Telekonferencja z Grześkiem, 6.06.2014.

Zapis wypowiedzi Grześka wprawdzie znajduje się na Youtube, ale jest to nagranie tylko dźwiękowe.

Zagadnienia:

  • ukrywana historia
  • układy polityczne
  • morgellony
  • manipulacje społeczeństwem
  • i inne…

Telekonferencja z Grześkiem, 6.06.2014.

Nauka | 86 komentarzy

86 komentarzy

  • Pingback: POLSKA AKASHA | Livia Ether FLOW

  • Pingback: POLSKA AKASHA | Livia Ether FLOW

  • Pingback: Emerald Guardian Dome, Prakomputery Matki Ziemi z Gdyni i Bucaregi | Livia Ether FLOW

  • Pingback: Polish Roswell Update | Livia FLOW Space..

  • Krystyna
    Reply

    Tosza . Ja urodziłam się i pierwsze 16 lat spędziłam na wsi. Od tej pory mieszkam w mieście, ale mam rodzinę i znajomych na wsi u których często bywam. Mam też działkę rekreacyjną z altanką. Całą wiosnę, lato i jesień bardzo często spędzam na działce, zdejmuję buty i cały czas chodzę na bosaka. Mam parę drzew owocowych,krzewy owocowe, mam bzy, jaśminy , taras obrośnięty winogronem no i masę kwiatów. Kocham nature, kocham Matke Ziemię. Może i mam programy jakieś o których mówisz, ale w zasadzie to,co napisałam o ludziach na wsi sama potwierdziłaś. Mówią o Tobie, że wolisz psa niż chłopa. Z tego wynika, że jesteś osobą samotną, a ludzie we wsi nie traktują Ciebie aż tak fajnie jak byś tego chciała,a ich powiedzenie jest obrażliwe – może sugerować zboczenie, bo niby dlaczego nie mówią że wolisz psa niż koleżanki.Nie maluj więc sielankowego obrazu wsi, bo jest różnie i dobrze i żle.Jeśli chodzi o to co napisał Grzesiek to nie mam zdania, bo po raz pierwszy usłyszałam o takich osadach, muszę poszukać informacji w internecie.

    • Tosza
      Reply

      Krystyna, obraz polskiej wsi sielankowy nie jest. Zgadzam się. Dlatego właśnie przytoczyłam powyższe „moje” przykłady z życia wyjęte. Sama wiesz, ze co innego jest na wsi bywać, a co innego mieszkać. To że ja jestem mocna i daję sobie radę z otoczeniem, to zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy ma na to ochotę. Nie mam syndromu przemęczenia tą rzeczywistością wiejską. Na razie tu jest moje miejsce po prostu i coś do zrobienia, więc robię swoje. U nas w Polsce funkcjonuje społeczność pod nazwą Akademia Bosej Stopy. Można sobie zobaczyć jak im się dzieje. Też Artur Milicki napisał o swoich powodach zmiany stylu życia, na stronie można pobrać książkę.

  • Krystyna
    Reply

    Grzesiek – czytam wszystkie Twoje komentarze, a także wysłuchałam cały Twój wykład.Masz dużą wiedzę i dzielisz się tą wiedzą z nami – dziękuję. Mam tylko odmienny pogląd na to, że uważasz, że lepiej będzie dla nas, jak opuścimy miasta i zaczniemy osiedlać się gdzieś po lasach, po małych wioskach – jednym słowem rozproszymy się. Ja osobiście uważam,że to byłoby dla nas złym rozwiązaniem.Otóż lasy są albo państwowe, albo prywatne i nie ma możliwości pobudować tam domu,ani nawet szałasu, bo nas wyrzucą i jeszcze każą zapłacić kare.Jeśli chodzi o osiedlenie się na małych czy większych wioskach – dla miejscowych ludzi będziemy odszczepieńcami,ponieważ nie będziemy chodzili do kościoła, będą nas wytykać palcami, ośmieszać, a jak ksiądz /który jest dla nich autorytetem/ podjudzi ich , może dojść do fizycznego nękania itp.Życie na jakimś odludziu byłoby jeszcze gorsze niż na wiosce, bo mogliby gnębić danego człowieka, a przy tym być bezkarnym , bo nie byłoby świadków. Według mnie już lepsze jest życie w mieście – daje anonimowość, ludzie są bardziej tolerancyjni,a przy tym są bardziej zniewoleni – więc zajmują się swoimi problemami których mają mnóstwo, ponadto są bardziej zdyscyplinowani i bardziej podporządkowani władzy – więc nie musimy się ich obawiać, że będą nas gnębić fizycznie, bo są bardziej tchórzliwi niż ludzie na wsi.

    • Grzesiek
      Reply

      Krysiu, w tym scenariuszu, jaki opisalas, rzeczywiscie lepiej jest pozostac w miescie. Jesli jednak jakas grupa prawdziwie przebudzonych ludzi zorganizuje sie, moze wybrac miejsce nie na wsi, ani nie w lesie (prawdziwych lasow i tak juz nie ma, bo to tylko fabryki taniego drewna o gabczastej struktorze, jak sosna), ale w terenie wyludnionym, gdzie trudno o prace i skad bio-roboty uciekaja. Takie niby panstwowe tereny mozna zasiedziec, bo one naleza duchowo do ludzi, a nie do Zydow. Bedac w grupie, mozna o nie dosc skutecznie walczyc. Mozesz mi wierzyc, ze prawdziwie przebudzonym ludziom tak wazna jest wolnosc i oni tak dosyc maja zycia wsrod zaprogramowanych sprzedawczykow i bio-robotow, ze z mila checia wola mieszkac na odludziu, jak w pozornie bezpiecznych miastach. Dla odstraszenia Koszczajow natomiast (Archontow), mozna rozstawic kilka malych piramid z cewkami i magnesami w srodku, lub slabo radioaktywnymi kamieniami. Takiego skoncentrowanego przeplywu pozytywnej energii Matki Ziemi, te istoty nie lubia.
      Przy dzisiejszych mozliwosciach technologicznych, takie osady wcale nie musza byc technicznie zacofane i zycie w nich tak prymitywne, jak przez 300 laty. Moze byc wiec bardzo przyjemnie. Aby moc to sobie wyobrazic, pozbieraj troche informacji w necie. Pare takich niezaleznych miejsc juz powstalo- i to nie koniecznie w cieplych krajach, jak przykladowo „Projekt Aramo”, gdzies w Ameryce Pd.

    • Tosza
      Reply

      Krystyna, pozdejmuj z siebie masę programów na których funkcjonujesz im prędzej, bo zatoniesz. Ja mieszkam na wsi i do kościoła nie chodzę. Z tego powodu nikt mnie palcem nie wytyka. Co najwyżej wymyślają historie typu, że ja wolę psa od chłopa. Na co zgodnie z prawda mówię, że właśnie tak jest. Każdy sobie już według siebie dopowiada. Nawet wolę żeby tak mówili, bo wtedy możemy się pośmiać. Ludzie na wsi są różni, ale w związku z tym, że są bliżej ziemi, to jednak jest w nich zachowany rodzaj naturalnej mądrości. Można nimi manipulować tak samo jak ludźmi w miastach, jednak taki przysłowiowy chłop łatwiej z tego się otrzepuje, bo rano musi wstać i iść do krowy i swoje robić na polu też. Taki chłop częściej sika na podwórku i wtedy jest wolny. Taki chłop machnie ręką i już pozrzucał z siebie narosty. Taki chłop często siada na ławkę i patrzy na drzewo albo na ptaka. Więc wtedy czuje to, co ty zapomniałaś i nawet nie wyobrażasz sobie jak to jest stanąć na prawdziwej ziemi i ja poczuć.
      Obserwuję to wszystko od kilku lat i mnie to zadziwia prostotą i mądrością. Przyznam, że początkowo sporo razy odczuwałam szok po przeprowadzę z pseudo-prawdziwej przestrzeni anonimowości jakim jest miasto. Im dłużej mieszkam na wsi tym bardziej zadziwiam się temu jak można było tyle lat nie odczuwać szoku w mieście na każdym kroku.

  • Krystyna
    Reply

    libella – jesteś wampirem energetycznym. Widocznie nie było przy tobie nikogo dorosłego, skoro poprosiłaś nawet swoją czteroletnią córkę, aby ci wysłała trochę energii zdrowia. Ponieważ ci odmówiła, to pociągnęłaś energię od małego kotka – wiemy jak się to skończyło dla kotka.Widocznie dorośli z twojego otoczenia wiedzą kim jesteś i bali się pójść do ciebie w odwiedziny, żeby nie skończyć jak ten kotek.

    • Grzesiek
      Reply

      Krysiu, dobre spostrzezenie; Libelle moze byc nieswiadomie wykorzystywana przez ciemna strone do sciagania energii z innych. Ona sama nie musi byc wampirem, ale moze byc wykorzystywana regularnie, albo sporadycznie jako portal do sciagania energii. Aby przestac byc takim portalem, nalezy zmienic nawyki i charakter. Przykladowo przestac bac sie tego, czego dotychczas sie balo, a zaczac unikac tego, co robilo sie chetnie i regularnie. Nalezy trzymac sie z daleka od narkotykow- jak np. kawy i nawet herbaty (nie wspomne o silniejszych). Te technologie bardzo ulatwiaja podczepianie sie. Nalezy przestac kierowac sie „przeczuciami”, a wlaczac logike, gdzie sie tylko da. Nalezy unikac „hilerow”, bo to z reguly jeszcze pogarsza sprawe- chyba ze taki hiler jest aniolem, ma otoke ochronna i wie jak sie dodatkowo chronic (ale takich jest baaardzo niewielu).

