Jest to drugi wywiad z Shanti’m, nagrany 11.08.2013. podczas jego satsangu we Wrocławiu. Pierwszy znajdziesz tutaj.
Shanti Mark R. Koppikar jest duchowym nauczycielem i dyplomowanym psychologiem. Łączy osiągnięcia (metody) nowoczesnej nauki Zachodu z sięgającą kilku tysięcy lat wiedzą Wschodu. Łączy przy tym wiedzę pism wedyjskich Indii, przede wszystkim Adwaitę-Wedantę (nauka niedwoistości) z wewnętrznymi prawdami chrześcjaństwa, buddyzmu, islamu, taoizmu i innych tradycyjnych wierzeń i przedstawia to w swoich indywidualnych sesjach grupowych, satsangach.
Jego terapeutyczna praca z klientem w każdym wieku, ze wszystkich grup zawodowych bazuje tym samym na holistycznym, międzykulturowym transpersonalnym podejściu. Shanti pomaga zarówno w praktycznych problemach życia codziennego jak i w tematach duchowych człowieka. Jest członkiem indyjskiej dynastii rodzinnej braminów: Chitrapur Saraswat, która przez tysiące lat chroniła i przekazywała potomności duchową wiedzę Indii. Wywodzi się tym samym ze sprawdzonej linii rodowodowej „Riszi” (sanskryt: jasnowidz, mędrzec), która była autorem pism wedyjskich, i z którego też pochodzi np. Ajurweda, Joga, Adwaita-Wedanta. Tym samym jest on jednym z najbardziej autentycznych nauczycieli Joga i Adwaity na Zachodzie.
Mark Koppikar otrzymał od swoich licznych nauczycieli szereg duchowych imion. Jego ostatnie duchowe imię to Shanti.
Shanti– znaczy pokój wewnętrzny. Ten pokój jest właśnie odczuwalny w trakcie spotkań z nim. Urodzony w Niemczech i dorastający w tradycji chrześcijańskiej, zajmował się od swojej wczesnej młodości praktycznym poszukiwaniem Boga w chrześcijańskim, hinduistycznym i buddystycznym kontekście. Zna duchowe ścieżki Wschodu i Zachodu. Przy tym stoi mocno obiema nogami na ziemi, jest wykształconym bankierem i zrobił dyplom z psychologii.
Shanti w 1997 roku został inicjowany w rytuały lecznicze Indian północnoamerykańskich i pracował w następnych latach jako uzdrowiciel szamański. Podczas pierwszej szamańskiej ceremonii, którą przeżył, jego życie uległo całkowitej transformacji. On sam określa to jako początek życia w Rzeczywistości. Studiował jednocześnie intensywnie tradycję swoich indyjskich przodków. W spotkaniu ze znakomitą nauczycielką Adwaity — Gangaji* doświadczył końca swojej wieloletniej duchowej wędrówki. Od tego czasu jest sam nauczycielem Adwaity, prowadzi satsangi i wspiera ludzi na ich ścieżce do siebie samych. Ponieważ jest zarazem chrześcijaninem i hindusem, nie ma dla niego sprzeczności aby we wszystkich religiach dojrzeć jądro prawdy. O to w końcu chodzi, gdy ludzie wybierają się w drogę aby znaleźć źródło swego istnienia.
Jest założycielem i głównym mentorem programu szkoleniowego „The 9 Steps”®. W roku 2009 założył Centrum Psychologii Holistycznej w Rosenheim.
*Gangaji rozpoznała prawdę w obecności swego nauczyciela Papaji w Indiach, jest amerykańskiego pochodzenia. W Polsce dostępna jest jej książka „Diament w twojej kieszeni”.
Shanti-satsang.de
Facebook.com/Shanti.Koppikar
Ilość wizyt:
Rozumiem, że finalnie można powiedzieć, że gra Monopoly (albo analogicznie inne sprawy wojna, gospodarka oparta na pieniądzu czy tym podobne rzeczy), jest po to żeby sobie uświadomić że to wszystko było niepotrzebne i jak już w to nie gram to jest fajnie, ale z tego co czuję to: Bóg tego nie wymyślił i sam tym nie potraktował ludzkości. To prędzej jest dziełem chwilowego oderwania od boga/ źródła, to wymyśliły indywidualne świadomości. A Bóg tylko tak kieruje ludźmi że jak już się przytrafiło jakieś złe doświadczenie to staje się ono potem dopiero nauką – potrafimy z tego wyciągnąć jakieś wzbogacające doświadczenie. Nie żeby to było z góry tak pomyślane. Nie mieści mi się w głowie, jakby Bóg, czy Natura sama z siebie mogła wykreować pewne traumatyczne sytuacje. Tak to wygląda z mojego punktu widzenia 🙂
Wedanta i chrześcijaństwo to dwa skrajnie odmienne sposoby opisu świata.
Każda religia to klatka i to jest nie tylko jądro prawdy,ale cała prawda.
Prawda -z dużej litery- zaś jest poza jakimiś koncepcjami,poglądami,a przede wszystkim wierzeniami.
I niech pan wedantysta zaprzeczy 🙂
Chcę, i nie chcę zabrać głos. Fajne odczucie, z uśmiechem na ustach.
W zasadzie… to bez komentarza :). Noo.., taki malutki – łaaał 😉
Tu jest wiele ciekawych/ważnych wypowiedzi GANGAJI :
https://www.youtube.com/watch?v=k6jD2haXlnY
https://www.youtube.com/watch?v=EguAdG7W7OU
https://www.youtube.com/watch?v=IShrBuKvi44
Ciekawy, inspirujący wywiad….
Jak widać i słychać – każdy tworzy swą własną Iluzję, czy zdaje sobie z tego sprawę, czy nie.
No i zgodzić się należy ze stwierdzeniem SHanti, że im bardziej rozprawimy się z Iluzją, tym bardziej
zbliżymy się do rzeczywistosci.
Na tym polega sens Iluzji.
Bardzo przyjemny, lekki i treściwy wywiad, zarówno pod względem treści, jak i formy.
Dzięki za wywiad 🙂
Pingback: Spotkanie z prawdą – Shanti Mark Koppikar | Porozmawiajmy TV