Przedstawiam kolejną sesję Henryka Markowskiego ze mną, w której badamy kilka aspektów rzeczywistości fizycznej i duchowej.
- czym jest pole morfogenetyczne i jak je można wykorzystać
- przeskoki w inne wymiary
- geometria stwórcza przestrzeni – jak wyłania się coś z niczego
- mechanizm włączania się pamięci innych języków
- czarne dziury i podróże przez czarne dziury
- wielkie wybuchy
Uwaga: Henryk Markowski nie prowadzi sesji hipnotycznych przez Skype.
Strona Henryka Markowskiego: www.Ezoteryka.info.pl
Ilość wizyt:
Pozwoliłam sobie dorzucić swoje zdanie do komentarza Grażyny. Po pierwsze- zmiana zaczyna się od nas samych. Jak my się zmienimy to i inni wokół nas też się zmienią. Ja jestem słuchaczką i czytelniczka tej strony. Może według opinii innych jestem bierna, bo zasadniczo nie pisze postów. To, że nie udzielam się nie znaczy, że nie pracuję bardzo silnie na poziomach energetycznych- rezultaty widać w świecie materialnym. Wielu jest takich ludzi, którzy pracują w ukryci dla dobra wszystkich i nie krzyczą o tym. Proszę nie oceniajcie innych, bo tak naprawdę nic o nich nie wiecie, a o ich pracy szczególnie. Najlepiej zająć się sobą. Każdy ma swój czas na własny rozwój i nikogo do niczego nie można zmuszać. Dla wielu przesłuchanie tego co jest u Aleksa na stronie daje bardzo, bardzo wiele i to jest najważniejsze. Każdy wybierze sobie odpowiednią ilość informacji i danej treści na ile w danym momencie jest gotowy. Obecna praca nie polega na wychodzeniu na ulicę, organizowaniu wieców itp. i wykrzykiwaniu swoich racji – to jest praca w naszych wnętrzach, praca z nami samymi. Sama wiele przerobiłam i wiele przeszłam ( nawet bardzo boleśnie) i piszę jako praktyk a nie teoretyk. Pozdrawiam wszystkich Urszula J
Droga Pani Ulu, calkowicie sie z Pania zgadzam, poza sugestia, ze oceniam innych (juz dawno sie tego wyzbylam) czy tez ktokolwiek nawolywalby do „wychodzenia na ulice, organizowania wiecow itp…..) uzywajac tej strony…
A swoja droga to czasami nasze rozmowy Polakow porownalabym to show zawartego w dolaczonym linku ( na dobry humor na piatek i weekend)….
https://www.facebook.com/photo.php?v=607280396031693
Serdecznie pozdrawiam.
Droga Grazyno!
Dziekuje za cwspanialy prezent od Ciebie w postaci tego linka!
Sama roszkosz te cudowne dziewczyny sluchac i ogladac! Wiecej takich przykladow, ktore pokazuja jak wspanialy moze byc czlowiek TU i TERAZ! Ogladajac takie i podobne przyklady ludzkiego geniuszu i radosci zycia -l konczy sie przynajmniej dla mnie dyskusja – kiedy nadejdzie wreszcie to PRZEBUDZENIE!
Posylam duzo slonca do NY, puchatego i puszystego zyczac Ci i wszystkim czytajacym wspanialego pelnego cudow, zachwytu zyciem i radosci istnienia! Niech wszelkie blogoslawienstwo nam towarzyszy!
Z miloscia – Elisabeth
Urszulo J. Zgadzam się z Tobą całkowicie. Dodam jeszcze, że większość z nas żyje w rodzinach i przez dziesiątki lat żyliśmy religią katolicką i tradycją. Sama tak swoje dzieci wychowywałam. Od kilku lat zaczęłam nad sobą pracować i około dwa lata temu, jak od męża usłyszałam, że się zmieniłam i chyba jestem jakaś nawiedzona, to odebrałam jako słowa uznania. Na wszystko potrzebny jest czas, a przede wszystkim odwaga. Dobrze Pan Leszek mówi, że należy pozbyć się strachu i lęku. We mnie i moim otoczeniu zaszły ogromne zmiany. Dlatego, z głębi serca dziękuję Wam Wszystkim.
Samo sedno.
A audycja wspaniała, dla mnie najciekawsza ze wszystkich. Wyraźny nacisk, ze strony Przewodnika, na konieczności dobrych, czystych intencji i pokorze, jako warunkach uzyskania odpowiedniej wiedzy i poznania.
Alex,
przeznaczyłbym może jedną całą 2h sesję na zgłebienie zagadnienia transformacji ludzkosci i tematu „czy coś niedlugo znaczącego sie wydarzy w tym temacie”.
mysle, ze wiele osob na coś czeka i taki temat bylby wspanialy.
Jednym slowem: oczekiwanie na cud z pomoca „Porozmawiajmy.Tv”…..Czekanie, czekanie, czekanie….a moze zamiast tego dzialanie, dzialanie, DZIALANIe…Poraza mnie wrecz biernosc ludzi, wlacznie z setkami sympatykow tej strony, niektorych szukajacych sensacji lub proby wyzbycia sie swych skumulowanych emocji….Wystarczy porownac liczbe odwiedzajacych z liczba komentarzy, nie mowiac o braku jakiekolwiek inicjatywy czy akcji…Jest mnostwo materialu na internecie dotyczacych transformacji, nie czekajcie kiedy wydarzy sie cos co zmieni radykalnie swiat….TYLKO MY, RAZEM, MOZEMY TO ZROBIC, zaczynajac od siebie, od srodka i nie ma innej opcji….Czas mamy tylko w naszej dualnosci a wiec nie liczmy, ze nagle KTOS powie…..za miesiac, 2 czy kilka lat bedziemy w ZIEMSKIM RAJU…My musimy sami go stworzyc…Poki co jest tylko garstka tych „aktywnych” i odwaznych zarazem, relatywnie do calej populacji, ktora daje z siebie wiele a nawet wszystko…..niestety z mizernym rezultatem….WIEC WLACZCIE SIE WY WSZYSCY, WLACZCIE INNYCH, KTORZY SA WOKOL WAS….wiecej dzialania, mniej mowienia….