    • libelle
      Reply

      Krysiu piszesz „jesteś wampirem energetycznym” zupełnie nie wiem skąd Ci to przyszło do głowy?? Bo zachorowałam?? Mylisz się też pisząc ze nie było w tym czasie przy mnie osób dorosłych. Wręcz przeciwnie w tym czasie było przy mnie wiele osób, biorąc pod uwagę moje samopoczucie nie cieszyło mnie to wcale.. Poprosiłam moją córkę o wysłanie trochę zdrówka po pierwsze dlatego że miałam obawy że nie dożyję jutra a po drogie dlatego że mimo tego że ma dopiero 4 lata jest bardziej świadoma niż wszystkie osoby jakie znam. Jeśli chodzi o kotka to pragnę tylko podkreślić ze on sam przyszedł do mojego łóżka więc można powiedzieć ze poświęcił się dla mnie *myślę że doskonale wiedział co robi.
      Rozmawiałam o tej sytuacji z dwoma osobami które twierdzą ze widza więcej i obie potwierdziły to co ja przypuszczałam. Że to był atak na moje życie oraz że mój wspaniały kot uratował mi tyłek…
      Dlaczego??…
      Jeśli zaś chodzi o wampiryzm energetyczny to znam osobę która tak działa na ludzi i nie zauważyłam u moich znajomych objawów ”wysysania”. Ja sama nie jestem specjalnie rozrywkowa raczej bardzo spokojna, mimo to na brak znajomych nie narzekam bardziej na nadmiar 🙂 lubię być sama ze sobą i nadmierny ruch mnie męczy.

  • Pingback: Baltic Sea/Emerald Guardian DOME…. | Livia FLOW Space..

  • Katarzyna
    Reply

    Grzegorz,
    mam do Ciebie takie pytanie. 17.07. br. w czasie wedrowki po lesie przemowila do mnie MATKA ZIEMIA, dajac mi kilka wskazowek do tego jak powinnam zyc i co robic dla naszego wspolnego i jej dobra.
    Powiedziala rowniez ze pochodze z Wedy , Werdy lub Wedry. Poszukiwania moje po tym kontakcie doprowadzily mnie do Ciebie , P.Z.Piepiorki ,P. Bialczynskiego, Violli i Wam podobnych. Ide jakie glosicie sa mi bardzo bliskie, choc szczerze wyznam , nigdy dotad nie postrzegalam ziemi jako mojej MATKI a juz zupelnie nie czulam sie zobowiazana aby jej sluzyc.
    Prosze napisz mi , czy moge traktowac ” to spotkanie ” z Ziemia jako prawdziwa wskazowke, czy tez podlaczyly sie i tutaj jakies zawelonowane pozaziemskie stwory.
    Pozdrawiam
    Kasia

    • Anna SF
      Reply

      Jaśmin stosowany w leczeniu porażeń słonecznych, gorączki, podrażnień, stanów zapalnych skóry oraz infekcji.

      „Ozyrys pisze:
      12 Czerwiec 2014 o 18:50
      Dzisiejszy wybuch na Słońcu jest niesamowicie dla nas – ludzi ważny !
      Została uwolniona ogromna ilość promieni UV ,które mają zniszczyć na Ziemi wirusy ,zawiązki chorobotwórcze ,patogeny ,morgelony.
      Wychodźcie dzisiejszego wieczora i nasączajcie ciało fizyczne ,energetyczne i Świetliste tymi promieniami.
      Jeżeli wkrótce pojawia się na Waszej skórze jakiekolwiek wypryski ,tzn. efekt został osiągnięty ,wyłażą te wszystkie badziewia.
      Pozbierajcie w trakcie spaceru z kg kwiatów jaśminu ,wrzućcie do wanny i wykapcie się w tych kwiatach . Jak ktoś ma prysznic ,niech zrobi sobie napar z jaśminu i po wieczornej kąpieli,niech spłucze tym naparem swoje ciało.

      To ważne!”

      Pozdrawiam Anna

  • RobertDN
    Reply

    Ciekawy jestem waszego zdania na temat takich osób jak chociażby Etckhart Toll, Tony Parsons itp. Wydaje się, że żyją w stanie „przebudzenia” bez tych wszystkich fajerwerków pod tytułem… Anunaki, podpięcia, implanty, ufoludki itd. Nie wchodzą w ten cały bałagan. DLACZEGO?

    • Darek
      Reply

      Bo nie wszystkich kręcą rewelacje z „du..y otchłani” – jak to zjawisko nazwał w jednym ze swoich filmów o illuminatach Darek Sugier. Nie każdy ma ochotę karmić się pierdołami.Zauważ jaki biznes za tym stoi- sto tysięcy uzdrowicieli,mędrców w stylu Icke’a ,którzy poznali wszystkie tajemnice i przejrzeli wszystkie spiski. Ale ludzie kochają takie historie, rodem z „pudelka”. Jest popyt,więc kasa się kręci.Strach,niepokój to dobry towar. A że jest podsycany dość kuriozalnymi,absurdalnymi tematami – to nieważne.Mam taką teorię,że jest to też forma ucieczki – od rzeczywistości,od siebie. Jedyną prawdą,jaką można odkryć ,to prawda zawarta w nas samych i tam warto szukać.Bo cóż Ci po wiedzy,że illuminaci będą rządzić Marsem,jeśli sam człowiek nie potrafi uwolnić się od własnych problemów,ograniczeń,barier …

      • RobertDN
        Reply

        No właśnie, myślę, że gdzieś są w tym dobre intencje (chyba), ale stoi za tym również potężny biznes i wielkie ego. Kiedyś śledziłem dziką fascynację książką SEKRET, ale już za jakiś czas okazało się, że sekret to za mało…
        bo teraz, aby spełnić swoje marzenia musisz poznać KLUCZ do SEKRETU, ale oczywiście to okazało się nie w pełni wystarczające bo tak naprawdę musisz zrozumieć co jest PRAWDZIWYM SEKRETEM SEKRETU!!!
        I tak w kółko robili ludzi w banbuko wyciągając od nich kasę ile tylko się da. I ta zasada prawdopodobnie odnosi się także do tematu

  • Jarosław
    Reply

    Czesław Białczyński pisze, że nazwa Germanin jest przekształconą nazwą od naszych górali, zmienili o na e, bo mówi się gormanin itd.

  • libelle
    Reply

    Opowiem Wam coś
    -czwartek, poczułam się bardzo źle, już w nocy przebudziłam się z bardzo intensywnym bólem u nasady kręgosłupa.
    *zawsze kiedy zaczynam nad sobą bardziej intensywnie pracować dzieje się coś z moim ciałem, można to nazwać chorobą.
    -piątek, sobota, niedziela -jest coraz gorzej..
    – poniedziałek ból całej głowy.. nie mogę się położyć a każde poruszenie głową wywołuje ból (spanikowałam i zaczęłam brać antybiotyk).
    Wieczorem poprosiłam moją córeczkę żeby mi pomogła…
    (ona jest bardziej świadoma choć ma dopiero 4 lata)
    powiedziałam do niej:
    -możesz wysłać do mamusi trochę zdrówka
    -nie (odpowiedziała)
    Mimo bólu postanowiłam się położyć, wzięłam wysoką poduchę i poszłam do łózka. Po chwili pojawił się mój kot. Ułożył się za mną na wysokości kręgosłupa, byłam zdziwiona bo nigdy tego nie robił.
    Następnego dnia rano podeszła do mnie moja córeczka i powiedziała;
    -mamusiu ja nie mogę Ci tego zabrać bo jakbym to zrobiła to przeszło by na mnie i bolało by mnie bardziej i dłużej, tak mocno że nie mogła bym oddychać.
    W środę zauważyłam że kot nie czuje się najlepiej a w piątek już ledwo chodził. Pojechałam z nim do lecznicy, zrobili badania i okazało się że kot ma poważny problem z nerkami. Lekarz nie potrafił podać przyczyny, zalecił tylko podanie kroplówki w celu oczyszczenia, filtracji.
    W niedzielę moja córeczka zapytała mnie
    -czemu jesteś smutna?
    -bo kotek jest chory i martwię się o niego 🙁
    -nie możesz się martwić… wyobraź sobie że on jest zdrowy, że jest wesoły i biega i bawi się z nami….
    Dzisiaj jest poniedziałek, ja jeszcze odczuwam lekki ból, kot zaczyna jeść i wygląda trochę lepiej..
    W tym miejscu chciałam was o coś zapytać
    -czy zauważyliście u siebie podobne objawy?? Czy podczas oczyszczania siebie, swoich przestrzeni pogarszał się wam stan zdrowia??

    • Rafał
      Reply

      Tak libelle, nie tylko ty doświadczasz bólu pleców, wczoraj w pośpiechu zbiegałem po schodach do piwnicy, przeskoczyłem ostatnie trzy schody, w tym momencie przód głowy ( którą nieźle sobie obdarłem ), plecami upadłem na schody, na koniec uderzyłem jeszcze w nie głową.

      • libelle
        Reply

        Naturalnie można się z tego śmiać, mi nie jest do śmiechu :'(
        Mój kocurek ma się coraz gorzej. To jest młodziutki kot ma dopiero 2 lata.
        Oj ciężko mi, nie wiem co mam robić :((

        • Alicja P.
          Reply

          A może spróbować podać kotkowi MMS, na początek zacząć od 1/2 kropli. Czytałam wypowiedzi osób, które wyleczyły swoje zwierzęta właśnie MMS-em. Pozdrawiam.

          • libelle

            Dziękuję Alicja za odpowiedz. Nie sądzę jednak żeby mu to pomogło. Badania nie wykazały infekcji, tylko uszkodzenie nerek. Lekarka powiedziała że nie wie dlaczego nerki są uszkodzone, „może jakaś toksyna??”. Ugotowałam mu rybę z dodatkiem lnu ale nie je. Od wczoraj podaję mu tylko płyny strzykawką.

