Spontaniczne oczyszczenie organizmu i grzybobranie z drabiną – Ryszard Piotr

More videos
Views
   
  • spontaniczny post
  • oczyszczanie w jesieni
  • wyostrzony węch
  • grzybobranie w listopadzie
  • uszak bzowy
  • boczniak ostrygowaty
  • czym jest otyłość amerykańska
  • woda bezpośrednio ze studni jest lepsza niż przepuszczona przez hydrofor
  • jakie są skutki jedzenia mięsa

Blog Ryszarda: RyszardPiotrNisza.blogspot.com

Wcześniejsze rozmowy z Ryszardem:
Porozmawiajmy.tv/kotlety-z-purchawek-i-placki-z-zoledzi-ryszard-piotr
Porozmawiajmy.tv/jedzenie-z-miedzy-laki-i-lasu-ryszard-piotr
Porozmawiajmy.tv/harmonizowanie-organizmu-kamieniami-i-dzwiekiem-ryszard-piotr

7 komentarzy

  • konrad
    Reply

    no ja podobnie jak tu kolega, rogii, dziwie sie ze ktos doznaje niesamowitych wrazen podczas niejedzenia a pozniej wraca do jedzenia 🙂 o co tu chodzi, to tak jakby sobie kupic super mercedesa a pozniej dobrowolnie wrocic do malucha 🙂

  • Ania
    Reply

    Uznanie dla Ryszarda za silną wolę i rozwój duchowy. Bardzo podoba mi się postawa miłości do zwierząt, ja także kocham zwierzęta, uwielbiam je przytulać, rozmawiać z nimi.
    Teraz jeśli chodzi o białko, nowe badania mówią, że nie wolno przyjmować dużo protein, bo to może prowadzić do nowotworu (tzw. przebiałczenie). Najwyżej 1g protein na 1kg masy ciała. Colin Campbell uważa, że nawet nie należy przekraczać 5% białka w pożywieniu dziennie. Dowiedziałam się o tym parę dni temu z wykładu p. Przyjemskiej na jutjubie. Ona także nie jada mięsa.
    Pozdrawiam serdecznie!

  • Anna Koch
    Reply

    No cóż, wigilijny poranek rozpoczęłam i zakończyłam odsłuchaniem moich ulubionych pozycji tę audycją. Mnóstwo fajnych zajęć niesie ten Dzień. Jedzenie wigilijne to potrawy, które przygotowywuję cały rok dla siebie i najbliższych. Dziś, z okazji zjazdu wielkiej Rodziny będziemy ucztować razem w Polsce u mojej Siostry, która jutro chrzci pierwszą swoją Wnunię. Połączenie stylów, filozofii i interesów tylu ludzi wydawałoby sie niemożliwe, gdzie chociażby w lodówce leżą naklepane kotlety a obok … tzw. inne jedzenie. Dzięki determinacji , wyważeniu i czystej sympatii udaje się uzyskać …spokój. Wulkany przekonań mruczą przed wybuchem. Moja rola sprowadza się do milczenia, uśmiechu i robienia swojego czyli tzw. potraw wigilijnych, jarskich, czczych dla wielu jednorazowych w tym Dniu. Matka ma 82 lata i jako jedyna z dalszej Rodziny po pobycie u mnie mówi o sobie wegetarianka, co jej nie przeszkadza Nocą wyjadać kotlety z lodówki o czym doniosła bratowa. Likwidowanie programu jest tak trudne, że dla niektórych niemożliwe. Mój brat powiedział, że umarł by gdyby przestał jeść mięso. Jutro mamy następne wyzwanie. Chrzciny. Moje Wnuki ,,chrzciłam,, Wodą z Bałtyczku. Po kościołach od dawna nie chodzę, ale jutro pójdę, bo kocham Siostrę i Jej Wnuczkę. Starą vege, która jestem jako jedyna wśród najbliższych wegetarian cechuje radość życia, której brak Panu Ryszardowi Piotrowi, Gdzieś mam minerały, suplementy i witaminy. Biorąc prysznic wiem , że moje Ciało oddaje co Mu niepotrzebne i bierze czego brak. Podobnie jest w Powietrzu. Wymiana następuje bez przerwy. Woda i Powietrze są stanami właśnie w taki sposób skupienia m a t e r i i. To skarbce wypełnione algorytmami od początku scalenia. Wodę i Powietrze nonstop wypełniają doświadczenia Żywych i krążą.Nie chce mi się więcej pisać. Mrugającej Gwiazdki i cieplutkiego 2016 Roku dla wszystkich!

  • rogii
    Reply

    ja się dziwie że ludzie po procesie niejedzenia z powrotem do niego wracają. poco znów łazić po drzewach za jedzeniem?

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>