Zapraszamy do wysłuchania wykładu Idalii Raganowicz i Marka Królikowskiego o krzemie jako minerale niezbędnym do zdrowego życia oraz o żarówce zasilanej napięciem o częstotliwości 528 Hz.
Nagranie zostało wykonane podczas Letniego festiwalu zdrowia i radości (4-5.08.2018) – zorganizowanego przez Andrzeja Nikodemowicza.
Strona www: sklep.orsi.pl
Category: Zdrowie
Nie dajmy się zwieść tym Państwu, którzy sprzedają żarówkę migającą 528 razy na sekundę twierdząc, że to ma nam odbudowywać DNA i przeciwdziałać szkodliwemu działaniu urządzeń takich jak komputery, telewizory i … e-booki (to ostatnie to cytat ze stron sklepu) i kilka innych bzdur.
Zupełnie czymś innym są kamertony, barsy lub dzwony rurowe zestrojone na częstotliwość 528Hz, niż żarówka „migająca” 528 razy/s.
Z całym szacunkiem Alex, ale nie trzeba być fizykiem, lekarzem, biologiem i jasnowidzem w jednej osobie, aby dojść do jednoznacznego wniosku, że to czysta bzdura i wyciąganie kasy z naiwnych ludzi.
Przemyśl czasem Alex to, co publikujesz… Czy rozpowszechniając treści, które oszukują innych ludzi, sam stajesz się beneficjentem negatywnej karmy, która jest w ten sposób tworzona?
Sorry, ale bzdury piszesz. Ten facet mi opowiadał o bardzo ciekawych przypadkach związanych z częst. 528 Hz:
https://porozmawiajmy.tv/jak-przezyc-fale-wspolczesnego-ludobojstwa-czesc-1-dr-leonard-g-horowitz
Zanim skomentujesz w ten sposób co zrobiłaś, to sprawdź jak jest w rzeczywistości, bo możesz kogoś skrzywdzić swoją niewiedzą.
Fenomenem DNA w różnych aspektach zajmuje się już długie lata i widzę tutaj pospolite błędy.
. Chodzi o to, że żadne czynniki zewnętrzne typu kamertony, dzwony, migające żarówki etc…, nie naprawiają DNA, lecz tworzą po prostu dla biologii korzystne środowisko, tym samym dla DNA.
Słowo (naprawa) DNA należy zamienić na (oprogramowanie) DNA.
Nie mamy więc w sensie stricto do czynią z żadną fizyczną naprawą tripletu binarnego, lecz mamy do czynienia ze zmianą ( naprawą) jego oprogramowania…..!
Jedyną rzeczą, która programuje (naprawia) DNA jest tzw. stan błogości . Przedstawiam na to poniżej dowody w wypowiedzi Dana Wintera – The Purpose of DNA.
Nie chodzi tutaj więc, o miłość, jak to sobie Horowitz prezentuje, mówiąc do tłumu, który inaczej nie pojmuje, lecz o chodzi właśnie o tzw. stan (błogości ) .Czym jest ten stan błogości, skąd się bierze, kiedy występuje jest to dokładnie opisane w wykładzie Dana Wintera.
Nie zachwycajmy się więc naiwną i pobieżną wiedzą, która tylko mąci ludziom w głowach, tylko zajmijmy się szczegółową wiedzą, która jest dostępna….
Dan Winter – The Purpose of DNA :
https://www.youtube.com/watch?v=AG9fiO7e5bE
Kiedy będą znowu żarówki w sprzedaży?
http://powrotdonatury.eu/-rod-a–wiat-a.html
Poniewaz ktos tutaj robi wode z mozgu, wiec szanowni dyskutanci zapalanie i gaszenie swiatla nie jest tworzeniem zadnej fali. fala jest wibracja najczesciej o sinusoidalnym przebiegu. Ojakiej fali chcecie mowic gdy ktos wlacza i wylacza swiatlo.
Popukac sie w glowki.
Aleks, tworzysz nowa fizyke. Przeczytaj jaka jest czestotliwosc fali swietlnej? Czestotliwosc 528 Hz maja fale akustyczne, natomiast fale swietlne maja czestotliwosc – wikipedia: „The frequency of the wave determines its color:4×1014 Hz is red light,8×1014 Hz is violet light, and between these (in the range 4-8×1014 Hz) are all the other colors of the visible spectrum”
Kurde, niech ktoś mu to wyjaśni, bo mi już ręce opadają. Dzięki.
Popełniasz błąd powołując się na częstotliwość fal świetlnych, bo to nie o to tutaj chodzi.
Dla ścisłości przypomnę, że przyjęta jednostka częstotliwości, czyli Hz oznacza liczbę cykli na sekundę. W przypadku żarówek mówi nam ile razy zapali się i zgaśnie w ciągu jednej sekundy. Żarówka na bazie żarnika wolframowego (tradycyjna) podłączona do sieci (w Polsce 50Hz) nie miga z tą częstotliwością, bo jak pisałeś wcześniej, żarnik nie zdąży zgasnąć między cyklami. Na kamerach SlowMotion widać jednak delikatną flutkuację natężenia światła żarówki wolframowej przy 50Hz.
Przy LEDach sprawa ma się inaczej, bo ta technologia jest o wiele „szybsza”. Zwykła dioda LED naprawdę zapala się i gaśnie 50 razy na sekundę, co w konsekwencji daje nam w pewnym sensie światło pocięte na małe kawałki, ale nie jesteśmy tego w stanie zarejestrować (podświadomie reagować i owszem). I to te kawałki mają częstotliwość falową rzędu 10^14, o której pisałeś.
Produkt, o którym mowa ma wbudowany falownik, który zasila żarówkę z częstotliwością 528Hz, a więc miga 528 razy na sekundę.
Aleks, Millard ma racje. Prad zmienny o czestotliwosci 525 Hz wyemituje swiatlo takie samo jak prad sieciowy a nawet staly. Wlokno w zarowce rozgrzany do bialosci nie stygnie tak szybko aby bylo w stanie powodowac wibracje swiatla.
Wyraźnie napisałem, że chodzi o diodę LED, a nie żarówkę.
Pilna prośba o pomoc [sorry, komentarz usunięty, nie dotyczy tematu, to nie jest tablica ogłoszeniowa]
Nie odżywiamy się,ale dożywiamy się.Czas najwyższy przyjrzeć się nie tylko naszemu zdrowiu, ale również naszemu językowi.A skąd to wiem!No, oczywiście!… z Jasnej Strony Mocy.
Dostarczając krzem, grzyb nie czuje się zagrożony i zmniejsza swoją aktywność za sprawą zaistniałych komfortowych warunków… Starczy może…
Niekoniecznie zboża są. Może tylko forma jest niewłaściwa. Mozna zrobić kiełki zbóż. Ususzyć i zrobić z nich mąkę i dopiero chleb. Ewentualnie zrobić chleb esseński. Albo zboże nasiona trzymać 48 godzin w wodzie do , której przejdą enzymy.