Aspekty prawne związane z energetyką – dlaczego dajemy się doić – Don Alan

More videos
Views
   

Przedstawiamy wykład Alana Dona zaprezentowany podczas konferencji „Wynalazki i pomysły dla wolnych ludzi”, 26 listopada 2016.

Don Alan prosił o nie publikowanie i nie podawanie żadnego kontaktu do niego, ponieważ jest bardzo zajęty, a przez drugie pół roku przebywa na morzu pod żaglami.

Zainteresowanych wolną energią elektryczną zapraszamy do społeczności Centrum Badań Efektu Hendershota (Hendershot Effect Research Center, HERC) hendershot-erc.mn.co :).

18 komentarzy

    • Astre
      Reply

      @HERC.
      No i co wam z tych badań efektu Hendershota wyszło ? Nic ?
      Jak bym Wam cokolwiek wyszło, to by Cie tu nie było, tylko byś siedział cicho jak mysz pod miotłą…..
      Więc, Wam nie wyjdzie ! Bo, żeby wyszło, to trzeba postawić kluczowe pytania i znaleźć na nie odpowiedzi – co to jest energia, skąd ona się bierze, jakie reguły i zasady obowiązują w tym tzw. polu informacyjnym, która w istocie używając nomenklatury naukowej jest próżnią.
      W zasadzie odpowiedzi masz na wyciągnięcie ręki !
      Wystarczy spojrzeć z prawej strony na zielonym polu przy czerwonym napisie (sprawdź) są namalowane ”śnieżki”.
      Więc, te niby ”śnieżki pokazują” w jaki sposób próżnia energetycznie organizuje/ manifestuje/objawia się w przestrzeni. I te śnieżki mają taką osobliwą (formę !) istnienia, że gdy spadając uszkodzą się, to bardzo szybko się z powrotem naprawiąją. Istnieje więc siła napędowa, mechanizm samo naprawczy, który wynika z czego ? No, ale ta ”śnieżką” sama pokazuje z czego to wynika….nic nie jest ukryte ….!
      Dlaczego o tym piszę ?
      Dlatego, aby nie zaczynać od Hendershota, tylko zaczynać od zrozumienia praw, czy zasad funkcjonowania natury. Natura sama pokazuje co i jak należy zrobić, tylko trzeba to docenić i zechcieć zrozumieć.
      Chyba, że ktoś tylnymi drzwiami i bocznymi torami zmierzać do celu, to mogę komuś takiemu co najwyżej współczuć.
      Na koniec dwa słowa o ”energii”.
      ”Energia” , to nic innego jak zaburzenie próżni. Mówił o tym już wiele lat temu wybitny człowiek ksiądz prof.Włodzimierz Sedlak, którego miałem okazję wiele lat temu osobiście poznać. Próżnię, (która jest tutaj) i wszędzie najłatwiej zaburzyć jej równowagę za pomocą pola magnetycznego o dużej gęstości. Im większą gęstość pola magnetycznego i większa częstotliwość przemiatania tym więcej energii i to jest prawidłowy kierunek działań, a reszta to bajki z mchu i paproci.

      Powodzenia ….

  • Conrad
    Reply

    Ostatnie channelingi mowia ze na dzien dzisiejszy na „free energy” jeszcze nie czas. Mamy inne wazniejsze „rzeczy” do zrobienia. Praktycznie jesli wszstko pojdzie „dobrze” to free energy nie bedzie potrzebna.

  • Piotrek
    Reply

    Na rynek polski trafia to co już zostało sprawdzone i przeżute na amerykańskim. Przez całe lata Eric Dollard, Tom Bearden, Thomas Brown, Dale Pond… stosowali podobną retorykę i nawet fascynaci oferowali im realne granty, żeby pokazali coś co konkretnie działa. Niczym się nie różni opowiadanie o wielkim Tesli, od wędrownych grajków opowiadających o dokonaniach wielkich bohaterów, czy księży o świętych.
    A tak na poważnie to urządzeniem dającym na wyjściu więcej niż potrzeba do jego zasilenia na wejściu są tranzystory, które są wykorzystywane do przetwarzania informacji. To one w pewnym sensie umożliwiają niemal bezkosztową teleportację (na razie głosu i wizji), zachowanie pamięci… I w tym kierunku moim zdaniem należy się kierować myśląc o energii jako takiej, a nie w kierunku fizyczności. Tylko czy jest miejsce na ten sposób myślenia?

  • Duki
    Reply

    Żałuję że nie zdecydowałem się przyjechać na konferencję. Tyle świeżego spojrzenia na alternatywne źródła energii.Następnym razem już powinienem.

    • Conrad
      Reply

      .Jesli takich gosci bylo wiecej ,ktorzy tylko opowiadali „dyrdymaly” (ktore mozna przeczytac w internecie) to nie masz czego zalowac.

    • Polak Słowianin
      Reply

      Spokojnie proszę nie narzekaj tak od razu, tylko spokój. Większość ludzi to pierwszy impuls myślowy na narzekanie, nie tędy droga. Skoro Pan Don Alan powiedział o takiej rzeczy, i zakładając, że ona istnieje (a wiem, że istnieje) to w tym momencie są 2 wyjścia: 1. technologia ta zostanie przekazana ludzkości – CAŁEJ LUDZKOŚĆI, albo 2. w najlepszym wypadku przyjdą „smutni” panowie i przedstawią „mocne” argumenty, aby wprowadzić się w stan „amnezji” – wersja mniej optymistyczna, to „teleportacja” do innego wymiaru, mniej materialnego … Ci, którzy mają do niej dostęp (darmowej energii, czy też bardziej trafniejsze jest sformułowanie – naturalnej energii) muszą sobie zdać sprawę, że nie da się na tym zarobić, przynajmniej w tej klasycznej „wolnorynkowej” wersji. Ta technologia może się tylko przebić do ludzkości, jeżeli zostanie oddana w ręce wszystkich. To oczywiście moje subiektywne zdanie. Hm, jako że większość wiedzy „tajemnej” zasysam z Twojej telewizji Alex, to aby być uczciwym przed samym sobą, czas płacić „abonament” na PorozmawiajmyTV. Świetna robota. Pozdrawiam.

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>