- czym jest dusza
- czy dusza jest częścią ducha
- czy można połączyć pieniądze z duchowością
- wyrażanie miłości poprzez karmienie
- rezonans
- jak podchodzić do problemów społecznych
- jaka jest różnica pomiędzy aniołami a urzeczywistnionymi mistrzami
- co się dzieje po śmierci
- miłość od pierwszego wejrzenia
- rozwijając się duchowo, warto być bogatym
Kontakt:
tyiwszechswiat.pl/#kontakt
Facebook:
– Facebook.com/tyiwszechswiat
– Facebook.com/Jadwiga.Yashana
Tags: pieniądze, rozwój duchowy
Pingback: PorozmawiajmyTV – Jak połączyć pieniądze z rozwojem duchowym – Jadwiga Naira | Mowie Jak Jest
Na pewno ważne jest posiadanie odpowiedniego statusu materialnego jako tak zwany „dowód społeczny”
Czyli że to co głosisz ma przełożenie na twoje działanie i twoje dobra. O ile mogę sobie wyobrazić czas że dowód społeczny nie był aż tak potrzebny o tyle aktualnie jest priorytetowy aby w oczach dzieci młodzieży, sąsiadów być przykładem.
za darmo – dokrętka
przedszkola, ośrodki, luksus jak w „banku” tak brzmi uroczo. Z mojej znajomości historii, socjologii, pieniądze raczej dzieliły a nie łączyły ludzi 🙁 Czy w tym przypadku pieniądze nie będą stanowiły bariery w dostępie do wiedzy / rozwoju? Czy chcemy kastowości czy powszechności?
Oczywiście prawo”przyciągania”, wizualizacje itp to raczej znają ci którzy racaj mogą już nie potrzebować takich warsztatów.
Pierwsze na marginesie: realia zamożności Polaków i Niemców jeszcze dalej się różnią.
Drugie na marginesie: czy można pokusić się o stwierdzenie, że luksus służy zaspokojeniu naszego ego?
Pozdrawiam serdecznie
Marek
Zgłębiając temat .Czy pieniądze dzielą czy łączą ? Biorąc pod uwagę pewną reklamę , która przedstawia wkurzonego faceta w Polmozbycie a rzecz się dzieje w latach 80 tych to na pewno dzielą . Oczywiście dla 20 latka to historia biedy i żenady , ale gdy ktoś dostał zamiast opony do malucha … opnę do kombajnu , to chcąc nie chcąc musiał kogoś spytać czy zna kogoś na wsi , kto by się wymienił . Szwagier ze wsi nie miał opony do malucha ale miał kawał szynki . Szynka ze wsi , za oponę do kombajnu poszła do znajomej kolesia co miał gumy na stanie magazynowym ( co znajoma dała kolesiowi …. Nie wiem) . krótko mówiąc sieci układów społecznych musiały być by przeżyć . Bieda hartuje i wymaga rozwiązań . Człowiek potrzebował człowieka , nie dla tego ,że tak go kochał . Potrzebował bo nie miał innego wyjścia . Stado funkcjonowało. Gdy dzisiaj jest wszystko w sklepach , prawem logiki, liczą się tylko pieniądze . Stado upada a układy międzyludzkie rozpadają się . A czy – „czy można pokusić się o stwierdzenie, że luksus służy zaspokojeniu naszego ego ?” … Oczywiście ,że tak – jak rzeczywistość takie ego . Istota człowiecza ma silne i rozległe „spektrum zaboru” i czyni przy tym silne i rozległe spustoszenie wokół siebie . Wyścig szczurów trwa . Zwyrodnienie cywilizacji chyba poszło , tym razem za daleko, i gładko się ona nie przeobrazi by trwać dalej . To już nie jest zapyziałe cesarstwo rzymskie by po upadku przeobrazić się w twór średniowieczny , jak gdyby nigdy nic . Tu już chyba trzeba realnego cudu .