    • libelle
      Reply

      Pytałam poważnie 🙁 Czy ktoś może mi odpowiedzieć?? -czy zauważyliście u siebie podobne objawy?? Czy podczas oczyszczania siebie, swoich przestrzeni pogarszał się wam stan zdrowia??
      Kot nie żyje 🙁 Na Skype ciągle zaczepiają mnie Amerykańscy żołnierze, ostatnio lekarze… (nie odpowiadam) A w i ciągu ostatniego miesiąca dostaje na e mail jakieś wyimaginowane rachunki np 150 euro za porady personalne, 430 euro za rzekomo pobrany film, dziś jakieś obciążenia karty kredytowej 90.33 GBP… Co się dzieje?? Korzystałam z sesji jednej pani z tej strony i wszystko się wali, finanse, rodzina… Ja naprawdę staram się mieć dobre, czyste myśli…

  • Radek
    Reply

    Grzesiek w jaki sposób Gady przechwytują dusze zmarłych ludzi i jaka rolę w tym ma Księżyc? Ludzie tracą pamięć z poprzedniego wcielenia i tylko w trakcie hipnozy można przypomnieć choćby poprzednie przed tym życiem… Pozdrawiam

    • Grzesiek
      Reply

      Radku, technologii do przechwytywania dusz jest wiele i trudno przeciagnac miedzy takimi technologiami wyrazna granice i powiedziec ktora sluzy do manipulacji cialem fizycznym, a energetycznym, czyli dusza. To z traceniem pamieci nie jest jedynie zasluga Gadow/ Velon, ale takze naturalnym procesem po to, by ludzie w sposob ekspresowy mogli przejsc przez te wszystkie lekcje na Ziemi i wzniesc. sie. Sprawa ze skroceniem zycia fizycznego u ludzi, rowinez czesciowo ma sens pozytywny (czesciowo Matka Ziemia i inne pozytywne istoty stoja za tym), bo inaczej dusze nie mogly by przejsc tak duzej ilosci inkarnacji/ lekcji. Nie martw sie za wiele, koncentruj sie na rozwijaniu logiki myslenia, a wtedy wszystko inne zacznie rozwiazywac sie samo. Dbaj o zdrowie fizyczne, a wtedy zdrowie ducha bedzie o wiele latwiej moglo isc w parze.
      O technologiach nie bede pisal, bo technologie interesuja mnie i wjechales mi tym pytaniem na ambicje, przez co bardzo bym sie musial rozpisac. Nie kus mnie wiec. I tak juz zbyt wiele czasu trace na pisanie tutaj.
      Ksiezyc to juz starsza technologia i wielokrotnie przeksztalcana, do roznych celow. Ksiezyc jest jedynie „zbieraczem” i wzmacniaczem energii Tachyonow, czyli energii kosmicznej. Jak sie ta energie wykorzysta, od tego zalezy czy Ksiezyc bedzie pozytywna, czy negatywna zabawka. Byly niegdys czasy, gdzie Ksiezyc wykorzystywany byl do pozytywnych celow. Gromadzona i koncentrowana przez niego energie mozna przykladowo wykorzystywac do celow obronnych. Piramidy, Zwierciadla Kozyriewa, Magnetrony itd. funkcjonuja podobnie. Te urzadzenia takze mozna wykorzystywac do pozytywnych, jak i negatywnych celow.

      Dusza, na prawde swiadomego i logicznie myslacego czlowieka, ma o wieeeele wieksze szanse na obejscie sidel zastawianych przez Gady. Pracuj wiec nad tym, bo myslenie trzeba caly czas cwiczyc i wspomagac nie zanieczyszczaniem ciala fizycznego. -To tak, jak ze sportem.

      Jesli osiagniesz dobre wyniki, zostaniesz astralnie zauwazony, bo oni maja aparature do tego i jesli wykorzystywac bedziesz swoj umysl przeciw nim, beda Ci dokopywac na rozne sposoby, ale to takze mozna traktowac jako sport. Pod warunkiem, ze nie zrazi to Ciebie, jesli sprzatna Ci kogos bliskiego (ulubionego psa, kota, chomika, rybki w akwarium. jedna, podrugiej- a moze i ludzkiego przyjaciela?) -Troche zartuje, ale w moich zartach niestety zawarta jest prawda.

  • Grzesiek
    Reply

    Odp. na pytania Ewy (z rozwinięciem na inne tematy): Indianie powiedzieli tez, ze ludzie kiedyś zrozumieją, ze pieniędzy nie można jeść i to, co powiedzieli, z pewnością nie pochodziło od jakiejś „intuicji” (mieszasz symboliczne pojecie „serca” z „intuicja”). Za słowami indian kryje się wielka mądrość, a ona może rezultować jedynie z umiejętności obserwacji, oraz analizy życia i natury. Jakieś zwierzątko -przykładowo, do tej mądrości nie dojdzie, bo kieruje się w większej części intuicją.

    Jeśli ludzie- zamiast wytłumaczyć o co im dokładnie chodzi- będą szli na wygodnictwo, używając skrótów myślowych jak: „intuicja”, „tolerancja”, „serce”, „terroryzm”, „faszyzm”, „nacjonalizm”, „patriotyzm”… w rozmowach z innymi, dochodzić będzie zawsze do nieporozumień. Dzieje się tak dlatego, ze niemal każdy rozumie pod tymi pojęciami co innego.

    Zacznijcie używać słów do porozumiewania się, a nie denerwowania siebie na wzajem. Niech rozmowa miedzy Wami będzie pożyteczną dyskusją, a nie wkurzaniem się, że druga strona absolutnie nie zrozumiała o co Wam chodzi.

    Na razie nie potraficie porozumiewać się telepatycznie, a wiec nie zachowujcie się tak, jakby inni mogli czytać z Waszych myśli. Anunnaki wykorzystują to i dlatego Wy, zamiast posuwać się do przodu, ciągle kłócicie się i waszymi „dialogami”, wzajemnie denerwujecie. Wzajemne denerwowanie siebie moze np. wyniknąć z rożnego zrozumienia pojęcia „intuicja”.

    Jeśli w miejsce skrótów myślowych jak: „miłość”, „tolerancja”, „intuicja”, „serce” itd. używać będziecie opisów tego, co czujecie, o czym myślicie, unikniecie większości ważnych nieporozumień. Do najczęstszych nieporozumień w Waszym życiu dochodzi w doborze partnera i w życiu w partnerskim związku, w rodzinie. Zamiast przesadnie pilnować się, by nie powiedzieć jednego słowa za dużo i nie doprowadzić tym do kłótni, uczcie siebie i Waszych partnerow czerpania radości z myślenia na głos. Obopólne myślenie na głos, zabierze Wam strach i podejrzliwość, a przyniesie zrozumienie i prawdziwe poznanie siebie. Jeśli jednak takie głośne myślenie będzie puste i bez wartości, przyniesie efekt odwrotny. Słowo nie jest równe słowu; Teksty ludzi myślących czyta się z przyjemnością, bo coś nam dają. Teksty ludzi pustych, nie potrafiących logicznie myśleć, denerwują i są czysta strata czasu. Zycie z partnerem pustym (w naszym odniesieniu), jest także strata czasu, bo więcej denerwuje, jak uczy.

    Ludzie często żyją ze sobą w związkach, ale właściwie żyją nie ZE SOBA, lecz OBOK SIEBIE. W miejsce poznania siebie i pokochania, weszła obojętność i „tolerowanie” przebywania obok siebie. To, co na początku Waszych związków nazywaliście „miłością”, zamiast stawać sie coraz intensywniejszym, z każdą następną rozmową staje sie coraz słabsze i powoli wygasa, przemieniając się w przyzwyczajenie do siebie, czyli zwykle tolerowanie drugiego człowieka obok mnie, w zamian za cos (za bycie ojcem dla moich dzieci, za przynoszenie pieniędzy do domu, za gotowanie i sprzątanie…).

    Zastanówcie się, co powoduje takie -na pewno nie wymarzone- życie. Zastanówcie się, jak wyglądało by Wasze życie, gdybyście- zamiast mówienia OBOK SIEBIE, wkładali więcej wysiłku w układanie sensownych, przemyślanych, logicznych (a nie „intuicyjnych”) myśli w słowa i zdania i rozmawiali dzięki temu Z PARTNEREM, a nie z powietrzem OBOK NIEGO.

    Wasze programy nie pozwalają dostrzec Wam, ze tego rodzaju zachowania, czyli typowe wygodnictwo, wykorzystywane są przez Anunnaki. Anu przestudiowali Wasze zachowanie, już zanim ułożyli plan jak Was zniszczyć i studiują Was w dalszym ciagu -przez wszczepione Wam technologie. Skuteczną bronią przeciw tym technologiom jest logiczne myślenie, unikanie skrótów myślowych, dawanie wiary czemuś, co nazywacie „intuicją” i co, nie wiadomo czym jest i nie wiadomo kto tym kieruje i nie wiadomo jaka anunnacka technologia jest pod to podczepiona.

    Nie spieszcie sie w tym, co robicie. Jeśli ktoś osładza przed Wami zalety „intuicji”, mówiąc ze jest szybka, wybierzcie wolniejszą drogę. Jeśli potrzebujecie odpowiedzi na zaistniały problem i nie jesteście w pełni zadowoleni ze swego pomysłu na jego rozwiązanie, prześpijcie się z tym. W ten sposób, przez noc dacie szansę Waszej duszy na podsunięcie Wam jej propozycji. Wasza dusza nie zawsze znajdzie odpowiedz na każdy Wasz problem, ale zawsze da z siebie wszystko, aby Wam pomoc. Anu odcinają Was od niej swoimi technologiami (np. poprzez technologię Red-Grid/ Blue-Grid, czyli Morgellons), jak tylko mogą i robią to skutecznie. Kierujcie się przysłowiem: „Co nagle, to po diable”. Wtedy technologia podświadomej manipulacji, anunnackiego diabla, nie będzie już tak szalenie skutecznie działać, jak teraz.

    Najmniejszą komórką naszej społeczności jest rodzina. Jeśli zniszczysz rodzinę, społeczność zacznie się kołysać jak wagonik przed wypadnięciem z toru…
    Aby zniszczyć rodzinę, trzeba nadać jej wysokiego tempa życia. Wprawić ją w dynamikę, której nie wytrzyma, która ją zmęczy i doprowadzi do wyłączenia się (zobojętnienia). Wtedy członkom rodziny nie będzie już się chciało rozmawiać ze sobą. Zycie ZE SOBA, stanie się życiem OBOK SIEBIE. Wyślij każdego dnia męża, żonę i dzieci w miejsca, których nie lubią i każ im przesiedzieć tam większą część dnia, a po powrocie do wspólnego gniazdka, na pewno nie starczy im sil, by prawdziwie rozmawiać ze sobą i dawać z siebie tego, co najlepsze.

    Najmniejszą częścią składową Waszego fizycznego organizmu, jest komórka. Zakłócisz procesy zachodzące w jednej komórce, a cały organizm zacznie pęcznieć jak balon, aż pęknie. (Ludzie coraz bardziej przypominają balony, ze względu na gromadzenie toksyn w tkance tłuszczowej i zamiany w tłuszcze „pożywienia”, które zabijacie wysoką temperaturą i mikrofalami).

