Prezentuję tu rozmowę/sesję z Zosią, która wchodzi w stan relaksacji i warstwa po warstwie, wspólnie odkrywamy kilka starych emocji manipulujących jej zachowaniem w życiu. Wprawdzie z powodu braku czasu nie doprowadziliśmy do pełnego uwolnienia z tych „blokad emocjonalnych”, publikuję to, by pokazać jak łatwo jest sobie uświadomić co nami manipuluje, a od uświadomienia do uwolnienia jest już tylko jeden krok.
Jako informację dodatkową podam, że Zosia jada dużo mięsa (również wieczorami i niekiedy w nocy). Związek pomiędzy ilością strachu w niej zgromadzonego, a konsumpcją mięsa wydaje się być oczywisty.
Ilość wejść: 4841
Zosia to moja żona.
Tworzycie świetną parę 🙂
Dziwna ta sesja ale ciekawa