Konsekwencje programowania dziecka, rak i otwartość serca – Sylwia Maciąg-Zbyszyńska

More videos
Views
   

Wątki rozmowy:
– programowanie dziecka podczas ciąży
– miłość do muzyki
– wyrok lekarza: rak szyjki macicy
– moroznik kaukaski
– brak zgody na biopsję
– pasza dla ego
– samo wyzdrowienie to za mało
– spotkanie na statku kosmicznym
– powrót do odczuwania serca
– musimy sami uporządkować problemy naszej planety

10 komentarzy

  • Agnieszka Adamiec
    Reply

    Dziękuję za mądrą, szczerą rozmowę. Polecam spojrzeć na prace Calogero Grifasi odnośnie Pani wizyty na statku. Życzę wszystkiego najlepszego.

  • wiedźma
    Reply

    Dziękuję bardzo za tę rozmowę …. za odwagę pani Sylwii do tego by mówić o tak osobistych doświadczeniach …. prawda sama się obroni …. pozdrawiam

  • milena
    Reply

    Uważam, iż Pani Sylwia poradzi sobie bez dializ, ponieważ organizm sam siebie naprawi, muszą być odpowiednie nastawienia i przekonanie, że „DAM RADĘ”Przy zastępczych procedurach organizm już traci możliwość samodzielnego naprawienia pracy poszczególnych organów.. Pani POTRAFI! Wszystkie inwazyjne procedury są szkodliwe, można zarazić się gronkowcem, paciorkowcem lub inną bakterią, ponieważ plastykowe części nie można wysterylizować.Każda placówka zdrowia to magazyn patogenów-tak jest wszędzie, bo są to miejsca, gdzie są choroby. Jest Pani wspaniałym przykładem osoby bardzo mądrej.Chciałabym, aby „strażnicy”zawsze pamiętali o Matce Ziemi i pomogli ją oczyścić „ode złego…” Życzę dużo wspaniałych długich lat życia w symbiozie z przyrodą i rodziną!

  • JAN
    Reply

    Córka – jedyna Istota, która sprawiła Sylwii ból, który stał się Motorem.
    Gdyby ten sam ból sprawił jej ktoś, kogo ona nie kochała ponad życie – walczyła by z tym kimś, czując się atakowana i wampirzona z energii, a walce tej nie byłoby końca, bo brakowałaby elementu budzenia się Jej Samoświadomości(Jej DUCHA). A tak prosiła Mocą Serca – wybacz JEJ Ojcze, bo nie wie co czyni. Tylko Miłowanie Swoich wyimaginowanych przez własne ego „wrogów” -tylko takie pojmowanie Istoty WszechRzeczy, JEST Motorem do przebudzenia w Swej Istocie, którego doznaje Sylwia.

  • mena
    Reply

    Jak się ma moroznik kaukaski do całej tej historii. Nie rozumie, czy on miał coś wspólnego z rakiem? W sieci są różne opinie i dlatego chciała bym obszerniejsza informację.

  • Thad
    Reply

    Bylem uczestnikiem kursu Sylvy po polsku i angielsku (prowadzily inne osoby – czyba 4 razy powtarzalem kurs). Mialem niesamowita zdolnosc widzenia obrazow i kreowania roznych sytuacji i rzeczy. Mialem bardzo ciekawe przezycia lacznie z widzeniem moich poprzednich zyc w innych cialach. Dostawalem odpowiedzi w snach. Na poczatku entuzjazm byl wielki, a pozniej powoli od tego odszedlem. Intuicyjnie zawsze prosilem o ochrone Jezusa lub Matke Boza, mimo ze wtedy z Kosciolem zerwalem wiezi. Uwazam ze to mi pomoglo przejsc bezbolesnie przez Sylwe i inne metody kontroli umyslu, medytacje, wychodzenie z ciala itd.
    Zawsze sie zastanawialem jak daleko mozna sie posunac w ingerowanie w zycie innych ludzi poprzez te metody.
    W metodzie Sylvy bardzo wazne jest przy wizualizacji i kreowaniu tego co chcemy, formula „To lub cos lepszego, dla mnie i wszystkich z tym zwiazanych”. To jest bardzo, bardzo wazne. Ja przypuszczam, ze p. Sylwia na to nie polozyla nacisku. Z wielka uwaga wysluchalem to co p. Sylwia powiedziala, bo odpowiedziala na moje pytanie w sprawie Sylvy, ktore zadawalem sobie od lat.
    Jeszcze raz powtarzam przy metodach Sylvy bardzo wazna jest formula „To lub cos lepszego dla mnie i wszystkich z tym zwiazanych”.

  • miki
    Reply

    ciekawa rozmowa ale ja nie chce rozwiazywac problemow tej planety, ja chce stad uciec I zapomniec ze tu kiedykolwiek bylem.

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>