Pozdrawiam
za darmo
Alex, nie zgodzę się z tobą. Wszystko zależy od człowieka i jego podejścia / rozwoju. To twoje twierdzenie pewno sprawdza się w ogromnej większości w stosunku do dóbr materialnych i osób „nie przebudzonych. Dla mnie wiedza którą wyszukuję w necie, gdy za rezonuje ze mną wchłaniam ją jak gąbka, jest jak kolejny puzel pasujący do mojej mapy świata. Co więcej nie jest to dla mnie tylko wiedza (zakopana gdzieś w piwnicy) a staje się elementem mojego życia 🙂 Nie wiem jak to działa, jednak działa fantastycznie i automatycznie, chociaż całkowicie świadomie :))
Trochę wdrapałem się na piedestał… 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Marek
Konflikty społeczne. Każde z Was ma rację. Widzę to w ten sposób. Podnoszenie własnych wibracji, własnej duchowości – budzenie innych a gdy tych przebudzonych będzie dużo „otoczą” (nie bedzie miał gdzie uciec) np polityka i swoją energią zmienią go/ obudzą. jest to efekt kuli śnieżnej.
Pozdrawiam serdecznie
Marek
dobrze pani mowi ale: 13min: pani mowi ze nie trzeba dzieci wolac do stolu jesc bo jest taka pora akurat ale zostawic ich nech sobie jedza kiedy chca…-fajnie no potem jak utrymac napr. pewne zasady co trzymaja rodzine razem? moze jakos inaczej….my z tego wychodzi ze moze zgubimy pewne zwyczaje co nas trzymaja razem jako kulture napr.slowianska no i wtedy obce kultury nas przeleca jak bezbronne dziewczyny…..u juz tak sie dzieje przez uchodzcow musulmaninow….
Energia taka że spać się chce……
Witam, wiele osób mówi o rozwoju duchowym i materii a przecieże dusza nie posiada pieniędzy i duszy nie kupimy za pieniądze, ekskluzywne szkoły za pieniądze błędne koło. Szkoda że te osoby pryskają za granicę ciekawe po co po kasę od i filozofia i mówią o duchowości.
Pewnie zgrzyta „instalowanie przekonań” – świadomy i uważny człowiek się obroni, leming łyknie.
Psze pani za pieniądze się nie robi, tylko manipuluje się INNYCH żeby robili za Ciebie. Do postawienia przedszkola nie potrzeba pieniędzy tylko piasku cegieł łopaty kielni itp.
Niech młodzież ma luxus – niech sobie go stworzy. Nie może? Bo pani i inni podatnicy płacą policji żeby pałowała, porywała i zamykała zaradnych i chcących coś stworzyć?
Mocny i celny komentarz jakich mało.
A piasek, cegły, kielnie, łopaty i robocizna – to wszystko weźmie się skądś za darmo? A znasz może jakiś sposób, żeby podatki nie szły na pałującą policję, ale żeby szły tylko na tą dobrą, która broni przed bandziorami na przykład … Bo tak całkiem bez policji … hmmm … ciekawe jakby to było … „Instalowanie przekonań” mamy non-stop wszędzie, trzeba być czujnym, żeby w tej rzeczywistości zachować jakoś swoje „ja” – zastanawiam się do jakiego stopnia jest to możliwe …
Odrobinę mało lekkości i radości w wywiadzie .
Jak by to było by osoby o duchowości mówiły z energią i radością jak się rozmawia z małymi dziećmi.
Dzięki temu rozprzestrzeniały by taką radosną wibrację wznosząc resztę słuchając.
Pozdrawiam i powodzenia w poszukiwaniach.
No właśnie po raz kolejny mam okazję słuchać tej Pani, wcześniej w NTV, i coś mi zgrzyta. Może to dobór słów….nie wiem, coś jest w sposobie komunikowania werbalnego Pani Jadwigi, co do mnie nie trafia, nie wiem, jak to określić. Jakiś taki brak ładu i składu 🙂
Wywiad zdecydowanie na plus, rozmowa na wysokim poziomie, wiele ciekawych słów dosyć konkretnych ze strony Jadwigi. dziękuję