– alergie
– Alzheimer
– autyzm
– borelioza
– ból
– cukrzyca
– cellulitis
– cellulit
– dna moczanowa
– depresja
– demencja
– epilepsje
– glejak
– guzy
– Hashimoto
– hemoroidy
– kości
– kolana
– kręgosłup
– łuszczyca
– macica/matka
– nadciśnienie/niedociśnienie
– nerki
– porażenie mózgowe
– Parkinson
– RZS
– rany
– regeneracja
– stwardnienie rozsiane
– skóra
– serce
– włosy
– żylaki
Kontakt:
Cezary Stawski: tel. 788-323355, email: vedamir55@gmail.com
a ja może i na temat , ale nie do tego nagrania
swego czasu (maj 2014) opublikował Pan nagranie z Eugeniuszem Gołybardem ,autorem książki” Zdrowie sam sobie stwórz”
To nagranie z 2014 r pojawiło się „samoistnie” a może i nie , nagle na You Tube współczesnie, przypadków chyba nie ma
Zawsze automatycznie klikam na wszystkie pańskie nagrania i dopiero po obejrzeniu zauważyłam , że jest z 2014 r
Wróciłam więc na pański kanał i dzięki pedantycznemu porządkowi na nim panującym odnalazłam to nagranie (jedyny tak pedantycznie uporządkowany kanał w całym YouTube , temu nikt nie zaprzeczy)
Chciałam kupić te książkę ale nakład wyczerpany . Wyd KOS nie będzie wznawiać. Dostałam od nich informację ,że podobno dostępna jest na Amazonie
Próbowałam dowiedzieć się czy jeszcze żyje , przegrzebałam internet i nic, w końcu znalazłam krótką wzmiankę , że on i jego żona zginęli tragicznie heroiczną śmiercią (?) a mowę nad trumną wygłosił ks Leszek (bez nazwiska ) link do tej notatki się otworzył . ale jego treścią nie był cd tej notatki tylko treść jego książki „Będąc w Polsce będąc na Ukrainie ,Ponieważ był dziennikarzem i pracował w Dzienniku Kijowskim , przeszukałam archiwum tego dziennika i nic na ten temat nie znalazłam więc napisałam do nich . Odpowiedzi nie udzielono mi do dzisiaj . Przeczytałam tę książkę , wynika z niej , że czuł się chyba naprawdę Polakiem , dużo miejsca w niej poświęca Katyniowi a także katastrofie smoleńskiej , natomiast ani jednego zdania nie napisał o rzezi wołyńskiej. Brak jest jego biografii i brak wykazu książek ktore napisał a napisał ich ponad dwadzieścia ,Nie wiem co o tym myśleć , Wszystko to wydaje mi się dziwne , czy może wie Pan coś więcej na ten temat?
Dostałem taką informację:
Cześć, przed chwilą rozmawialam z córką żony Eugeniusza, mają się bardzo dobrze. Mieszkają od ppoczatku wojny w Polsce.
Przypadkowo znalazłem sposób na wyleczenie alergi u siebie. Podaje przepis za darmochę. W wieku licealnym ujawniła się u mnie silna alergia na kurz i roztocza i męczyła mnie przez ponad 20 lat. 2 lata temu kupiłem dom wymagający remontu, większość prac robiłem sam. Przebywanie w pyle, kucie scian tynków, nakładanie i szlifowanie gładzi. Od dwóch lat nie mam NAJMNIEJSZYCH objawów alergi, totalne uleczenie. A pani dr wmawiała mi że to moja odporność spadła z wiekiem (hi hi) i stąd się wzięła alergia – choć nigdy w życiu antybiotyku nie brałem
A Jak i to przepis?
czytaj ze zrozumieniem : ciężka praca
ale może być i bez ciężkiej pracy , tzn tak jak w nagraniu ale tylko wtedy jak Cię na to stać . , możesz też obejrzeć nagranie w tv porozmawiajmy z dnia 23 maja 2014 r i kupić tę książkę na Amazonie : Zdrowie sam sobie stwórz za 30 kilka PLN wytłumaczyłam chyba łopatologicznie
Bardzo droga terapia, niestety nie dla zwykłego Kowalskiego 🙁
Bzdura! Wielu chorych rocznie wydaje więcej na podtrzymywanie choroby, bo postępują według wskazówek lekarza. Trzeba myśleć przyczynowo i niekonwencjonalnie a nie postępować tak jak nakazuje big farma.
Jeżeli kwoty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych to mało….to Ok 😉 Jednak nie znam nikogo kto by wydawał takie kwoty na np. suplementy / rocznie. Pozdrawiam.
Odbudowa organizmu na poziomie komórkowym to nie jest to samo co podtrzymywanie choroby przy pomocy leków z efektami ubocznymi. Można to nazywać „suplementem” z powodu braku właściwego słowa. Jednak różni się to od suplementów tym co odróżnia Ferrari od roweru.