O Reptilianach – Madlen Namro

More videos
Views
   

Z Madlen Namro rozmawiamy o jej spotkaniach z… nieludźmi oraz na kilka innych tematów:

  • spotkanie z amerykańską Reptilianką
  • mutantka w paryskim metrze
  • o dzieciach przeznaczonych na rytualne ofiary
  • Jordan Maxwell o Reptilianach
  • o pierścieniach Saturna
  • potęga samoobserwacji
  • 440 Hz w muzyce (posłuchaj czystego nagrania Mozarta w A=432 Hz)
  • shapeshifter
  • dron w postaci ważki
  • rytuały w Karkonoszach (posłuchaj tego nagrania Dariusza Kwietnia od czasu 1:09:14 przez 1,5 minuty)

Strona Madlen Namro: http://www.madlennamro.com
Facebook: www.facebook.com/madlen.namro
www.facebook.com/pages/Madlen-Namro

Category: Historia

17 komentarzy

  • Patryk Klepacki
    Reply

    Kochana Madlen jesteś wspaniała, wytyczasz nurt myślenia ludzkości ”Brawo !!!” Dziękuję za i tu mógł bym wymieniać ale zmieszczę to w: ”za to że jesteś”, a cóż ja robię-co mogę. Przeżyłem szok nie raz i nie dwa w związku z całością środowiska NTV i cóż? I wspaniale się czuje, a to dopiero początek. Przepraszam Cię że jeszcze piszę z niższej świadomości. Ale czy miał bym nie pisać? Prawda nas wyzwoli, i mnie wyzwoliła ostatnio. Dziękuję jeszcze raz. Zastanawiam się czy jest sens dziękować tak rozlegle i jest. Za 25 filmów które mam na dysku i inne które oglądałem i które oglądać będę Dziękuję, podziwiam Cię gdyż pięknie się prezentujesz na między wymiarowych wyżynach. Jesteś tak wspaniała że często mi słów brak. Myśli Twoje są wzorem do naśladowania, przebija przez nie wzniosłość ludzka do której dążę i polecę wszystkim którzy mają ochotę poznać /doświadczyć prawdę Więc biję brawa, wręczam kwiaty takie które chcą być wręczane, kłaniam się w wyrazie szacunku. Dla Ciebie droga Madlen niech te słowa choć pewnie ich nie przeczytacie będą iskierką. Ale czy słowa mogą być pociechą, oczywiście że tak choć by na chwilę wywołały uśmiech na twej twarzy. Oczywistym jest fakt że cieszę się z tego co piszę. Byś latała w skowronkach uradowana ciągle z tego co robisz. To jest realna fantastyczna rzeczywistość, tak piękna, tak wspaniała jak Świat nas otaczający. huraaaa !!!!

  • Jan
    Reply

    Obejrzyjcie „JUPITER Intronizacja” Wachowscy przeszli sami siebie! coś kosmicznego: szaraki, porwania ludzi, hodowla ludzi dla boskiego nektaru, wilkołaki, aniołowie, legiony, reptilianie, dusze, reinkarnacja, towrzenie i destrukcja „żniwa” światów i cywilizacji, a już nie wspomnę o super efektach specjalnych i batalistycznych

  • Astre
    Reply

    Witam !
    Zastanawiam się Alex skąd masz takie ścisłe dane, że jak sam rzekłeś – są Drony wielkości komara…
    Masz na to jakieś twarde dowody? Czy, tylko sobie tak fantazjujesz w tym świecie Iluzji i projekcji uznawaną ową Iluzję przez HOMO SAPIENS za prawdę….?…!
    Zdajesz sobie chyba sprawę z tego, że umieszczenia napędu w tak małej przestrzeni (wielkości komara) gdzie pokonuje kilkadziesiąt, czy kilkaset kilometrów to nie lada wyczyn…..!
    Pytanie, więc o napęd, czy rodzaj napędu ?
    Prawda wygląda tak, że korporacyjny kabał ma problem z technologiami plazmy, która jest podstawową technologią kosmiczną bo z plazmy można zrobić wszystko i Jurek Dora robi dla nich sporo rzeczy, bo sami nie potrafią zrobić.
    Ale, napęd dla Drona, który jest wielkości komara – zrobili ?

    Proszę o twarde dowody, bo w to nie wierzę ?

    Tak samo jak nie wierzę w to, że istnieje atom, elektron, proton, foton, electrino…. itd… bo, to Iluzja, która jest ”lustrzanym” odbiciem myślowego wzorca na ”ekranie” umysłu. Czyli, coś co jakby udaje, że tym jest ?…!

    Tymczasem pozdrawiam

    • Alex
      Reply

      Wygooglaj sobie pojęcie „nanotechnologia”. A poza tym zwróć uwagę na fakt, że są korporacje i korporacje. Jedne mają już technologie, a inne ich dopiero szukają.
      Nie wierzysz? Mi nie zależy na tym abyś w cokolwiek wierzył.

      • Astre
        Reply

        Alex !
        Wiem czym są nanotechnologie, bo wczoraj się nie urodziłem.
        Więc, w pełni zdaję sobie sprawę, że można zbudować obiekt latający wielkości komara, a nawet o wiele mniejszy. Kluczowe pytanie jest tutaj nie o miniaturyzację obiektu, lecz o napęd obiektu, który jako Dron musi przelecieć tam i z powrotem kilkaset, czy nawet kilka tysięcy kilometrów.

        1.Więc nie wiemy jaki jest napęd ?
        2.Nie wiemy też, czy istnieje taki Dron, bo ani Ty, ani ktokolwiek inny nie ma na to najmniejszego dowodu? A, myśląc o dowodzie mam na myśli dowód empiryczny, a nie taki, że ktoś o tym powiedział, lub gdzieś tam napisał.
        Więc, na tym polega uczciwość, odpowiedzialność i szacunek wobec odbiorcy , że nie głosi się rzeczy wyssanych z palca.