    Strategia Anu prowadząca ku wykurzeniu Waszych dusz z tej planety, lub przerobieniu ich na energetyczne kotlety, jest bardzo prosta: W reklamach pokazują Wam wiele zbędnych rzeczy i wmawiają, ze potrzebujecie ich. Głupsi z Was (czyli coraz większa większość kierujących się „intuicją”, a nie logiką) dają się na to nabrać i tworzą Modę. Być może na początku bronicie się przed tą modą, ale nie chcąc za bardzo odstawać od mody, ulegacie jej i pozwalacie tym wciągnąć się do zabawy w konsumentów. Modne konsumowanie nie pozostawia miejsca na praktykowanie minimalizmu i nawet wstydzicie się być minimalistami. Kupujecie coraz więcej i regularnie. Kupujecie i wyrzucacie, kupujecie i wyrzucacie… i pracujecie na finansowanie wyrzucania, czyli waszego zniewolenia. Widzicie pożyteczny sens w tym wyrzucaniu, ale sens jest tylko taki, aby trzymać Was w ruchu (przy zarabianiu „pieniędzy” na te „sensowne” wydatki) i nie dawać czasu na Wasz prawdziwy rozwój. Wpadliście w diabelski młyn, z którego nie możecie się wydostać. Wstyd Wam jeździć starym samochodem- pomimo, iż nie widzicie sensu w zaciąganiu kredytu na nowy.

    Bardzo trudno znaleźć w sobie odwagę na przeciwstawienie się modom, ostrym językom i dziwnym spojrzeniom totalnie zaprogramowanych sąsiadów i znajomych. Anunnaki dokładnie studiują Wasze zachowania i znają Wasze słabe punkty. Wstyd przed sąsiadami jest jednym z najważniejszych programów, jakie wykorzystują przeciw Wam.
    ————-
    Odnośnie roku 2000: Według info z pra-komputerów (cztery komputery fotonowe, niedaleko Gdyni), czyli Kroniki Akaszy, do których informacji bezpośredni dostęp ma Chris Thomas, Matka Ziemia poprosiła wszystkie istoty obce, aby nie pojawiały się tutaj do czasu, aż proces transformacji nie zostanie zamknięty (szacunkowo do 2030- 35 r.). Wszystkie cywilizacje obcych respektują to, z wyjątkiem Velon (Anunnaki, Hathor i 4 pozostałe podrasy Velon).

    P. A. Chusarovi nie ufałem bezgranicznie, ale tez nie starałem się być we wszystkim o czym opowiadał mi, natrętnie dociekliwym, bo nie wypadało. To był starszy człowiek, wyglądający (w roku 2005) na 82- 86 lat. Kontakt z nim miałem przez ok. 3 lata. Później urwał się -głównie ze względu na znaczne zmiany w moim życiu i koncentracji na nich, ale także ze względu na tymczasowe nasycenie się sobą. Odniosłem wrażenie, ze potrzebował kogoś zaufanego, bardzo podobnego do niego, o podobnych zainteresowaniach technicznych, ale i ogólnych. Potrzebował z drugiej strony wylać coś z siebie, o czym nie mógł rozmawiać z nikim przez większość swego życia. Nawet jego ostatnia zona nie wiedziała o nim całej prawdy.
    Tacy ludzie, to silne osobowości, ale jednocześnie psychiczne wraki. Na zewnątrz, objawiało się to u niego takim paradoksem, jak z jednej strony przesadne dbanie o zdrowie i kondycję fizyczną, a z drugiej palenie papierochów w niemałych ilościach. Posiadał wiele informacji, które (jak przypuszczam) czasem nie dawały mu spać. W bardzo nieśmiały sposób próbował czasem naprowadzić na tego rodzaju temat i wtedy ja- wyczuwając to- zadawałem pytanie, a on wylewał to z siebie.

    Zainteresowania techniką odwracały jego uwagę od wielu przykrych przeżyć i doświadczeń, ale co innego odwrócić uwagę od przykrych wspomnień, a co innego pozbyć się ich całkowicie. Nasze rozmowy dotyczyły najczęściej tematów technicznych, bo to interesowało nas obu najbardziej. Peter Ch., na swoim koncie ma wiele pożytecznych wynalazków z rożnych dziedzin. Pożytecznych, czyli będących niebezpiecznymi dla interesów Anu. Dlatego Chazarstwo często dokuczało mu; przykładowo przyczepiając ogon, kiedy przyjeżdżał w jakiejś sprawie z Austrii (gdzie żył i miał firmę) do Niemiec. W Niemczech odwiedzał naszego wspólnego przyjaciela z Duesseldorf (Wolfganga K.), który to poznał mnie z nim. Chusarov nigdy nie zabawiał długo w firmie reklamowej, u swego przyjaciela w Duesseldorf, bo po ok. 30 minutach pojawiają sie tajniacy z BND i siadają mu na ogonie, aby mu podokuczać (jedna z placówek BND, gdzie także pracowała moja siostra, jest właśnie w Duesseldorf). Sposobów dokuczania było więcej i zaczęły się w latach 70-tych (ok. 1977- 78 r.), kiedy Chusarov przebudował silnik spalinowy VW Golf GTI, o mocy 110 PS (nie pamiętam dokładnie) tak, ze spalanie zmniejszyło się o połowę. Oferował swój pomysł firmie VW, ale jak się później okazało, początkowe zainteresowanie z ich strony, było nieprawdziwe i niebawem obróciło się w szykany. Do pierwszej należało zajęcie jego firmy przez, na czarno umundurowanych, uzbrojonych ludzi (na mundurach nie mieli żadnych naszywek). Chusarov od razu wiedział o co chodzi. Nie chcieli wpuścić go na teren jego własnej firmy. Wrócił więc do domu i zadzwonił do VW, żeby zlecili swoim przełożonym wycofanie ich ludzi, bo inaczej budynki wylecą w powietrze. Powiedział im, ze zabezpieczył się na taką ewentualność i ze budynki firmowe są podminowane. -Brzmi to oczywiście jak wyrwane z prymitywnej produkcji HollyWood i czytając to, chce się śmiać. Wiadomo ze blefował, ale to taka gra, bo i oni blefowali. To jest takie dokopywanie sobie na wzajem i straszenie siebie. Każdy, kto jest wynalazcą i poprzez swoje wynalazki próbuje zrobić coś pozytywnego dla naszej planety i uwolnienia ludzkości, oberwie od anunnackich piesków po łapach. Jeśli będzie zbyt uparty w swoich dążeniach, to go sprzątną. Sprzątnąć Chusarova jednak nie mogli, bo był emerytowanym generałem i emerytowanym, wysokim agentem KGB, byłym przełożonym Putina. To nie jest człowiek, któremu -ot, tak sobie- można zaserwować zawal serca, albo raka, albo nieszczęśliwy wypadek. Zrobiło by się wtedy zbyt politycznie. …Wiem, ze i w tym miejscu, na twarzach czytających pojawia się lekki uśmiech i dlatego stronie od „baśniowych” opowiadań. Niech, kto chce, pozostaje sobie w swoim świecie baśni, a ja mam swój.

    Podsumowując podam, ze jeśli ktoś o olbrzymiej wiedzy technicznej jak Chusarov, a w tym wiedzy o technice pozytywnej dla ludzkości i wkładający wiele własnej energii w propagowanie jej, miał by okazać się manipulatorem nie liczącego się człowieka, jak mnie, to było by to bardzo nielogiczne. W latach 2002/2003- 2005, kiedy utrzymywaliśmy ze sobą kontakt, ja miałem 30- 33 lata, studiowałem, pracowałem… -bylem szarym człowiekiem. Naszego wspólnego kolegę poznałem poprzez moja małą firmę, którą jeszcze podczas studiów założyłem i która nie miała nic wspólnego z niebezpiecznymi dla Anu zagadnieniami. -Czysty przypadek więc, albo może spotkanie, które nasze dusze zaaranżowały dla nas- jak to już kilka razy w moim życiu się stało.

    Grzesiek

    • Gabi.
      Reply

      Myślimy i obserwujemy bardzo podobnie Grzesiu.
      Mam nadzieję że , Twoje słowa oraz trzeźwa ocena sytuacji trafią do ludzi, czego im z całego serca życzę.
      Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam.

    • Darek
      Reply

      Ja chciałbym właśnie dodać trochę swojej wiedzy o intuicji.Co to właściwie jest ? I co ktoś przez to słowo rozumie, bo może stąd te nieporozumienia.Powiem krótko intuicja są to myśli innych osób czy istot już przepracowane i występujące jak coś ma wzór gotowych szablonów do odczytania dla innych.Czyli odebrania tej intuicji.Jest tylko jeden niuansik .Intuicja może pochodzić od wyżej rozwiniętych istot jak i od niżej rozwiniętych.I teraz najważniejsze ,to od nas samych zależy które podpowiedzi odbieramy. Człowiek o wielkim bałaganie w głowie będzie odbierał te niższe informacje pochodzące od podobnych jemu pracujących na podobnych wibracjach.Nie będzie w stanie odebrać tych wyższych bardziej wzniosłych myśli i rzadszych w swoim występowaniu a zarazem trudniejszych do uchwycenia.Trzeba pracy nad sobą ,oczyścić umysł żeby odbierać te mądrości od najszlachetniejszych umysłów ale ci mniej rozwinięci też muszą z czegoś korzystać.Pierwowzorem intuicji jest instynkt, zwierzęta kierują się instynktem,choć i to się zmieni bo wszystko idzie do przodu .Dlatego wydaje mi się że wasza sprzeczka o intuicję czy logikę nie ma sensu bo to i tak zależy od poziomu. A te dwie rzeczy trzeba po prostu połączyć.Bo to są narzędzia dane nam do pracy .Jedno i drugie potrzebne jest nam do szybszego wzrostu.Tylko trzeba mądrze używać jak to narzędzia, w nieodpowiednich rękach, niebezpieczne. Dzięki

      • GrazynaNY
        Reply

        Ta uwaga jest skierowan do Grzesia i mam nadzieje, ze jest to moja ostatnia, bez dalszych prowokacji z jego strony.

        • GrazynaNY
          Reply

          Michale, nie wiem co to znaczy „Zawzieta jak Kurp”, odbieram to jako humoreske :)……Natomiast „zawzieta” nie jestem, jedynie jesli uwazam, ze mam racje to nigdy nie zmienia zdania, chyba, ze ktos przekona mnie, ze jej nie mam. Moge dodac, ze z latwoscia, energetycznie, potrafie oddzielic ziarno od plew, bazujac na moim Jam Jest. Pozdrawiam.