Czyz nie jest tak jak w tym starym ale jakze aktualnym utoworze „Lombardu”:
„Na życie patrzysz bez emocji
Na przekór czasom i ludziom wbrew
Gdziekolwiek jesteś w dzień czy w nocy
Oczyma widza oglądasz grę
Ktoś inny zmienia świat za Ciebie
Nadstawia głowę, podnosi krzyk
A Ty z daleka, bo tak lepiej
I w razie czego nie tracisz nic
Przeżyj to sam, przeżyj to sam
Nie zamieniaj serca w twardy głaz
Póki jeszcze serce masz
Widziałeś wczoraj znów w dzienniku
Zmęczonych ludzi wzburzony tłum
I jeden szczegół wzrok Twój przykuł
Ogromne morze ludzkich głów
A spiker cedził ostre słowa
Od których nagła wzbierała złość
I począł w Tobie gniew kiełkować
Aż pomyślałeś: milczenia dość
Przeżyj to sam… Na życie patrzysz bez emocji Na przekór czasom i ludziom wbrew Gdziekolwiek jesteś w dzień czy w nocy Oczyma widza oglądasz grę Ktoś inny zmienia świat za Ciebie Nadstawia głowę, podnosi krzyk A Ty z daleka, bo tak lepiej I w razie czego nie tracisz nic Przeżyj to sam, przeżyj to sam Nie zamieniaj serca w twardy głaz Póki jeszcze serce masz Widziałeś wczoraj znów w dzienniku Zmęczonych ludzi wzburzony tłum I jeden szczegół wzrok Twój przykuł Ogromne morze ludzkich głów A spiker cedził ostre słowa Od których nagła wzbierała złość I począł w Tobie gniew kiełkować Aż pomyślałeś: milczenia dość Przeżyj to sam…”
no przeciez kazdy robi tyle ile umie, tyle ile może
bardziej mi chodzilo o to aby ktoś to obiektywnie ocenił cało to rzekome przebudzenie. moze to ma trwać 300 lat i nie bedzie raczej zadnego mocniejszego przyspieszenia?
Nie ma „rzekomego przebudzenia”….ONO JEST TU I TERAZ….Informacje, ktore wylapujecie w internecie, wlacznie z chanelingami, badaniami w wychodzeniu poza cialem itp……. sa tylko narzedziem do zrozumienia, wszytko to podane jest w tej chwili na tacy, dla nas WSZYSTKICH…To ile z tego skorzystasz, zalezy tylko od CIEBIE….Kluczem jest myslenie i czucie sercem….UWIERZCIE, ZAUFAJCIE SAMYM SOBIE, ZRZUCCIE MASKI, BADZCIE SOBA, NIE BOJCIE SIE, ODWAGI…TO JEST TEN CZAS….
Grażyno… Tak właśnie. Dziękuję, że piszesz. Przebudzenie jest tu. Jest ono teraz. Jest ono bardzo proste. Nie głową… Sercem… Działaniem… Odbiciem i widzeniem siebie w każdej i w każdym co na drodze jest. Otwieram dłoń i widzę całą siebie na niej. Jest ciekawie w każdej chwili. Jest zachwyt w każdej chwili. Bez przerwy… Nieodwracalnie…
dobre!
u mnie wisi na ścianie buddyjska mandala avalokitesvary, ktorej oryginał został stworzony jakis 1000 lat wstecz. Co ciekawe- jest to okrąg, ktory ma w sobie 8 płatków a na zewnątrz jest takich 64 „dzyndzków”
analogia jest oczywista 🙂
Fajnie Alex drążyłeś temat, mysle ze jestesmy tutaj mniej wiecej w polowie drogi poznawania.
Odnosze wrazenie, ze na razie budujemy zrozumienie koncepcyjne (ktore jest oczywiscie wazne) ale jak dochodzimy do sedna to mamy (jak sam powiedzialeś) sytuacje, ktorej nie da sie ani nazwać ani zwizualizować.
Wszystkie te nauki mozna odnaleźć chociażby w nauczaniu mistrzów zen (choc pewnie nie tylko).
aaa jeszcze dodam dla moze małej wskazówki:
w środku tej mandali jest symbol Avalokitesvary czyli ideał Współczucia.
I mysle ze TO JEST OSTATECZNYM i PIERWTOTNYM TYM CZYMŚ: czyli miłosc, wspołczucie i wszelakie przejawienia ktore nie są symboliczne ani koncepcyjne ale są esencją życia.
Fajnie by bylo nauczyc jak nie wkuwac nauli tylko jak program w PC instalowac w polu morfologicznym.
wspaniale sa te rozmowy z Henrykiem Markowskim, bardzo inteligentny czlowiek zawsze interesowalam sie czyms takim jak ten pan, dzieki Alex za prezentowanie takiej wiedzy