        Chyba, że masz empiryczny dowód na to, że istnieją Drony wielkości komara, to proszę bardzo go przedstaw. Chciałem zaznaczyć, że Ty masz na to dowód, a nie ktoś inny…?…!

        • Alex
          Reply

          Kolego, jakbym miał dowód materialny, w którego można uderzyć młotkiem, to bym go pokazał, a nie o tym mówił. Poszukaj sobie na Youtube „dragonfly dron”, tam są filmiki hobbystów. Na pewno wojsko ma egzemplarze o wiele mniejsze.
          Taki mały dron nie będzie leciał na tak duże odległości, to nie ma sensu, wystarczy 200 do 300 metrów od jakiejś ruchomej bazy w samochodzie.
          Sam fakt, że oglądasz tego typu tematy świadczy o tym, że wierzysz w taką ukrywaną technologię, bo gdybyś nie wierzył, to byś nadal oglądał tylko to czym karmi ludzi telewizja.

        • Marek
          Reply

          A dlaczego kilka tysięcy kilometrów, może on u Ciebie „mieszka o dawna”? I Ktoś?Kiedyś?Jakoś?-go dostarczył w Twoje tereny :-;

          • Astre

            @Marek pisze : ”A dlaczego kilka tysięcy kilometrów, może on u Ciebie „mieszka o dawna”?

            Tak mieszkał przez chwilę taki Dron lecz nie u mnie, lecz u mojego kolegi, który hoduje gołębie.
            I to był DRON – gołąb, a zaplątał się, bo widocznie z racji pogody, albo zmęczenia długim lotem (300-400km) na chwilę zagościł sobie na chwilę w obcym gołębniku. Ale, kolega, który zna swoje gołębie jak własną kieszeń go wypatrzył, złapał i ściągnął. Miał na sobie różną dziwną, skomplikowaną elektronikę i próbowaliśmy z niej coś odzyskać, ale się nic z tego nie dało wyciągnąć oprócz kilkunastu drucików i poszło pod młotek.
            I to był ruski Dron. Rosjanie już dawno wpadli na to, że zamiast budować drogie szpiegowskie Drony, lepiej do tego zaprzęgnąć gołębie. A, chodzi o to, że kompletnie nikt nie podejrzewa o to gołębie.Potrafią lecieć z prędkością nawet 100km/h i przelecieć 300- 500km w jedną stronę. A, potem wracają z powrotem dokładnie w to samo miejsce gdzie zostały wypuszczone.
            Ha,ha… czego to ruskie ludzie nie wymyślą?…! Mam nadzieję, że rosyjski wywiad mnie nie dopadanie, że zdradziłem tajemnice i nie wywiozą mnie na Sybir.

  • Tomasz
    Reply

    To teraz już wiem dlaczego odrzuca mnie od wszelkich maści programów typu „X Faktor”, „Mam Talent” itp. bzdetach 😉 Zresztą odrzuca mnie od całej TV, ale od tego najbardziej 🙂

  • Młody
    Reply

    Kontrola Umysłu-Film Lektor Oraz Znane I Popularne Ofiary Programu MK-ULTRA, symbole iluminatów itp.
    https://www.youtube.com/channel/UC2GpWTBVnRSzeRTzEbeViPg/videos

    Loża bez tajemnic kontrola umysłu, sterowanie psychotroniczne i itp.
    http://radtrap.wordpress.com/category/symbolika/
    radtrap.wordpress.com/tag/kontrola-umyslu/

    Zestaw linków
    tamar102.bloog.pl/id,343603703,title,Mind-control,index.html

    Bolesław Zarębski – Hipnoza z Danielem – zbiór przekazów dla ludzkości
    Część 1
    http://youtu.be/-p655OfrsYM
    Część 2
    http://youtu.be/8niLZhbeFzA
    Część 3
    http://youtu.be/60QIkKgyiyc

  • Ewa
    Reply

    Witam,
    ciekawa rozmowa, ale ma jedną zasadniczą wadę: jest za krótka 🙂
    Tak mi chodzi czasem po głowie, czy wiedza o istnieniu gadów nie 'wyciekła’ celowo. Jeśli założymy, że wzmacniamy energetycznie to, na czym się skupiamy (zwłaszcza jeśli jesteśmy osobą strachliwą), to czy repy nie chciały żeby również w ten sposób ich doładowywać?

    • Aleda
      Reply

      Ewa 🙂
      bingo, właśnie tak jak myślisz. Suma wszystkich strachów składa się na jeden wielki strach i o to im chodzi. Uświadamianie ich wielkości i mocy ma nas rzucić na kolana. Prawda jest taka, że to nie my bez nich ale oni bez nas jakoś nie mogą egzystować, inaczej nie byliby od nas tak bardzo uzależnieni. Sami pewnie są czyimiś niewolnikami, a nam „uświadamia się tylko” ich jako głównego wroga. Sami sobie jesteśmy winni, że kupujemy to jako ofiary utożsamiające się z oprawcą. Używając wolnej woli i staniecie się suwerenni i odzyskacie szacunek wobec samych o wyimaginowanych wrogach nie wspominając 🙂 Sami kreujemy i podtrzymujemy iluzję tylko, że w tej chwili odbywa się to niejako pod dyktando i na czyjeś życzenie. Pytanie: dlaczego nie kreujemy na swoje własne potrzeby i co nam w tym przeszkadza? W odpowiedzi leży zmiana tego świata i kto się tej zmiany boi 🙂
      pozdrawiam serdecznie życząc otwarcia na szerszą perspektywę pojmowania kreacji 🙂

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>