Tajemnice wody – prof. Maciej Adamski

More videos
Views
   

7 komentarzy

    • JAN
      Reply

      Oto jeden z komentarzy pod tym filmem:
      „Człowiek będzie wszystko badał…………ale NICZEGO nie zgłębi do końca…..i tylko to świadczy…….że garnek nigdy nie posiądzie mądrości GARNCARZA>>>>>>”
      PRAWDA, którą mamy poznać, taką Absolutną PRAWDĘ, która wyzwala od wszelkich uwarunkowań JEST taka: to o czym Człowiek zRODzony (Duch przejawiony w Materii) Jest przekonany(właśnie w to Wierzy), że Jest tak, a nie inaczej – właśnie tego w Materii doświadcza. [Według Wiary Waszej stanie się Wam].
      Jako Materia – Nasze ciała i Materialne zmysły – jesteśmy Garnkiem[naczyniem Ducha]. Jako Duch Jesteśmy Garncarzem. Wszyscy razem – GARNCARZEM Najwyższym. JESTEŚMY Garnkiem i Garncarzem JEDNOCZEŚNIE.

      • JAN
        Reply

        Nie chodzi o to aby wyjść z Matrixa, a o to, aby się w Nim(bo to Materia – Nasza Matka) przebudzić w powyższej PRAWDZIE i wyjść z Truman SHOW.

        • JAN
          Reply

          Woda – czy wszystko o niej wiemy?
          Dobierając wódeczkę ze spirytusu, wlewamy odpowiednią ilość spirytusu powoli do odpowiedniej ilości wody. potem mieszamy i odstawiamy, żeby się przegryzła – przereagowała. Mieszanina robi się ciepła. trzeba sporo poczekać.

          Lecz jest sposób szybszy. Zaciągamy wodę z wiadra do butelki, w której wytwarzamy próżnię tak jak w bańce felczerskiej. Dobierając spirytus z tą wodą, wódzia nadaje się natychmiast do degustacji.

          A jeśli wodę poddamy elektrolizie i razem zbierzemy gaz z obu elektrod, to ten gaz nazywa się gazem Browna (HHO). Gaz ten przepuszczony przez separator wodny spala się detonacyjnie. Przepuszczony przez benzynę pali się wolno, tak jak mała ilość benzyny rozlana na ziemi. Nauczył się własności benzyny.

          Płomień palnika zasilanego gazem Browna skierowany na żywe ludzkie ciało (dłoń), nie parzy, nie spala, nie zwęgla go. Podobnie nie spala niczego co organiczne, żyjące. Natomiast nie ma takiej sztucznej substancji, która oparłaby się temu płomieniowi. Topi wszystko.
          Kiedyś ktoś w ten sposób „spalał” krzak na jakiejś górze. Ktoś użył zwykłej techniki w celu wystraszenia i zwiedzenia NAS – Dzieci Bożych.

          Woda poddana próżni w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego w specjalnie skonstruowanej bombce staje się cieczą palną. Pali się.

          Wg mnie woda krystalizowała harmonijnie lub nie tworzyła kryształów reagując nie na słowa, jakie Masaru Emoto wypowiadał, lecz na to, jak te słowa interpretował w sercu i umyśle sam Masaru. Woda reagowała na Niego. Zarówno ta badana, jak i ta, z której składa się Jego ciało i otoczenie.

          Zastanówmy się jak reagujemy np. na sieczkę z telewizorka. Trudne sprawy, Dlaczego ja i inne thrillery, horrory? Jak reagujemy na krwiożerczego Jahwe? O, którym dowiadujemy się z jakichś wypocin nie wiadomo kogo? Kim stajemy się osądzając, że coś jest złe? Woda w nas degraduje wtedy nas i nasze otoczenie. Zauważ, jakie spustoszenie czyni banie się czegokolwiek. Strach, lęk, złość to emocje wywołane tylko tym, jaką etykietkę dla danego zdarzenia, w którym uczestniczymy, ma przygotowaną nasz (zaprogramowany starotestamentową zmianą prawidłowego punktu obserwacji rzeczywistości[to My Duchem kreujemy rzeczywistość a nie Matryca. Matryca jedynie urzeczywistnia nasze stany Ducha]) umysł.

  • Joanna
    Reply

    woda wystepuje w stanie stalym, cieklym i gazowym a nie jak powiedzial pan Maciej W stanie plynnym, cieklym i gazowym.

  • Co100
    Reply

    2:30 szkoda że nie ma mgły jako kolejnych stanów wody. Bo u mnie często występują te stany, kiedy woda sobie wisi godzinami.

Leave a Reply to JAN Cancel reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>