Czym grozi wprowadzenie umów TTIP, CETA, ISDS i ICS

More videos
Views
   

16 października 2015 we Wrocławiu odbył się panel dyskusyjny zorganizowany przez Le Monde diplomatique – edycja polska i Instytut Globalnej Odpowiedzialności przy wsparciu Fundacji im. Róży Luksemburg.

Tematem dyskusji było utworzenie Transatlantyckiego Porozumienia w Dziedzinie Handlu i Inwestycji (TTIP)

W dyskusji udział wzięli:
Prowadzenie: Przemysław Wielgosz (redaktor naczelny Le Monde diplomatique – edycja polska)
Marcin Maserak (Kooperatywa Spożywcza Wrocław)
Marta Trawińska (socjolożka, działaczka związkowa, Uniwersytet Wrocławski, Inicjatywa Pracownicza)
Roland Zarzycki (Instytut Globalnej Odpowiedzialności)

Rokowania między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską w sprawie utworzenia Transatlantyckiego Porozumienia w Dziedzinie Handlu i Inwestycji (TTIP) toczą się ponad głowami obywateli. Potwierdza to obawy, że elity neoliberalne są zdecydowane przeobrazić świat wykorzystując szok wywołany kryzysem ekonomicznym. Na horyzoncie wyłania się projekt międzykontynentalnej dyktatury wielkich korporacji. Wielki rynek transatlantycki nie oznacza zniesienia ceł, bo tych już praktycznie nie ma między Europą a USA. Zniesione mają zostać tzw. bariery nietaryfowe. Co to takiego? Mianem barier nietaryfowych korporacyjna propaganda określa prawa pracownicze i związkowe, usługi publiczne i systemy zabezpieczeń socjalnych, emerytury i służbę zdrowia, standardy żywnościowe i normy ekologiczne, dobra wspólne i naszą prywatność. Kapitał chce je wyrzucić na śmietnik bo uznał, że przeszkadzają w osiągnięciu jeszcze większych zysków.

Ważne linki i bezpłatne publikacje:
– ttipniedziekuje.pl
– www.monde-diplomatique.pl/TTIP.pdf
– igo.org.pl/kategoria/publikacje
– www.stop-ttip.pl





12 komentarzy

  • Steven
    Reply

    Całość byłaby interesująca gdyby była prawdziwa a co do tego właśnie mam największe wątpliwości. Ważne jest nie tylko co mówi, ale i KTO mówi! Jeśli słyszę – cokolwiek! – z ust lewaków, jak w tym przypadku, to z miejsca zapala mi się czerwona lampka, a jeśli jeszcze lewactwa sponsorowanego przez Le Mond, czyli tak naprawdę lożę Grand Orient de France, to z miejsca wiem, że to jakiś większy i hurtowy obstalunek. A że tak właśnie jest przekonuje mnie końcowa kwestia – stosunku do „martyrologii” Olgi Tokarczuk. Lewactwo, masoneria i Świadkowie Jehowy (a znam ich dziesiątki!) maja identyczny stosunek do Polski – a no właśnie taki jak Olga Tokarczuk – nienawiść, pogarda, roszczenia. Również i identyczna mentalność i :moralność” – ta jest u nich również towarem rynkowym, a wiec i mającym swoja cenę.
    Dziękuję więc za zwrócenie uwagi na problem, ale z tego źródła pić nie będę – tu skorzystam z innych.

  • ola
    Reply

    Będziemy jedli GMO i tabletki. +szczepionki. To jest NWO. Czyli już wchodzi Nowy Porządek Świata !
    Bandyci przejmują wszystko.

  • Inny
    Reply

    O tych umowach to nawet nie mam siły słuchać. Najgorsze jest to że niby mamy wolny rynek, a JA płacę jakieś chore kary na podstawie oszukańczych układów których celem jest wydrenowanie pieniędzy jak nie w ten, to w inny sposób. Tylko że jak Ty poniesiesz klęskę, bo nagle zakład znajdzie się na terenie zalewowym (oświadcza to ten sam urzędnik co kilka lat wcześniej pozwolił zbudować dany zakład) i go zamkną ( prawdziwa historia z Polski) to odszkodowania nie dostaniesz, a tym bardziej za niedoszłe przychody, więcej staniesz się złodziejem i pójdziesz siedzieć, bo w imię ratowania zakładu narobiłeś sobie zaległości w urzędach…

    Mi w głowie siedzi jedno, ze te umowy są poza konstytucją i w sumie nie powinniśmy ich przestrzegać.

  • Wieslaw
    Reply

    …Swiat obecny nie bedzie juz lepszy…i nie zmieni tego chocby tysiac takich paneli..Sorry za pesymizm ale wierze , ze nie ma zadnej sily ktora moglaby byc rownowazna do tej z jaka mamy do czynienia. Swierdlow u J. Zagorskiego w ostatnim wywiadzie wskazal ze musi byc minimum 50% swiadomych by myslec o zmianach. Obawiam sie ze nim dojdzie do takiej sytuacji „kamien na kamieniu tu nie pozostanie”…

  • lukasz
    Reply

    ta nazwe „Róża Luxemburg” to niestety moglibyście zmienić.Była to komunistyczna agentka sterowana przez Jezuickich bankierów i magnatów naftowych jak Rokefeller,Morgan,Schiff czy Rothschild. Skad ta nazwa w tego typu fundacji?

  • Jacek1
    Reply

    Witam!
    Fundacja im. Róży Luksemburg zajmuje się edukacją obywatelską. Ideowo jest związana z partią Die Linke mającą własny klub parlamentarny w Bundestagu. Główna siedziba Fundacji znajduje się w Berlinie, gdzie działa ona od 1990 roku. Z kolei niemiecka partia Die Linke w swojej działalności odwołuje się do haseł głoszonych przez Karola Marksa. Partia ta posiada kilka frakcji, z których jedną z silniejszych jest Frakcja Komunistyczna, która cechuje się m.in. przywiązaniem do ortodoksyjnego marksizmu, i której celem strategicznym budowanie nowego społeczeństwa socjalistycznego, wykorzystując pozytywne doświadczenia realnego socjalizmu i uczenia się na błędach. Z partią tą współpracuje także Niemiecka Partia Komunistyczna, której niektóre oddziały regionalne zawiązały sojusz z Die Linke.
    Sama Róża Luksemburg, której imię przybrała sobie za patrona Fundacja w swej działalności sprzeciwiała się odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Przykładowo w pracy „Niepodległa Polska a sprawa robotnicza” z 1896 r. pisała:

    Socjalpatrioci namawiają robotników do oddzielenia polskiej ziemi od Rosji, Austrii i Prus i do odbudowania znowu osobnego polskiego państwa, jak to było przed stu laty. (…) Robotnicy polscy! Nie dajcie się odwieść z drogi! Nie wierzcie tym, co was będą namawiali do odbudowania państwa polskiego! Nie oczekujcie żadnego zbawienia od niezależnej Polski, bo ona was nie zbawi!

    W niezależnej Polsce będzie nad wami bat polski, jak jest dziś rosyjski (…). Niechże nas nie wzywają do tłuczenia głowami o mur! Niech nam dadzą raz spokój z niepodległą Polską.

Leave a Reply to ola Cancel reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>