    • RobertDN
      Reply

      Logika jest potrzebna, niezbędna, ale jest tylko jednym z narzędzi umysłu i niczym więcej. Dlaczego? Bo jeśli masz błędne założenia już na wstępie, a więc już od początku wychodzisz z fałszywą bazą informacji na jakiś temat… to logika doprowadzi Cię do równie absurdalnych i błędnych wniosków. Logiczne, prawda?

  • Włodek
    Reply

    Prawdopodobnie skromność, empatia, szersze i pogłębione czymś więcej niż głupawymi przykładami z życia wywody, to przykłady ewidentnej manipulacji Anunakich. Mi ich jednak w wypowiedzi pana Grzesia wyraźnie brakuje.

    • Rodon
      Reply

      Normalnie teraz to już zgłupiałem to gdzie te dusze po śmierci mają się udać???Do światła??? Czy gdzie??? Tyle jest manipulacji.Alex prosze o wyjaśnienie tej kwestii.

      • Grzesiek
        Reply

        Dusze naszych cial fizycznych, to jedynie czesci dusz, bo cala dusza nie dala by rady obnizyc do tego stopnia swych czestotliwosci itd., bo „zamieszkac w tak gestym i nisko-czestotliwosciowym ciele fizycznym. Po smierci, nasza dusza musi scalic sie z jej druga czescia. Jesli ta druga czesc objawi sie jako jakies cieple swiatlo, to idz do niego. Jesli jako poczucie cieplej, blogiej i bliskiej Ci energii, to idz do tej energii. Jesli jako cos w rodzaju narastajacego orgazmu, to idz do niego. Ja chyba zdecyduje sie na przedstawienie sobie mojej drugiej czesci duszy jako blogiej energii. Kolorowe swiatla, nie kreca mnie jakos. Energetycznych orgazmow tez juz dosyc mialem. Kazdy moze to sobie ze swoja druga polowka duszy zaaranzowac, jak mu sie podoba- jesli nie bedzie dawal soba manipulowac. Pielegnuj logike, a ona podpowie Ci we wlasciwym czasie dokad sie kierowac. Intuicji nie musisz pielegnowac, bo jesli dbasz o to pierwsze, to drugie podaza za nim.

        • GrazynaNY
          Reply

          Kierownaie sie INTUICJA to postep, LOGIKA to stagnacja, zatrzymanie sie……Jest akurat odwrotnie co kolega Grzesiek probuje wciskac na sile. Zalaczam link byscie to lepiej zrozumieli.

          http://rafaldudek.pl/405/logika-intuicja-jak-kontrolowac-przyszlosc/

          I jeszcze cos ze swiata biznesu:

          Istnieją sytuacje, w których odwołanie się do intuicji stanowi najlepszą albo wręcz jedyną podstawę podejmowania decyzji: na najwyższym szczeblu zarządzania podczas kryzysów, w przypadku nagłych zmian i tam, gdzie liczba faktów jest ograniczona, fakty są sprzeczne lub musisz podjąć decyzję szybko.
          Można przytoczyć wiele faktów, które pokazują, że ci, którzy polegają na intuicji podejmują lepsze decyzje. J. Mihalasky i E. Douglas z New Jersey Institute of Technology ustalili, że aż 80% dyrektorów, którzy w ciągu pięciu lat podwoili dochody swoich przedsiębiorstw, posiadało ponadprzeciętne zdolności intuicyjne. Menedżerowie najwyższego szczebla zarządzania, częściej niż menedżerowie niższych szczebli kierują się intuicją w podejmowaniu decyzji. Menedżerowie, którzy charakteryzują się wysokimi zdolnościami intuicyjnymi, stanowią najbardziej innowacyjną i kreatywną grupę talentów w organizacjach.

          • Rafał

            Przepraszam Grażyno że lekko „uszczypnę”, ale czy przy stwierdzaniu czym jest intuicja kierowałaś się logiką czy intuicją ? Dla mnie logika to wyciąganie wniosków z posiadanej wiedzy, a intuicji można używać do gry w totolotka ( tylko to dla mnie trochę mało rozwojowe )

          • GrazynaNY

            Rafal, nie usczypnales mnie wcale….Moje stwierdzenia wynikaja z moich doswiadczen. Wiedza pochodzi od innych a Ty mozesz byc kreatorem czegos nowego.

          • Grzesiek

            Grazynko, intuicji uzywa piesek, a naszym zadaniem jest zrobic z tych prymitywnych cial fizycznych, cos na miare boskosci, ktorej czescia jestesmy.

  • Radek
    Reply

    We wszystkich sesjach Leszka jest ten sam schemat jasne światło po śmierci przyciąga ludzi tracą pamięć z wcielenia które właśnie się skończyło gdzie żyli na Ziemi i dusza dostaje nowy skafander w postaci ciała . Czy na następnej sesji Leszka Możecie sprawdzić co robić żeby tego uniknąć bo Gady na księżycu przechwytują dusze …Pozdrawiam Alex

  • Urszula J
    Reply

    Grzesiu,
    Może udałoby się przetłumaczyć trochę filmów z Chrisem? Może znajdą się osoby znające dobrze język angielski. Co pozostali czytelnicy myślą na ten temat?
    Pozdrawiam wszystkich 🙂

    • GrazynaNY
      Reply

      Zamieszczam skopiowany z internetu text na temat Chrisa Thomasa i tego o czym pisze w jezyku polskim. Nie jest to moja opinia, jedynie informacja:

      Chris Thomas jest walijskim uzdrowicielem, od dziecka miał zdolności parapsychiczne. To w czym się wyspecjalizował to odczytywanie Kroniki Akaszy. Jest to energetyczny zapis który obejmuje zarejestrowane najważniejsze wydarzenia od początku istnienia danego wszechświata. Nasz wszechświat nie jest jedyny i każdy z wszechświatów ma swój zapis. Odczytywanie tego zapisu wymaga opanowania techniki medytacyjnej i Chris w swoich książkach podaje taką technike. Nie jest to proste i wymaga ćwiczeń ale jest to dostepne dla wszystkich. Przeczytałem ostatnio trzy jego książki. Chris nie czanelinguje, nie spotyka się z UFO czy astralnymi istotami, Chris tylko odczytuje zapis.

      A co mówi „zapis” czyli Kronika Akaszy:

      Kim jest człowiek?

      człowiek to istota duchowa która wciela się w fizyczne ciało. Jest to eksperyment który przeprowadzono za zgodą naszą i świadomości jaką jest planeta Ziemia. Celem eksperymentu jest sprawdzenie czy możliwe jest życie duchowej istoty w gęstym ciele fizycznym. Na początku eksperymentu w czasach Atlantydy wszystko przebiegało prawidłowo i mieliśmy niezwykłe możliwości w ciele fizycznym. Ciało fizyczne zostało stworzone z przerobienia Człowieka z Cro – Magnom (za jego kolektywną zgoda) poprzez dodanie innych cech przez pewną kosmiczą rase (za jej i naszą zgodą). Powstała bardziej udoskonalona forma fizyczna stworzona z bardziej prymitywnej dostępnej wtedy na Ziemi a która ewoluowała tutaj w niezależny sposób. W to gotowe fizyczne gęste ciało zaczął się wcielać „człowiek” (istota duchowa o znacznie mniejszej gęstości). Była to nasza autonomiczna decyzja taki jest cel eksperymentu. Po pewnym czasie pojawiły się problemy i człowiek zaczął tracić swoje zdolności parapsychiczne i inne zdolności. Atlantydzi aby ratować sytuację zaczeli genetyczne poszukiwać różnych innych form w które moglibyśmy się fizycznie wcielać i dalej kontynuować eksperyment. Powstały wtedy różne hybrydy ludzi i zwierząt które znamy z dawnych opisów. Hybrydyzowano ludzi i drzewa i dlatego czasami słyszymy dzisiaj o „ludziach – drzewach” bo oni mają to zakodowane w pamięci DNA (film poniżej). Stworzono sztuczną bakterię która miała udoskonalać ciała aby nie zatracały swoich duchowych (parapsychicznych) możliwości. Niestety bakteria była fatalnym eksperymentem i zaczeła bardziej szkodzic niż pomagać. Postanowiono wysadzić i zatopić Atlantydę aby uratować reszte form ludzkich które rozprzestrzeniły się na inne kontynenty. Eksplozja była szokiem dla ludzi i samej planety. Nastąpił upadek człowieka, zostaliśmy ze szczątkową wiedzą i możliwościami które ulegały coraz większej degradacji. Człowiek na poziomie duchowym postanowił dalej kontynuować eksperyment i wcielać się w forme fizyczną. Powyższe wydarzenia sprawiły, że nasza „dusza” (świadomość, jażn) wciela się w ograniczone fizyczne ciało. Po urodzeniu kompletnie nie pamietamy naszego celu dlatego, że „wibrujemy” w bardzo gęstej fizycznej przestrzeni. Planeta jako świadomość zgodziłą się na kontynuację eksperymentu i wyznaczyła na ten cel określony czas znany później przez Majów i zapisany w ich kalendarzu. Przez ten czas człowiek duchowy poprzez ciąg wcieleń w fizyczną formę miał znaleźć rozwiązanie sytuacji. Rozwiązaniem jest wykorzystanie cyklu zwiększenia wibracji planety co określa koniec kalendarza Majów. W tym czasie powinniśmy zwiększać świadomość i odzyskać możliwości utracone przed i po zatopieniu Atlandydy. Chris twierdzi, że przez ten proces przejdą tylko ci którzy na poziomie duchowym zgodzili się na to. Reszta dusz opuści tą przestrzeń i wróci do swoich pierwotnych miejsc przybycia.

      Annunaki chcą to zatrzymać. Dlaczego?

      Nasz wszechświat powstał aby odpowiedzieć na pytanie kreatora – „co jeśli stworze wszeświat gdzie będzie obowiązywać wolna wola ale pod warunkiem, że działania tak wolnej woli nie będą naruszać wolnej woli innej jednostki?” Kreator nie ma nic wspólnego z Jahwe to raczej energia a nie Bóg na chmurce któremu biją pokłony. Kronika Akaszy to zapis (rejestruje najważniejsze fakty) z przbiegu działalności danego wszechświata (eksperymentu) który jest jakby plikiem pamięci dla kreatora.

