I nie ma w tym nic złego. Każdy ma swoją drogę tutaj. Uważam, że osoba postrzegająca świat z poziomu ego nie jest w stanie zrozumieć postrzegania świata z szerszej perspektywy ponieważ ego ogranicza naszą świadomość, o czym z resztą jest mowa w wywiadzie. Pozdrawiam
Otóż to 🙂
Nooooo,,,,, czapki z głów 🙂
Poruszyła Pani bardzo istotne „zjawisko” roli ego i jego ukrytego działania w obszarze parapsychologii. Jego transformację/transmutację z lęku przed sprowadzeniem do parteru i ukryty jego wpływ na poczucie wyjątkowości „nosiciela”. Tym samym otwiera to drogę do kilku innych destrukcyjnych programów – reakcję na ewentualną późniejszą porażkę, podatność na program technologii Mind Control, krzywdzenia innych poprzez nieświadome zwodzenie i ogłupianie, utrata obiektywizmu i wreszcie ponowne zagubienie/kryzys.
Wspaniale Pani wyjaśniła tworzenie warunków biologicznych do rozwoju pasożytów poprzez wyzwalanie w sobie określonego samopoczucia rodzajem myśli i wyobrażeń. Więc ściągam tera perukę.
I wreszcie biorę się za skalp po zwróceniu uwagi na tzw.channelingi metodą udostępniania ciała. Po czymś podobnym miałem „po nich” 3 lata jakiś kosmiczny trądzik drakoński. Fuj ! Gady niemiłe udające aniołów.
Dzięki Alex za ten wywiad.
Cudowny wywiad,dziękuję.