      Inne wszeświaty powstały aby odpowiedzieć na inne pytania kreatora. Wszechświaty powstają i się kończą. Tak też naucza np.kosmologia buddyjska. W innym wszechświecie gdzie nie obowiązywała wolna wola powstały gady (jaszczury). Kiedy ich wszeświat dążył do naturalnego upadku te zaawansowane istoty przenikneły (uciekły) do naszego wszechświata i „skaziły” go swoimi energiami braku wolnej woli. Nie było ich dużo ale wywarły ogromny wpływ na naszą planetę. Pasożytowały na energi naszego wszechświata aby przeżyć.

      Dlatego,że człowiek utracił w ciele fizycznym swoje możliwośc i pamieć celu, wiele istot z innych miejsc prowadzi tutaj swoją gre i oszukuje ludzi.

      Szaraki eksperymentują z ludzkim ciałem dlatego,że mają problemy ze swoją rasą i porzebują ludzkich genów aby zachować gatunek. Paradoksalnie wydaje się, że szarzy mają większy potencjał a jednak ludzkie geny są bardzo cenne dla nich. Umowa była prosta – dajemy wam (elitą) technologie a wy nam pozwalacie eksperymentowac na ludzkim ciele.

      Bezpośredni wpływ na elity (Iluminati) mają Annunaki, wykorzystują on całkowicie „ślepotę” człowieka w formie fizycznej. Te istoty nie szanują reguły wolnej woli, mają po trzy, cztery metry wzrostu. Annunaki wywarli wpyw na kulturę Sumerów kompletnie ich okłamując co do pochodzenia człowieka. Okrzykneli się ludzkimi kreatorami co kompletnie nie jest prawdą. Elity Iluminati dostały trzysta lat temu zadanie przejęcia kontroli nad światemi i ograniczenia populacji oraz pogorszenia warunków środowiskowych w których żyje człowiek. Działają poprzez czanelingi i fałszywe religijne wierzenia. Annunaki to nie reptylianie to odzielna grupa. W ich interesie jest rozsiewanie jak największej propagandy na temat innych obcych grup jak reptylian czy szaraków. Tak aby uwaga była kierowana bardziej na inne grupy. Celowa jest też dezinformacja która podaje, że Reptylianie to Annunaki.

      Czego chcą Annunaki?

      Annunaki chcą przejęcia planety dla siebie ale bez człowieka. Dlatego robią wszystko od trucia nas GMO, szczepieniami po rozsiewanie poprzez czanelingi propagandy o przejściu do czwartej gestości czy przybyciu UFO wybawicieli aby zabierać ludzi na statkach.Mówiąc krótko chodzi o to aby jak najwięcej ludzi wywalić z tej planety wszelkimi sposobami. My jesteśmy istotami z „czwartej gestośći” wracamy tam po śmierci fizycznej. Zadaniem człowieka jest zwiększenie jego fizycznego potencjału a nie przechodzenie ciałem fizycznym do czwartej gęstości. Uczynienie tej fizycznej gęstości bardziej duchową a nie zabieranie jej do czwartej gęstości. Celem eksperymentu jest uczynienie formy fizycznej bardziej świadomej – „parapsychicznej” a nie zabieranie jej do miejsca z którego przyszliśmy czyli świata duchowego. To bez sensu. Skoro jestesmy pierwotnie „astralni” i wcielamy się w fizyczność to po co zabierać fizyczność do astralu.

      Annunaki może otworzą jakieś portale i powiedzą tam możesz isć do czwartej gęstośći. Innym razem przyślą statki – wybawicieli. Zastosują różne formy propagandy. Zadaniem człowieka jest pozostać na Ziemi i rozwinąć swój pełny potencjał jak za Atlantydy. Planem Annunaki jest zatrzymanie tego procesu.

      Jest to wielowymiarowy aspekt i wiele osób tego nie rozumie. Wyobraźmy sobie, że powstaje eksperyment aby człowiek ze swoja świdomością wcielił się w psa. Rodzi się w psie i rozumuje tylko psim mózgiem a tak naprawde ma rozum na poziomie człowieka. W eksperymencie chodzi o to aby pies zwiększył swoją świadomość oraz rozumował i działał jak człowiek ale w psiej formie. To nie jest oczywiście dobry przykład ale taka jest analogia naszego paradoksu. Tymczasem do psa, który się jeszcze nie rozwinął przychodzi inne większe zwierze i chce go wywalić z budy. Pies słucha nowego pana który tak naprawde jego panem nie jest i z własnej woli lub zmanipulowany opuszcza budę.

      Problem Annunaki polega na tym, że operują we wszechświecie opartym na wolnej woli. Nie mogą po prostu tu wjechać i zająć planete w ciagu jednego dnia. My sami musimy się na to zgodzić. Dlatego cała ta manipulacja. Anunaki inaczej też pojmują czas, żyją o wiele dłużej i dlatego ten plan mogą budować bardzo długo. Kiedy już ograniczą populację, to do tej pozostałej garstki zostaną przedstawieni jako Bogowie i nasi kreatorzy którzy przyjechali tu posprzątać po Reptylianach i Szarakach. A wtedy ludzkiość (garstaka) ich przywita z owacjami. Dlatego Annunaki nie przeszkadza obecny wpływ np. szaraków czy reptylian na elity, w odpowiednim czasie rozegrają to na swoją korzyść. Szaraką chodzi tylko o materiał genetyczny więc nie bedą się bić z Annunaki o przejęcie planety, Reptylian jest natomiast garska ocalałych z innego wszechświata, natomiast Annunaki sa w wielkiej liczbie. Dlatego Annunaki jest na rękę rozsiewanie jak najwiękzego strachu przed innymi grupami obcych nawet jeśli te grupy są nam nieprzyjazne. Działalnosć Davida Icka i jego reptyliańskich teorii jest im na ręke (tu mamy odpowiedz na pytanie stawiane przez wielu dlaczego David ciągle żyje), oczywiście nie oznaczo to, ze David pracuje dla „ciemnej strony” wręcz przeciwnie i to jest kolejny paradoks.W ostatecznośći to Annunaki wystąpią jako nasi wybawcy więc obwinianie tylko innych grup za wszelkie zło jest im na ręke.

      Obecnie Annunaki kontrolują Iluminati poprzez czanelingi. Iluminaci wierzą w to co objawili im Annunki którzy podali się za Lucyfera. To jest dla nich religia. Zostali oszukani. Filozofia ta jest opisana w pismach Heleny Pietrownej Bławackiej ona odbierała czaneling od istoty która była Annunaki. Celem Annunaki jest fizyczne przejęcie planety i wyrzucenie ludzi dlatego nie chcą dopuścić do dokończenia tego co do Chris Thomas opisuje min. w książce której tytuł mówi sam za siebie: „Planet Earth The Universe’s Experiment”. Jeżeli wygrają to po śmierci fizycznej opuścimy tą planetę, jeśli przegrają to ludzkość rozwinie niezwykły potencjał w formie fizycznej taki jaki był na początku eksperymentu i został utracony.

      Tak to widzi Chris Thomas, jest w tym większe piękne przesłanie kim jest fizyczny człowiek. Nikt nas nie zmusił do tego sami się na ten eksperyment zgodziliśmy. Ale upadliśmy a teraz mamy szanse się podnieść. Nie wszyscy się podniosą bo nie wszyscy na poziomie „duszy” wybrali dokończenie eksperymentu. My wybraliśmy piękne zakończenie dlatego musimy się troche jeszcze pomęczyć.To wszystko skrót kiedy się czyta ksiażke to oczywiscie brzmi to wszystko o wiele lepiej.

      Jeżeli ktoś zna angielski to nich na you tube wpisze Chris Thomas i znajdzie cztery wywiady.

    • Grzesiek
      Reply

      Urszulko, filmiki sa dla ludzi, ktorym nie chce sie czytac, a tekstow Chrisa jest w necie sporo. Tlumacz Google takze funkcjonuje dosc dobrze. Wszyscy jestesmy obarczeni jakimis pracami zycia codziennego i wkladac komus na kark dodatkowy tobolek w postaci przetlumaczenia filmu, nie godzi sie 😉

  • Grzesiek
    Reply

    Darku, Anu „wycinaja” ludzi w pien, kiedy oni pozostaja w miastach. Chris Thomas podaje w miare aktualne dane liczebnosci ludzi na Ziemi. Latwiej jest wybijac stado, kiedy stado trzyma sie kupy. Jesli stado rozproszy sie, Anu beda mieli trudnosci. Wyobraz sobie, ze jestes owczarzem i musisz biegac za kazda owieczka z osobna, albo ze jestes chodowca kur i przez to ze kury biegaja sobie wolno, musisz szukac jajek po krzakach. Rusz glowa i odpowiedz sobie czy mial bys ochote byc takim chodowca, czy tez wolal bys trzymac zwierzatka w klatce- tak, jak Anu trzymaja ludzi w miejskich klatkach, gdzie niewidzialnymi kratami sa roznego rodzaju wygody i strach przed utrata tych wygod (latwiejszy dostep do pracy, do sklepow itd.).

    • Grzesiek
      Reply

      Sztuczne poczucie bezpieczenstwa, zyjac w miejskim tloku, jest takze jedna z takich -powodowana strachem- wygod. Ludzie sa wlasnie w taki sposob zaprogramowani, aby czuli sie „bezpiecznie” zyjac w klatce. Kiedy zwierzatko przez cale zycie zylo w klatce, a ktos chce uwolinic je i otworzy klatke, zwierzatko boi sie i wcale nie chce jej oposcic. Potrzebuje wiele czasu, aby oswoic sie z nowo zaistniala sytuacja i powolutku nabrac do niej zaufania.
      Zainteresuj sie jak zyja ci, ktorzy naleza do prawdziwych przebudzonych i ktorzy zdecydowali sie na praktykowanie ich przebudzenia, czyli zycie poza klatka. Jest ich niewielu i jeszcze mniejsza ich czesc publikuje to w internecie, ale mozna znalezc kilku. W Niemczech, przykladowo Robert Briechle. Poszukaj w necie. W PL tez ktos jest. Takich ludzi nie bedzie w najblizszej przyszlosci (nastepnych 20 latach) wielu, takze nie ma co obawiac sie, ze tlumy zaczna wyprowadzac sie z miast. Transformacje, pomyslnie przejdzie tylko niewielka czesc ludzi. Trzymaj sie Chrisa Thomasa- on na pewno poda znowu aktualne dane populacji Ziemi, kiedy ona znacznie sie zmieni.

  • Ewa
    Reply

    witam,
    Grzesiu Twój wykład wywołał u mnie niemałą konsternację. Musiałam to „przetrawić” 🙂
    Dla mnie intuicja jest niezastąpiona, nigdy mnie jeszcze nie zawiodła, ale to że się nią kieruję nie oznacza, że wierzę we wszystko to, co nam się wciska w tv i internecie. Nie oznacza to też, ze jestem jakimś „niuejdżowskim” dzieckiem-kwiatem 😀

    Niedawno czytałam fajną przypowiastkę (warto słuchać Indian, to bardzo mądrzy ludzie):
    ” Posłuchajmy starego Indianina imieniem „Górskie Jezioro”, wodza plemienia Indian Tao Pueblo w Nowym Meksyku. W roku 1932 odbył z nim rozmowę słynny psycholog Carl Gustav Jung. Opisał to w swojej książce „Wspomnienia, sny, myśli”. Indianin stwierdził, że oni, Indianie, uważają białych za szalonych. Na pytanie Junga, dlaczego tak uważają, wódz odpowiedział: „Podobno oni myślą głowami”. „Oczywiście – odparł Jung. – A czym wy myślicie?” Indianin położył rękę na sercu i odpowiedział: „My myślimy tutaj”. ”

    Ps. jeszcze dwa pytanka- dlaczego akurat wszystko po 2000r. to manipulacja? dlaczego uważasz, że to co przekazał ci ten Rosjanin z KGB to prawda (twierdzisz, że wszystko jest przekrętem, a akurat temu człowiekowi wierzysz bezkrytycznie)?

    pozdrawiam wszystkich

    • Alex
      Reply

      Jak będą to będą. Myślałem, że będą wcześniej, ale to nie ode mnie zależy, tylko od kilku osób, które poprosiłem o wykonanie tej pracy. Zamiast marudzić i się upominać, może sam byś w czymś pomógł? Pozdrawiam

  • Remi
    Reply

    Ponownie witam i z szacunkiem, mam kolejne pytanie tym razem do moderatora:
    Dlaczego mój komentarz (czytaj wpis) nie został jeszcze umieszczony ?
    co jest niewłasciwe? jakies błedy?
    Czy traktuje sie tu wg „widzi mi się” a może tu rządza kosmiczne zasady, o których nie mam pojecia?
    Komputer mi wskazuje,że mineło 12 godz i mój wpis oczekuje na moderacje.
    Ponizej czytam kilka komentarzy np 3 godz temu. 6 godz, czy 11 godz czyli juz po moim wpisie a mojego wpisu brak…. …
    Dziwny ten świat jak spiewał Cz. Niemen.
    Pozdrawiam ekipe i bawcie sie dobrze, bo jesli chodzi o mnie mam ubaw!
    🙂

  • Grzesiek
    Reply

    Kronika AKASZY z GDYNI: U dolu link filmiku z kobieta „z jajami”, u której strach nie wywołuje intuicyjnego paraliżu (jak u większości z ludzi), ale jest motorem do działania i logicznego myślenia. Ta kobieta zdaje sobie sprawę z ważności informacji o gdyńskim pra-komputerze.
    Ten pra-komputer jest jednym z wielu powodów -miedzy którymi istnieje powiązanie- będących powodem kopania Polaków i ich przodków po tyłkach. Inicjatorem tych kopniaków zawsze byli Anunnaki i Hathor, posługując się przy tym ich ulubieńcami: Chazarami, Niemcami, Watykanem. Celowo nie podaje Rosjan, bo chodziło o Chazarów pod czerwoną flagą. Wśród Niemców natomiast, sprawa ma się nieco inaczej. Przypomnijcie sobie co powiedzieli Anunnaki o Niemcach używając ust Biorobota- NAPOLEONA:

    „Nie ma dobroduszniejszego, a zarazem łatwowierniejszego narodu, jak niemiecki. Żadne kłamstwo nie jest wystarczająco zgrubne i niesensowne, by Niemcy nie uwierzyli w nie. Kierowani danym im rozkazem, ścigają i prześladują swoich ziomków z największą zgorzkniałością i determinacją, niczym rzeczywistych wrogów.”

    Link do filmiku, który otrzymałem od Aleksa:
    http://youtu.be/2_GmURYektI

  • iza
    Reply

    Dobrze ze, tutaj moga sie wypowiedziec wszyscy i tu uklon w strone Alexa ;).Grzegorz, mowisz ze nie zglebiasz symboli a szkoda, Swerdlow nosi krzyz maltanski, dajac tym wyraz przynaleznosci do okreslonej grupy. Najwazniejsze zeby zrozumiec ze, ci ktorzy sie boja, bo byli manipulowani sa ich najlatwiejszym lupem. Cala ta bajka Swierdlowa ktora jest mieszanina prawdy i klamstwa prowadzi tylko do tego aby wszepic strach i potrzebe ochrony. Pozdrawiam
    Sory za brak polskich znakow ale mam klawiature angielska 😉

    • Grzesiek
      Reply

      Iza, rozwin Twoj watek- tak, zeby mniej wtajemniczeni mogli zrozumiec. Ja wysluchalem i przeczytalem wiele informacji dotyczacych symboliki, jakie dostepne sa w necie. Jednym z najciekawszych zrodel jest WALTER VEITH. Jesli czasem mowie, lub pisze ze nie interesuje mnie cos, to to samo jak: „Uwierz mi na slowo, ze tak jest i idz na skroty, nie sprawdzajac samemu”.
      Wiem, ze to wbrew moim wlasnym zasadom i ze to bledne zachowanie z mojej strony.
      Prosze wiec, bys rozwinela tutaj ten watek, aby nawiazala sie jakas dyskusja.

      • iza
        Reply

        Swierdlow, jak sam twierdzi byl poddawny kontroli umyslu i programowaniu, to mi przypomina
        mk ultra. Rozszczepianie osobowosci we wczesnym dziecinstwie, molestowanie itd pozniej te osoby sa w mediach przekaznikami roznorakiej symboliki iluminatow a tak dlugo jak zyje kontroler danej osoby, nie ma fizycznej mozliwosci wyzwolenia sie z tego bagna, chyba ze przez smierc (ale tez nie do konca). Do czego zmierzam, taka osoba mowi cos innego a pozawerbalnie manifestuje cos innego. Nie ma tam lacznosci i spojnosci pomiedzy podswiadomoscia a nadswiadomoscia. Krzyz maltanski mozemy zobaczyc na insygniach krolewskich Eli II nastepczyni zalozycielki Babilonu Semiramis. To sybol slonca (krzyz rownoramienny) zywiol ogien, przejety przez slugusow Jahwe ale to juz inna historia.
        Ponizej link 😉 biblia jakiej nie znacie
        https://www.youtube.com/watch?v=DZBl-fjNQNU

        • Grzesiek
          Reply

          O programowaniu umyslu wiem wiele od P.A.Chusarova z KGB. Jak opowiadal o szczegolach, nieraz ciekly mi lzy z oczu. Masz Iza racje- prawdziwie wyrwac sie z tego, mozna tylko wtedy, jesli Oni takiemu czlowiekowi na to zezwola. Przypuszczam ze Swierdlow sam zaczal sie przebudzac i Oni zrozumieli ze nie ma sensu jechac dalej na starym wozku i trzeba zmienic strategie, dopasowujac sposob wykorzystania go, do sytuacji jaka zaistniala. On wcale nie musi miec nadal rozdwojonej jazni- jak przedtem. Sposobow manipulacji umyslowych, jest cala lista.
          Co do symboliki, jest takze wazna jako pewnego rodzaju „oznakowanie” do orientacji. Ma ona wiec nie tylko symboliczny sens. To cos podobnego, jak u pieskow, ktore obsikuja drzewka, oznakowujac wlasny teren, ale jest znacznie bardziej rozwiniete. Obojetnie jak inteligentni sa Anu, Hathor i reszta, na zawsze pozostana zwierzetami i tego rodzaju zwierzece instynkty jak oznaczanie tego co do nich nalezy, zawsze beda praktykowac. My nie jestesmy zwierzetami, wiec dla nas wydaje sie to smieszne i nazywamy to „symbolika” (co oni wykorzystuja w mediach, manipulujac nami i wciskajac nam, ze to tylko symbolika).
          Kiedy przeskakuje sie w czasie, potem wiaze nowo powstaly „wymiar czestotliwosciowy” (wole to okreslenie, od „linii czasowej”, bo czas nie jest liniowy, lecz przestrzenny) z naszym wymiarem czestotliwosciowym, takiego rodzaju symboliki moga takze sluzyc orientacji. Slugusi Anunnaki i Hathor -jesli nosza symbole, okazuja symboliczne gesty- pomagaja Anu i Hathor w orientacji. Okazuja w ten sposob takze, czy programowanie dziala u nich poprawnie. My, takze oznakowujemy nasze zwierzatka zawieszajac im na szyjce medaliki, kolczykujac, lub wypalajac na zadku oznaczenia. W wojsku, oznaczenia pojedynczych zolnierzy, czy oddzialow, czy armii itd., tez nie spelnia wylacznie symbolicznego zadania. Kiedy zolnierz salutuje i staje na bacznosc w sytuacji, w ktorej powinien, pokazuje tym, ze program u niego dziala poprawnie.Kiedy jednak zolnierz zerwie naszywki z mundurka, albo nie chce stanac na bacznosc, jest to znakiem dla jego przelozonych, ze bio-robot popsul sie i trzeba go naprawic w kiciu, czy napisac rodzicom ze mial zawal serca.

          Dla istot, ktore czesto skacza miedzy wymiarami czestotl., tego rodzaju orientacja jest rownie wazna, jak dla nas szyldziki z nazwami ulic, numerami domow, znaki drogowe itd. Nie chce calkowicie zaprzeczac, ze ta „symbolika” nie ma symbolicznego znaczenia, ale chcial bym zachecic Was do spojrzenia na symbolike z nieco innej strony. Ten sposob patrzenia na symbolike, jaki wpaja sie Wam poprzez internet itd., jest zmanipulowany. Nie zapominajcie, ze internet jest rownie silnie manipulowanym medium, jak wszystkie inne.
          Mnie chce sie za kazdym razem wyjasniac wszystkiego i dlatego wole czasem sklamac i wykrecic sie, albo tez czynie to ze strategicznych przyczyn. Musicie nauczyc sie poslugiwac Wasza logika i przestac poslugiwac sie tym, co wielu z Was nazywa „intuicja”, bo inaczej Oni nadal beda Wami poprzez ta „intuicje” manipulowac. Na nic tu czytanie grubych ksiag. Wam potrzebne sa male porcje informacji we wlasciwym czasie, aby zmusic was do tworzenia wlasnych informacji na ich podstawie, a nie pobieranie gotowych informacji z ksiag. Informacje wcale nie musza byc zawsze gotowe. Na podstawie kilku, mozecie stworzyc bardzo wiele. Po to stworca zwany „LOGOS”, dal Wam dar logiki myslenia, a Waszym podwladnym (czyli zwierzetom) dal intuicje. U zwierzat logika tak samo kuleje, jak juz u niektorych zmanipulowanych ludzi. Zyczeniem Anu jest, aby u wszystkich ludzi wlasnie tak kulala.

          Grzesiek

          • iza

            Grzegorz..no wlasnie, wiekszosc osob ktore wskakuja w taka teamtyke pierwszy raz (zakladam ze na bledach sie ktos uczy) nie widzi i nie czuje lub chce cos na temacie ugrac. To ostanie jest najgorsze, zal mnie ogarnia jak ludzie lapia sie w te sieci. Swoja droga 😉 chyba najwiekszy wplyw, ma na tych ktorzy maja zblizony do niego poziom ich genow 😉 Wiem to kij w mrowisko ale tak co tam.

          • Darek

            Witaj Grzesiek. Kieruję się logiką i stąd moje pytanie.Namawiasz ludzi do przeprowadzki z miast do lasu ,na łono natury.Pozbyć się technologii-szkodliwej i żyć jak Bóg przykazał 🙂 Wyobraziłem to sobie na szeroką skalę i logika dała mi taką odpowiedź. Przyjdą anu ,velony czy inne gady ze swoją szkodliwą technologią i nas bezbronnych uganiających się za motylami ludzi wytną jak swego czasu wycieli indian. Gdzie tu logika?

  • Grzesiek
    Reply

    Nie wiem, czy nagranie nie było w tym czasie przerwane, kiedy mówiłem o David Wilcock, a nie chce mi się sprawdzać. Wyszukajcie w YouTube filmiku z nim wpisując ENIGMA DAVID WILCOCK . To nagranie dostępne jest w j. angielskim i j. niemieckim. Mowa jest m.in. o szyszynce i kulcie szyszynki, którego dowodów nie brak na terenie Watykanu. David mówi ogólnie, ale wystarczająco dokładnie o wielu ważnych dla naszej transformacji rzeczach. Co jedynie razi mnie u niego, to bagatelizowanie telefonii komórkowej, bo to ważna część składowa jednej z najniebezpieczniejszych technologii. Anu uzależnili was od tych telefonów. Nosicie te niebezpieczne urządzenia cały czas przy sobie i nawet przetrzymujecie i używacie w pomieszczeniach, przy niemowlętach. Nie wspomnę już o kobietach w ciąży, które ich używają. (Co tu się dziwić, ze coraz częściej dochodzi do zbyt wczesnych porodów). Dziś obozy koncentracyjne nie są potrzebne, bo sami siebie zgładzacie -i to z uśmiechem na ustach, pełni radości. Moja sąsiadka bardzo lubi te małe „zabawki” i ciągle cieknie jej z nosa. Słyszę jak trąbi nosem w dzień i w nocy. Nadmierne wycieki z nosa zauważyłem u kilku innych kobiet, które znam. Chusteczki higieniczne są dlatego ich nierozłącznym towarzyszem. U mężczyzn jest trochę inaczej- widocznie nie telefonują tyle. Jednak coraz więcej z nich ma problemy z plemnikami- jak czytałem. Noszenie telefonu w kieszeni, w pobliżu rodzinnych klejnotów, nie daje długo czekać na efekty.

  • Darek
    Reply

    IHS ( Chrystogram) – Z greki jest to skrót imienia IHΣΟΥΣ (Jezus).Źródło: WIKIPEDIA. Zmień dilera.

    • Grzesiek
      Reply

      Darku, Wikipedia jest wlasnoscia „Zydow” chazarskich, czyli Chazarow, czyli prawego ramienia Anunnaki. IHS jest zakamuflowana wskazówka. Kamuflarz polega na roznych mozliwosciach interpretacji. Podobna taktyke, Anu stosuja w „naszych” ksiegach praw, gdzie kazdy przepis mozna interpretowac roznie i w ten sposob zawsze obrocic go na niekorzysc dla niewolnika, a korzysc dla jego pana.

    • Remigiusz
      Reply

      Darku to ty zmien zachowanie bo obnizasz nam wibracje.
      Jak do PC Akaszy w Gdyni mozemy sie zalogowac
      i jak z tej wiedzy korzystac? Co to za kryminalne pierdoly, ze jacys ciemni „kosmici”
      zakazali kontaktow z innymi rasami po roku 2000? Pozamykac tych co nam zakazuja.
      My Grzegorzy telepatycznie musimy nawiazac kontakty z tymi dobrymi rasami.

  • Grzesiek
    Reply

    Na stronie Projektu Avalon, z poniższego linku, zamieszczony jest tekst Chrisa Thomasa o dwóch historyjkach Anunnaki; Pierwszą z nich jest ta, którą Anu spreparowali dla nas w mozole, jak przynętę dla „tłustej”ofiary. Druga jest tą prawdziwą i pochodzi z zapisków pra-komputerowych Matki Ziemi, z Gdyni (Księga Akaszy).
    Jest tam tez historia Atlantydy, pochodząca również z K. Akaszy, oraz pare innych informacji dotycz. HAARP, Wi-Fi itd.:

    http://projectavalon.net/forum4/showthread.php?58865-An-Update-On-Our-Evolution-by-Chris-Thomas

    • Bożena-cr
      Reply

      Bardzo ciekawy link! Oprócz HAARPu i WiFi coś o czakrach i oczyszczaniu emocji.
      Dziękuję Grzesiu.
      Dla nieznających angielskiego dostępny przez translatora google – da się czytać.

  • Remi
    Reply

    Dziękuje za przekazywana wiedze.
    Prosze odpowiedz mi Grzegorzu dlaczego wypowiadasz sie „wy” czy „was” (3 os lmn)
    Wyraznie nie utozsamiasz sie ze słuchaczami.
    Czy jestes ponad nami czyli osobami słuchajacymi Twojego głosu lub czytajacych Twoje wypowiedzi?
    Skad wiesz jaka swiadomosc reprezentuja osoby, które zwróciły na Ciebie uwage???

    Na poziomie duchowym jestesmy JEDNOSCIA a informacja ma wartosc neutralna (chyba ze jest zmanipulowana)
    Dziękuje za odp.
    Nie prowadze zadnych polemik.Zadałam tylko pytania.
    Kazdy ma prawo do postrzegania rzeczywistosci i wyrazania siebie na swój sposób.
    Pozdrawiam serdecznie. 🙂

    • Grzesiek
      Reply

      Czesc Remi, -dobrze to wyczulas; W niektorych kwestiach chce dac komus klapsa, zeby zastanowil sie nas soba i wtedy uzywam 3-ciej osoby. To taka gra, taka manipulacja, ktora oczywiscie widac i ktora ma byc widac. Jest prymitywna, ale ma byc prymitywna. Mnie nie przeszkadza ze ktos uzna mnie przy tym jako egocentryka. Wazne, ze cel zostanie osiagniety. Skoro masz odczucie ze Ciebie to razi, wiec dziala jak nalezy. Zadna zlosliwosc z mojej strony za ta manipulacja nie stoi, a wrecz przeciwnie.

        • Darek
          Reply

          Użył osoby pierwszej mówiąc „Wy”…… 🙂 tak ku ścisłości ……bo wszyscy są jednością 🙂

          • Remi

            Madre słowa przypominają nam:

            „Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie?

            Tak tępe macie swoje serce?

            Choc oczy macie , nie widzicie
            Choc uszy macie ,nie słyszycie”

            Miłej gry i zabawy.
            Remi 🙂

      • Irena
        Reply

        Pytanie na logikę:
        skoro ci „spece” od grzebania w czasie przeszłym dokonują spektakularnych zmian, aby nam zagmatwać przyszłość, są tacy wszechmocni, to czemu nie zakombinują sobie w przyszłości żeby wyjść na swoje? Tak na logikę, skoro czas nie istnieje to nie rozumiem tego usilnego trzymania się wątpliwej historii, której nikt osobiście nie jest w stanie zweryfikować. Jak widać życie programową historia nas uwstecznia, więzi, zabiera twórczość do kreacji w tu i teraz dla nas samych na rzecz innych. Ich moc zdaje się być „historyczna” skoro tam siedzą z lubością, bojąc się o swoją przyszłość 😀

        • Grzesiek
          Reply

          Irenko, Anu wlasnie dokladnie tak, jak piszesz, zakombinowali sobie. Do tego celu kazali zbudowac swoim niewolnikom Wielki Zderzacz Hadronow. Stróżowie Ziemi juz sabotowali go i niezle poturbowali, aby do splecenia naszego „wymiaru czasu”, z innym (gdzie Anunnaki wygrali) nie doszlo. Anu pracuja teraz (Waszymi rekoma) nad drugim zderzaczem. Czasu pozostalo niewiele, bo jesli Ziemia osiagnie zbyt wysokie czastotliwosci (prawdopodobnie po 2019 r.), to dla Anu po ptokach. Wtedy pozostanie im zmienic taktyke i w inny sposob walczyc o miejsce dla siebie na tej planecie. Mieli by juz o wiele trudniej, bo ich przeciwnik (ludzie) byl by swiadoma istota, ze scalona dusza w ciele (ze scalona, bo cialo mialo by juz nizsza gestosc fizyczna i moglo przyjac wyzej- wibracyjna dusze w calosci).

Leave a Reply to Katarzyna Cancel reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>